Bajka była piękna, ale finał tragiczny. Powtórka z tamtego roku. Najpierw łzy szczęścia teraz łzy bólu. Właśnie jestem po usg okazało się że serce przestało bić to już koniec. Zalamalam się całkowicie. To było moje ostatnie podejście. Znikam. Powodzenia Wam życzę.
[/QUOTE
O mój Boże co powiedzieć w takiej chwili .... nie znikaj .. wróć do nas .. będziemy czekać
reklama
Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
No koleżanka nałożyła tempo, dla mnie naprawdę żółwie.. Ale dzięki temu dalam rade biegać bez przerwy. Jeszcze bym pobiegla troche ale jej córka juz chciala do domu bo złapał nas deszcz ;( jutro pewnie będę miała zakwasy [emoji85][emoji85][emoji85]5km w 38 min na pierwszy raz to baaardzo dużo!!! Super. [emoji122][emoji122][emoji122]
Tylko uważaj, by nie przesadzić na poczatku[emoji8]
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
BRAWO !!!!! Jestem z Ciebie dumna. 5 km- za mało ??!! Nie wiem czy nie za duzo jak na pierwszy raz. Pieknie Robisz marszo biegi czy truchtasz sobie caly czas? Uważaj teraz tylko, zeby sie nie przeziebic bo raz ze jestes upocona a dwa nawdychasz w gardełko. Myśle ze powinnas biegac sobie co drugi dzien jak dopiero zaczynasz - wazne jest to zeby nie zakwasić organizmu. Im wiecej zakwasow - kwas mlekowy, tym wieksze ryzyko zakwaszenia a to nam teraz nie potrzebne Napewno złapiesz bakcyla jak sie nie zrazissz i jesli jestes wystarczajaco uparta A wiem ze jestes Pozniej bedziesz czuła taka meeegaaa euforie po bieganiu, a poza tym poczujesz sie tez psychicznie lepiej ze robisz duzo dla siebie. No i sie dotlenisz. Wogole nie ma o czym pisac bieganie pod kazdym wzgledem jest cudowne. Bardzo bardzo sie ciesze, ze sie zdecydowałas Pamietam własnie ze pisałas o lampie no no no nasza Lilianka robi postepy. Oby tak dalejSzalona jesteś paznokcie sama sobie zeobilam- uczę się no dostalam lampe na imenyny
Chciałam się dziś "pochwalić" bo wróciłam podjarana, ale zaczelam czytac forum i mi się tak smutno zrobiło;( ale.. ruszyłam dupe i bylam dzis pobiegać. Nigdy nie lubiłam biegać ale ppzazdroscialam Ci samozaparcia i obiecałam sobie przeciez, ze od stycznia sie wezme za siebie.. nie wiec umówiłam się z koleżanką po bardzo długim czasie nic nie robienia i w 38 min przebieglam truchtem 5km. Wiem,ze to nic ale jak na mnie to naprawdę duuzzo. Chciałabym załapać bakcyla i biegać chociazby co dwa dni. Jutro tez sie umówiliśmy. Przynajmniej do transferu postanowiłam sie ruszać. Trzymaj kciuki za mnie!!!
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
A jaki masz KIR?Equoral, Encorton i Acard
Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
Ja tez mam bardzo gęsta krew do tego niskie ciśnienie i zawsze był problem z pobieraniem krwi. Odkąd biore acard to leci.A tak poza smutami pytanie o krew. Dzisiaj wogole nie chciała lecieć do pobrania . Gęsta się zrobiła . Sprawdziłam wynik morfologi i mam powyżej normy HGB i HCT. Acard poradzi sobie ? Kłuła mnie 5 razy i ledwo pobrała . Dużo pije wody ok 3 litrów . Niewiem o co kaman
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Co się dzieje?? jejku same tragiczne wieści.... Bardzo się to udziela, nic w już nie wierzę. Życie potrafi być drastycznieChyba na uspokojenie będę potrzebować coś bo pije 4 melisę a nic nie pomaga
Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Przed pobraniem zawsze dobrze kubek wypić...
A heparynke masz do transferu czy tylko acard?
Acard brałam od starań ale ostatnio przestałam brać bo mówią ze dawka 75 nic nie daje , od pozytywnego testu miałam brać 150 i heparynę dopiero . Niewiem czy zacząć ten acard brać już teraz znów
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
To prawda mi tez sie az wszystkiego odechciało ;(Co się dzieje?? jejku same tragiczne wieści.... Bardzo się to udziela, nic w już nie wierzę. Życie potrafi być drastycznie
Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Tak mi przykro ;( wiem,że to co teraz napisze nie bedzie w żaden sposób pocieszające.. ale jak już wiesz, to masz czas na to aby zrobić wszystko by spędzić z tata jak najwięcej czasu.. nie wiem jak to napisać, bo nigdy nie da się przygotować na śmierć bliskiej osoby.. z mojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że masz czas aby powiedzieć tacie wszystko o czym myślisz, co czujesz, obiecać mu,ze sie nie poddasz i będziesz walczyć, również dla niego.. I życzę Wam siły do walki, cierpliwości oraz tego, aby Twój tata po prostu się nie męczył ;(
Dziękuje [emoji173]️ narazie muszę zebrać siły by nie płakać przy nim .
reklama
Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
No dziś truchtalysmy ale tak bardzo bardzo powolutku. W takim razie nie będę przesadzala i takie 40 min, maks 60 i do domu. Też się bardzo cieszę, ze ruszyłam dupsko. Dobrze,ze jeszcze szybko się robi ciemno to chociaż nie bedzie popeliny [emoji85][emoji85]BRAWO !!!!! Jestem z Ciebie dumna. 5 km- za mało ??!! Nie wiem czy nie za duzo jak na pierwszy raz. Pieknie [emoji106] [emoji106] [emoji106] Robisz marszo biegi czy truchtasz sobie caly czas? Uważaj teraz tylko, zeby sie nie przeziebic bo raz ze jestes upocona a dwa nawdychasz w gardełko. Myśle ze powinnas biegac sobie co drugi dzien jak dopiero zaczynasz - wazne jest to zeby nie zakwasić organizmu. Im wiecej zakwasow - kwas mlekowy, tym wieksze ryzyko zakwaszenia a to nam teraz nie potrzebne Napewno złapiesz bakcyla jak sie nie zrazissz i jesli jestes wystarczajaco uparta A wiem ze jestes Pozniej bedziesz czuła taka meeegaaa euforie po bieganiu, a poza tym poczujesz sie tez psychicznie lepiej ze robisz duzo dla siebie. No i sie dotlenisz. Wogole nie ma o czym pisac bieganie pod kazdym wzgledem jest cudowne. Bardzo bardzo sie ciesze, ze sie zdecydowałas Pamietam własnie ze pisałas o lampie no no no nasza Lilianka robi postepy. Oby tak dalej
Podziel się: