Kto po in vitro?

[Ananasowa93]

Odechciało mi się poprostu . Siedzę pod gabinetem mojej gin i płacze .

Lekarz z kliniki powiedział ze możemy na dwa miechy zastosować antyki . Pójść długim protokołem . Serce mi tak wali tak mi złe [emoji24]

Jestem za słaba na to . Nie będę was dołować , każda z was przechodzi ciężkie chwile a ja jeszcze dobijam swoją beznadziejna historia

Kochana po to każda z nas tu jest aby moc się wyżalić a innym razem dać wsparcie Nie martw się już lekarz ma plan! Podejdź do drugiej stymulacji na pewno okaże się bardziej owocna zobaczysz ! Ja tez jestem na antykoncepcji już 6 tydzień i się denerwowałam ze to za długo bo dziewczyny tu piszą ze 2-4 tygodnie max a moja lekarka powiedziała ze to dla efektu odbicia. Blokuje naturalne owulacje po to aby potem było dużo dobrych pęcherzyków z komórkami sprobuj iść długim protokołem jeszcze nic straconego !! To dopiero pierwsza stymulacja. Gdybys była już po 3 bez komórek to mogłabyś się tak zamartwiać. A teraz wycieraj łzy i zbieraj siły na stymulację

 

[motylek24]

Odechciało mi się poprostu . Siedzę pod gabinetem mojej gin i płacze .

Lekarz z kliniki powiedział ze możemy na dwa miechy zastosować antyki . Pójść długim protokołem . Serce mi tak wali tak mi złe [emoji24]

Jestem za słaba na to . Nie będę was dołować , każda z was przechodzi ciężkie chwile a ja jeszcze dobijam swoją beznadziejna historia

To nie twoja wina! Lekarz z kliniki namieszał strasznie. Powinien przerwać stymulację i nie narażać was na koszty. Teraz masz poczucie pustki bo wszystko na nic Uciekaj czym prędzej od tego lekarza. Nie masz niskiego AMH, byłaś już w ciąży więc produkujesz jajeczka.
Tymczasem przytulam wirtualnie.

 

[motylek24]

Odechciało mi się poprostu . Siedzę pod gabinetem mojej gin i płacze .

Lekarz z kliniki powiedział ze możemy na dwa miechy zastosować antyki . Pójść długim protokołem . Serce mi tak wali tak mi złe [emoji24]

Jestem za słaba na to . Nie będę was dołować , każda z was przechodzi ciężkie chwile a ja jeszcze dobijam swoją beznadziejna historia

To nie twoja wina! Lekarz z kliniki namieszał strasznie. Powinien przerwać stymulację i nie narażać was na koszty. Teraz masz poczucie pustki bo wszystko na nic Uciekaj czym prędzej od tego lekarza. Nie masz niskiego AMH, byłaś już w ciąży więc produkujesz jajeczka.
Tymczasem przytulam wirtualnie.

 

[kiciula]

Na ile cykli działa screatching endometrium?
Kiedy podchodziliscie do crio po punkcji?

 

[motylek24]

Odechciało mi się poprostu . Siedzę pod gabinetem mojej gin i płacze .

Lekarz z kliniki powiedział ze możemy na dwa miechy zastosować antyki . Pójść długim protokołem . Serce mi tak wali tak mi złe [emoji24]

Jestem za słaba na to . Nie będę was dołować , każda z was przechodzi ciężkie chwile a ja jeszcze dobijam swoją beznadziejna historia

To nie twoja wina! Lekarz z kliniki namieszał strasznie. Powinien przerwać stymulację i nie narażać was na koszty. Teraz masz poczucie pustki bo wszystko na nic Uciekaj czym prędzej od tego lekarza. Nie masz niskiego AMH, byłaś już w ciąży więc produkujesz jajeczka.
Tymczasem przytulam wirtualnie.

 

[Liliana87]

Niemam tej komórki . Teraz dzwonili z kliniki .

Przykro mi kochana ;(

 

[Netiaskitchen]

Odechciało mi się poprostu . Siedzę pod gabinetem mojej gin i płacze .

Lekarz z kliniki powiedział ze możemy na dwa miechy zastosować antyki . Pójść długim protokołem . Serce mi tak wali tak mi złe [emoji24]

Jestem za słaba na to . Nie będę was dołować , każda z was przechodzi ciężkie chwile a ja jeszcze dobijam swoją beznadziejna historia

Jesteśmy tu po to, żeby się wspierać wzajemnie. To, że o tym piszesz znaczy, że to Ci jakoś pomaga. Zresztą nie tylko Tobie. Wielu osobom to już pomogło. Czasem mniej, czasem bardziej, ale jakoś zawsze. I to jest cholernie ważne.
Nie dziwię Ci się, że jesteś wkurzona. Ale skoro taką przeszłaś drogę, to jesteś bardzo silna. Tylko za dużo na raz złego Ci się zwaliło na głowę. Kilka ważnych decyzji przed Wami, ale najlepiej na spokojnie, na chłodno je podejmować. Czyli nie dziś.

 

[Liliana87]

Odechciało mi się poprostu . Siedzę pod gabinetem mojej gin i płacze .

Lekarz z kliniki powiedział ze możemy na dwa miechy zastosować antyki . Pójść długim protokołem . Serce mi tak wali tak mi złe [emoji24]

Jestem za słaba na to . Nie będę was dołować , każda z was przechodzi ciężkie chwile a ja jeszcze dobijam swoją beznadziejna historia

Ale my po to jesteśmy,zeby wspierać. Każda, która tutaj jest przeżyła ból, żal, rozpacz i niewiadomo co jeszcze... I dzięki innym tutaj się podnosi. Trafiłaś kochana w złe miejsce, do złego lekarza. Dzięki dziewczynom tutaj jesteś duzo mądrzejsza A za kilka dni, kiedy na swój i oczywiście wytłumaczony sposób odreagujesz to niepowodzenie stwierdzisz, ze masz twardszą dupę i podejdziesz drugi raz jak Feniks z popiołu. Jeśli możecie sobie na to pozwolić finansowo, to wybierz inną klinikę i nie martw się o pracę czy dojazdy. Dobry lekarz minimalizuje liczbę wizyt dobierając jednocześnie dobra drogę stymulacji. Przytulam Cię mocno i życzę dużo sił na tą nierówną walkę.

 

[Agata32!]

Długo się nieodzywałam . Jestem po badaniach . miałam robiona biopsję endometrium i przyszedł wynik mam ostre zapalenie w srodku . Lekarz z kliniki invicta stwierdził ze te 6 inseminacji i 2 in vitro nie powiodły się powodu złego korytarza w mojej macicy tylko przez zapalenie w niej . teraz biore antybiotyki za miesiąc powtórka biopsji i kolejne 3 tygodnie czekania na wynik który da decyzje czy wyleczona czy dalej antybiotyki . najgorsze to jest to że te antybiotyki to już wychodza mi uszami . w buzi czuje kwas , na wymioty mi sie zbiera . stwierdził ze nie muszę się podawać zabiegowi rozszerzenia jej . Miałam robiony rezonans tam na szczęście jest ok. Jutro wizyta u endokrynologa ciekawe co on wymyśli lub powie aż się boje .
Mam pytanie czy któraś z was miała robione biopsje endometrium i wyszło zapalenie ? dało wam sie to wyleczyć ? Bo ja już mam coraz mniej nadzieji

 

[Dzoannna]

Długo się nieodzywałam . Jestem po badaniach . miałam robiona biopsję endometrium i przyszedł wynik mam ostre zapalenie w srodku . Lekarz z kliniki invicta stwierdził ze te 6 inseminacji i 2 in vitro nie powiodły się powodu złego korytarza w mojej macicy tylko przez zapalenie w niej . teraz biore antybiotyki za miesiąc powtórka biopsji i kolejne 3 tygodnie czekania na wynik który da decyzje czy wyleczona czy dalej antybiotyki . najgorsze to jest to że te antybiotyki to już wychodza mi uszami . w buzi czuje kwas , na wymioty mi sie zbiera . stwierdził ze nie muszę się podawać zabiegowi rozszerzenia jej . Miałam robiony rezonans tam na szczęście jest ok. Jutro wizyta u endokrynologa ciekawe co on wymyśli lub powie aż się boje .
Mam pytanie czy któraś z was miała robione biopsje endometrium i wyszło zapalenie ? dało wam sie to wyleczyć ? Bo ja już mam coraz mniej nadzieji

Powiem tak: to dobra wiadomosc. Wyleczenie tego stanu zapalnego moze rozwiazac Wasz problem... (pod warunkiem ze nie macie innego wskazania do ivf i iui)