reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Super !! Gratuluje ;)
Ja jestem w 8 tc a mnie dalej pobolewa brzuch tak okresowo. Nie codziennie ale często ;) Trzeba jakoś „przeżyć” ten okres ;) ja tylko odliczam czas do końca pierwszego trymestru.
Wszystko będzie dobrze ! Tylko się teraz nie denerwuj 😘😊
A ja się właśnie tego bólu wystraszylam bo dokładnie tak jak mówisz silny i taki okresowy.. Uspokoiłas mnie dziękuję ❤️❤️❤️❤️
 
reklama
Ale fajnie Was tyle zobaczyc ;)
Ja z moim pierwszym cudem, w miejscu w którym zakochałam się w tym roku! (Choć nadal mój nr 1 to Gdańsk :tak:)

IMG-20191012-WA0001.jpg
 
Cześć.
Jestem nową i pierwszy raz korzystam z forum. Wasze czytam okresowo od jakiegoś czasu A dziś poczułam że sama nie dam już rady więc piszę.
Ja również staram się o ciążę już od prawie 3 lat. Teraz 19.12 przystąpiliśmy do in vitro pierwszy raz.
Oczywiście wcześniej zaliczyliśmy wszystkie pozostałe etapy bez efektu. Były tylko duże nadzieję i jeszcze większe załamania.
2.01 robiłam hcg które wyszło 93 dziś powtórzyła i jest praktycznie 0.
Nie mam siły czuje się załamana i szukam wsparcia u osób które będą potrafiły to wszystko zrozumieć.
 
Cześć.
Jestem nową i pierwszy raz korzystam z forum. Wasze czytam okresowo od jakiegoś czasu A dziś poczułam że sama nie dam już rady więc piszę.
Ja również staram się o ciążę już od prawie 3 lat. Teraz 19.12 przystąpiliśmy do in vitro pierwszy raz.
Oczywiście wcześniej zaliczyliśmy wszystkie pozostałe etapy bez efektu. Były tylko duże nadzieję i jeszcze większe załamania.
2.01 robiłam hcg które wyszło 93 dziś powtórzyła i jest praktycznie 0.
Nie mam siły czuje się załamana i szukam wsparcia u osób które będą potrafiły to wszystko zrozumieć.
Hej, pierwsze IVF się często nie udaje więc nie ma co się załamywać tylko trzeba walczyć dalej. Jest tu mnóstwo przypadków w tym trudnych (jak mój) pokazujących że się w końcu udaje.
Ale jak mogło Ci bhg spaść z 93 do 0 w ciągu 2 dni?? Brałaś pregnyl/ovitrelle ? Który to Twój dpt?
 
Transfer był 19.12 pierwsze hcg 28.12 było 0 następne 2.01 93. Ovitrelle brałam ale w małych dawkach 24.12 i 28.12 po 1/5 amp. A dzis beta 0 jestem w szoku ze taki spadek az do 0.
 
@Dzoannna a co u Ciebie? Na jakim etapie Ty jesteś? Ja pamiętam Ciebie z forum z czasu lipca, gdzie miałyście z @Justyska13 w podobnym czasie transfer i betę... Dużo się zmi biło na forum od tego czasu. Daj znać co u Ciebie ;)
A może i Justyna się ujawni i powie co u Niej to już chyba niedługo czas rozwiązania? ☺️
 
reklama
Witaj kochana, wszystkie tutaj wiemy co przeżywasz [emoji853]. Ja też pierwsze niepowodzenie strasznie przeżyłam, niestety z każdym transferem trzymam się trochę lepiej bo już nie oczekuję w 100% że się uda.
Przykro mi bardzo se się nie udało, musisz to wypłakać. My Cię będziemy wspierać z całych sił [emoji8]
Cześć.
Jestem nową i pierwszy raz korzystam z forum. Wasze czytam okresowo od jakiegoś czasu A dziś poczułam że sama nie dam już rady więc piszę.
Ja również staram się o ciążę już od prawie 3 lat. Teraz 19.12 przystąpiliśmy do in vitro pierwszy raz.
Oczywiście wcześniej zaliczyliśmy wszystkie pozostałe etapy bez efektu. Były tylko duże nadzieję i jeszcze większe załamania.
2.01 robiłam hcg które wyszło 93 dziś powtórzyła i jest praktycznie 0.
Nie mam siły czuje się załamana i szukam wsparcia u osób które będą potrafiły to wszystko zrozumieć.
 
Do góry