reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tylko chyba piętka nie po tej stronie 😂🤣
Ale dziś jestes całkowicie usprawiedliwiona😜

Opowiem Wam historie jak wróciliśmy z mężem z ogniska jak były ostatki ciepłych dni...
Ja mam chopla na punkcie sprzątania, czystości itp, wiecznie na szmacie jeżdżę...
Przed wyjściem na ognisko ubrałam czystą pościel, na ognisku popilismy...
Wróciliśmy, Odrazu pod prysznic bo wiadomo jaki to smród po ognisku, ale że mam długie włosy to " podobno " powiedziałam że ja nie bede o 3 w nocy myć głowy, ale też nie położę się z takim kopciuchem w czysta pościel, więc wpadłam na genialny pomysł że założę czapkę zimową i nie przesmrodzę podusi 😅 noi tak zrobiłam, oczywiście o 3 nad ranem ten pomysł wydawał się idealny, gorzej rano jak się obudziłam z zimowką na łbie ❤
hehehe no takie pomysly sa w moim upodobaniu 😋 Jak mialam osstatnio bol glwy to zasypiałąm z opatrunkiem AMOLU, przewinieta szalikiem w pidzamie z kaputrem. Nie uslyszalam budzika i poszlam do pracy z odcisnietym na czole kompresem :) Tak teraz patrze na stopki to obydwie sa poprzekrecane :) Oj tam, oj tam :) Jutro juz bedzie lepiej :)
 
reklama
Hej. Przystępuje do in vitro w Holandii. Tutaj priorytety są nieco inne...Ale martwi mnie to, że podczas stymulacji ( decapeptyl i menopur) moje pęcherzyki nie wzrastają...do 13 dnia cyklu był jeden pecherzyk 14 mm i dwa małe...I problem ze znalezieniem prawego jajnika...16 tc pecherzyk 23 mm i nadal dwa male..zdecydowali sie na punkcje ,ktora bedzie w wigilię...mozecue mi napisac jak to jest w Polsce....i czy to nie za malo pecherzykow i któraś z Was też miała punkcje z tak mała ilością pęcherzyków?

Hej ja tez robię ivf w Holandii - jakie miasto?
 
Nie bierz już luteiny, jeśli przyszła @ to odstaw luteinę i zaczniesz znowu od 16dc żeby przyszła planowo po odstawieniu. Jeśli będziesz dalej brać to wydaje mi się ze pomieszasz całkiem hormony.
Wiecie co...sama nie wiem juz co to było. Bo juz wieczorem bylo "czysto" dzisiaj też...moze to jakies plamienie hmmm .. No i luteine biore dalej, mam nadzieje ze nic sobie nie pochrzanie. Zalatwilam sobie też wolne w styczniu na transfer dlatego tak mi zalezy by sie odbyl planowo.:(
 
Trzymam kciuki za jutrzejsze bety cały czas myslalam o was
Netiaskitchen nie było mnie ale codziennie byłam myślami i jakoś tak jestem spokojna ze jutro będzie piękna beta. ... a w tamtym roku wykrakalam koleżance. ... ze będzie no to teraz tez kracze i będzie piękna beta :) szkoda ze nie da się tak sobie wykrakac. ... ja pewnie w wigilię albo 1 dzien świat, okresu dostane bo juz czuje. .. tylko dziwnie bo nie bola mnie piersi a owu nie było bo nie widziałam sluzu wiec na świąteczny cud raczej nie liczę
 
Hej wszystkim znajomym i tym nowym rowniez(bo widzę sporo nowych Nickow) :) Kochane podjęliśmy z mezem decyzje o zabraniu 2 sniezynek w styczniu... W tym celu zaczwlam brac juz luteine na wywolanie miesiaczki (moje cykle sa bardzo nieregularne, wczesniej co 6 miesiecy od niedawna co 3 miesiace badz 2) i biore ta luteine 5 dzień...i pojawila sie miesiączka. Jest to 26dzien cyklu wiec nikt sie nie spodziewal...i teraz moje pytanie co dalej? Brac ta luteine dalej i po odstawieniu po prostu na nowo dostane okres i isc wg planu by byc na sztucznym cyklu? Pomocyyy. U mnie zawsze cos:(
Raczej kontakt z lekarzem. Na początku cyklu duphaston raczej nie jest wskazany[emoji848]
 
reklama
Myślałam, że będzie lepiej, ale nie jest [emoji29] znowu jestem z niczym. Już o krok, a jednak i tak wpierdol po dupie dostałam. W nocy jeszcze jakiegoś krwotoku z nosa dostałam. Nie wiem czy kot mnie uderzył czy co. Miałam wszystko we krwi oprócz przescieradla. Ciężko było zatamować krwawienie a ja z płaczu aż oddychać nie mogłam. Mąż na szczęście wszystko ogarnął. Nie wiem jak mam się pozbierać. Wiem że to dla innych nic takiego, ale mi jest ciężko. Muszę komuś się wygadać, bo się udusze [emoji29] Beta zaczęła spadać.
Płacz ile trzeba. Nie duś w sobie.
 
Do góry