reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
W sumie jutro jadę na kawkę do taty (w poniedziałek kończy 50 lat) i zastanawiam się czy przy braniu estradiolu mogę jakiś mały toast winkiem wznieść?

W tym roku u nas same okrągłe urodziny rodzice kończą swoje 50tki a ja w lipcu 30stke (wiem wiem młodzi rodzice - szybko zaczęli) wiec gruby rok się zapowiada i obym na swoje urodzinki tylko piccolo sączyła 🤣
Ja przy stymulacji do samego transferu pozwalałam sobie na lampkę wina, dobrze to na mnie działało , rozluźniająco, nie wiem czy tak wolno, ale też bez przesady nie dajmy się zwariować ☺️
 
Siły przyjda :) szybciej niz ci sie wydaje :) Zostan tu z Nami... Bedziemy Cie wspierac ;)
Chce mi się płakać jak to wszystko czytam tyle czasu wydawało mi się że jestem z tym sama jak palec. Bałam się odezwać bo wydawało mi się że i tak nikt nie będzie chciał że mną gadać. A teraz widzę i czuje że jest tyle osób które zupełnie bezinteresownie udzielają wsparcia i rozumieją jak to bardzo boli.
Bardzo dziękuję.
 
Na pewno Z nami będzie Ci raźniej. Dzieki temu forum znajduję w sobie siłę do dalszej walki. Dziewczyny potrafią zmobilizować, pocieszyć, dać kopa kiedy potrzeba. Ja tez myślałam, że in vitro to taki pewniak. Tym bardziej,ze nie stwierdzono żadnej przyczyny. A jednak to też nie jest proste.. Ale ciągle mam nadzieję. Ty tez musisz wierzyć.
To prawda gdyby nie to forum to nie wiem co by ze mna bylo. Pewnie bym się poddala. Teraz wiem ze mam sile do walki. Nie wiedzialabym nic na temat immunologi. Duzo pomogla mi Basia (Adus@16)pokierowala mnie co mam robic i jestem jej bardzo wdzięczna. Dziewczyny sa po prostu super❤
 
Szaleństwo dzisiaj na forum😂
U nas 1. Ivf 27 z hakiem, przed 30stka akurat mam termin🚼
Sterlicja to ubiony kwiat, mam na imię Kasia😉

Ps. Przez zupełny przypadek koleżanka poleciła mi zrobić z pappa, czynnik wzrostu lozyskowy, który warto po ivf zrobić. Mówi o ryzyku rzucawki i sga, małej masy urodzeniowej. U mnie wyszło wysokie ryzyko, ale zawsze lepiej wiedzieć i dać acard wcześniej😉
Pisze może którejs z Was się przyda😊
 
Chce mi się płakać jak to wszystko czytam tyle czasu wydawało mi się że jestem z tym sama jak palec. Bałam się odezwać bo wydawało mi się że i tak nikt nie będzie chciał że mną gadać. A teraz widzę i czuje że jest tyle osób które zupełnie bezinteresownie udzielają wsparcia i rozumieją jak to bardzo boli.
Bardzo dziękuję.
Płacz kochana czasami to naprawdę pomaga. Nikt nas nie zrozumie dopóki nie przeżyje tego samego. A tu dziewczyny daja duzo wsparcia ❤ trzymaj sie . Sciskam Cię wirtualnie
 
reklama
Do góry