reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Nom.
On zawsze tak do wszystkiego podchodzi... Bo "woli się nie nastawiać".
Ok. Tylko, że ja potrzebuję, by choć trochę w to wierzył. A tak to czuję się już zupełnie do dupy😑😑😑wiem, że to głupie. Ale nic nie poradzę 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️

Co do Twego M. Zrobi to. Daj Mu czas i znajdź sposób. U mnie nie pomagały merytoryczne argumenty, krzyki, nie odzywanie sie... No mówię Ci-dantejskie sceny odwalałam... 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

W końcu z płaczem Mu powiedziałam, że nie zawiódł. Mocno.

No i zadziałało. Choć dumna z tego nie jestem😑
Wiem o czym mówisz, doskonale Cię rozumie. Miałam dokładnie to samo że ja wierzyłam, robiłam wszystko a na koniec i tak usłyszałam że on wiedział że tak będzie itd. I ciągle mi powtarzał "nie nastawiam się" "po co się nakręca Sz, później się tylko rozczarujesz" "lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować" o i ciągle tak było... Ze ciągnęłam sama wszysko bo on nie czuje potrzeby bycia rodzicem tak jak ja... 😒 Ale nic na dzień dzisiejszy nie zrobię, będę mimo to walczyć po cichu, tylko nie wiem ile wystarczy mi sił...

Kurcze powiem Ci ze nolmalnie chyba mamy chłopów z tym samym temperamentem... Już ostatnio właśnie miałam tego typu sytuację co ty, że wylam, szlochalqm i mówiłam że wogole nie liczy się że mną i moimi pragnieniami... Widać było że głupio mu się zrobiło i zaglądał do pokoju pod byle pretekstem by tylko zobaczyć czy dalej płaczę... Także myślę że może może się uda kiedyś i się zgodzi.
 
reklama
Kochane!
Daaaawno mnie tu nie było. Moja córka urodziła się 16 listopada 2019, czyli 3 tyg przed terminem kalendarzowym, malutka, ale zdrowa. Musiałam kombinować dla niej rozmiar 50, bo 56 było za duże ;) Teraz rośnie jak na drożdżach, a my z mężem musimy podjąć decyzję odnośnie pozostałych 3-ech zarodków, które mamy w klinice Novum. Ponieważ nie planujemy już wiecej dzieci (mamy trzy wspaniałe dziewczynki), przekażemy nasze zarodki na rzecz innych starających się par. Wszystkie zarodki mamy ocenione jako „top quality”, więc jest szansa, że przyniosą upragnione szczęście innym ;)
A Wam moje najdroższe życzę w Nowym Roku powodzenia i trzymam kciuki za sukcesy w staraniach :)

Jakie cudo [emoji7] zakochałam się
 
Pakiet na trombofilie możesz, cały kosztuje coś koło 360 zł. Zawsze to chce, a zrobisz bez zlecenia. Strona test.dna,przysyłają do domku zestaw, maziasz się po policzku i odsyłasz.

Ale na spokojnie Justyś.
No właśnie na spokojnie... Bo później przeżywam wszystko 10x bardziej. Na razie i tak nic nie ruszę bo ta tarczyca oszalala
 
Wiem o czym mówisz, doskonale Cię rozumie. Miałam dokładnie to samo że ja wierzyłam, robiłam wszystko a na koniec i tak usłyszałam że on wiedział że tak będzie itd. I ciągle mi powtarzał "nie nastawiam się" "po co się nakręca Sz, później się tylko rozczarujesz" "lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować" o i ciągle tak było... Ze ciągnęłam sama wszysko bo on nie czuje potrzeby bycia rodzicem tak jak ja... 😒 Ale nic na dzień dzisiejszy nie zrobię, będę mimo to walczyć po cichu, tylko nie wiem ile wystarczy mi sił...

Kurcze powiem Ci ze nolmalnie chyba mamy chłopów z tym samym temperamentem... Już ostatnio właśnie miałam tego typu sytuację co ty, że wylam, szlochalqm i mówiłam że wogole nie liczy się że mną i moimi pragnieniami... Widać było że głupio mu się zrobiło i zaglądał do pokoju pod byle pretekstem by tylko zobaczyć czy dalej płaczę... Także myślę że może może się uda kiedyś i się zgodzi.

Ty, normalnie teksty ciupka w ciupke jak mój Gamoń😉
Faktycznie chyba te nasze Chłopy podobne. Aż niewiarygodne. I ja też w większości walczę sama.
Ale to tylko tyle znaczy, że da się Go przekonać. Bo w głębi duszy to dobre Chlopaki😘✊
 
3 razy dziennie ale doustnie. Jutro kontrola, ale u jakiegoś innego lekarza bo do mojej lekarki już kuźwa nie było miejsc [emoji49]. A z babami z recepcji to jakaś masakra jest i musiałam do kogoś innego iść.
A przypomnij mi czy robiłaś jakieś badanie krwi przed samym transferem? Bo mi nigdy nie kazali...
Ja nie robiłam, ale dziewczyny robią progesteron, czasem estradiol. Ja teraz to już nie miałam problemów z za niskim poziomem hormonów. Już wiedziałam ile brać żeby było ok. Tylko implantacji brak😕
 
Ty, normalnie teksty ciupka w ciupke jak mój Gamoń😉
Faktycznie chyba te nasze Chłopy podobne. Aż niewiarygodne. I ja też w większości walczę sama.
Ale to tylko tyle znaczy, że da się Go przekonać. Bo w głębi duszy to dobre Chlopaki😘✊
Kochana tyyy a może my żyjemy w jakimś podwójnym związku 🙈🤣 bigamii haha może mowimy o tym samym facecie 🙈
 
Nom.
On zawsze tak do wszystkiego podchodzi... Bo "woli się nie nastawiać".
Ok. Tylko, że ja potrzebuję, by choć trochę w to wierzył. A tak to czuję się już zupełnie do dupy[emoji58][emoji58][emoji58]wiem, że to głupie. Ale nic nie poradzę [emoji2368][emoji2368][emoji2368]

Co do Twego M. Zrobi to. Daj Mu czas i znajdź sposób. U mnie nie pomagały merytoryczne argumenty, krzyki, nie odzywanie sie... No mówię Ci-dantejskie sceny odwalałam... [emoji2356][emoji2356][emoji2356]

W końcu z płaczem Mu powiedziałam, że nie zawiódł. Mocno.

No i zadziałało. Choć dumna z tego nie jestem[emoji58]
Zycze, zebys mogla mu powiedziec: "a nie mowilam?" klepiac sie po wielkim brzuchu.
Faceci sa dziwni, ale tak czy siak wazne, ze to robi. A ze dla Ciebie to coz, dla kogo innego mialby?
Moj dzieci mogl nie miec, bylo mu to obojetne. Wszystko w tym kierunku robil dla mnie. A teraz? Lilka owinela go wokol najmniejszego ze swoich malutkich paluszkow i wlasnie robi jej owocowe pancakes, bo "Tatusiu chce placuszka". A 5min temu mowil, ze dzis juz z sofy nie wstaje [emoji23][emoji16]
 
reklama
Do góry