Tylko chyba piętka nie po tej stronie
Ale dziś jestes całkowicie usprawiedliwiona
Opowiem Wam historie jak wróciliśmy z mężem z ogniska jak były ostatki ciepłych dni...
Ja mam chopla na punkcie sprzątania, czystości itp, wiecznie na szmacie jeżdżę...
Przed wyjściem na ognisko ubrałam czystą pościel, na ognisku popilismy...
Wróciliśmy, Odrazu pod prysznic bo wiadomo jaki to smród po ognisku, ale że mam długie włosy to " podobno " powiedziałam że ja nie bede o 3 w nocy myć głowy, ale też nie położę się z takim kopciuchem w czysta pościel, więc wpadłam na genialny pomysł że założę czapkę zimową i nie przesmrodzę podusi
noi tak zrobiłam, oczywiście o 3 nad ranem ten pomysł wydawał się idealny, gorzej rano jak się obudziłam z zimowką na łbie ❤