reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja nigdy nie miałam torbieli. Ale możliwe to jest ze zaraz po histeroskopii zrobiło sie takie paskudztwo ? I co teraz jak ja masz? Dostaniesz jakies tabletki zeby sie wchłonęła? Czy to przeszkadza w przeprowadzeniu transferu ?
Mi zaczęły się robic torbiele od zeszłego roku, od czerwca, po laparoskopii. Miałam je miesiac w miesiac. Po prostu nie pekaly mi pęcherzyk, nawet po ovitrelle. Jak pojechałam na pierwszą wizytę do kliniki, również mialam torbiel:/ ale one zawsze schodzily z okresem. Rosły mi mniej więcej w połowie cyklu i jak byly juz ponad 5cm to mialam bóle, takie kłucie co chwilę w jamniki, w którym była, co chwilę mdłości.. nic na to nie dają.. raz jeden rosla bardzo szybko i mdłości były tak okropne, zbierało mnie na wymioty, dretwialy mi kończyny bol bym okropy i bylam cala zielona, położyli mnie na oddział , trzymali tydzien i podawali mi jakiś steryd i przeciwwymiotne takie jak daja po chemioterapii. Nie chcieli mnie puścić bo bali się,że sie kręci jajnik i bedzie trzeba ciąć. Wchłonęła sie. Zawsze byko tak,ze mnie bolała maks tydzien, potem przwstawala i z okresem " wylatywala". Teraz jest dziwnie, bo boli z lewej strony, ale mniej, mdli caly czas ale zaczelo sie chyba w 37dc dopiero.. czyli bardzo późno.. czekam na okres jak na zbawienie. Po prostu kluje mnie na dole brzuch.. myślę,że chyba nie robią transferu przy torbieli.. Nie wiem. Albo sprawdzają czy jest groźna i może robia.. Nie mam pojecia. Zawsze karze przyjechac maks 3dc i robi usg czy czysto. Jak czysto to przepisuje leki do transferu. Mowie Wam dziewczyny. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie. Nienawidzę swojego ciala;( nigdy nie może być dobrze, nic nie mozna zaplanowac. To jest straszne;( wyć mi się chce..
 
reklama
Ja pierdziele to o czym to świadczy ze urosło ?
To chyba bardzo duza wartość ? Kutwa nie zrobi mi dlugiego protokołu. Jutro do niego zadzwonie bo dzisiaj juz pozno. Czy to PCOS? Niby na usg mam pecherzyki antralne ale nie jest ich tak strasznie duzo. Bo ostatnio mi liczyła na jajnikach to mowil ze jest tak na pograniczu ale ze nie nazwal by to jeszcze PCOS. @Netiaskitchen ty tez masz sporo :-D:-D jakies niewydarzone jestesmy. Tutaj dziewczyny walcza zeby nie spadlo za bardzo a mi rosnie :szok: A czy ty masz PCOS ? I tobie chyba bez problemu robił długi protokoł prawda ?
 

Załączniki

  • 20191220_210613.jpg
    20191220_210613.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 58
reklama
Mi zaczęły się robic torbiele od zeszłego roku, od czerwca, po laparoskopii. Miałam je miesiac w miesiac. Po prostu nie pekaly mi pęcherzyk, nawet po ovitrelle. Jak pojechałam na pierwszą wizytę do kliniki, również mialam torbiel:/ ale one zawsze schodzily z okresem. Rosły mi mniej więcej w połowie cyklu i jak byly juz ponad 5cm to mialam bóle, takie kłucie co chwilę w jamniki, w którym była, co chwilę mdłości.. nic na to nie dają.. raz jeden rosla bardzo szybko i mdłości były tak okropne, zbierało mnie na wymioty, dretwialy mi kończyny bol bym okropy i bylam cala zielona, położyli mnie na oddział , trzymali tydzien i podawali mi jakiś steryd i przeciwwymiotne takie jak daja po chemioterapii. Nie chcieli mnie puścić bo bali się,że sie kręci jajnik i bedzie trzeba ciąć. Wchłonęła sie. Zawsze byko tak,ze mnie bolała maks tydzien, potem przwstawala i z okresem " wylatywala". Teraz jest dziwnie, bo boli z lewej strony, ale mniej, mdli caly czas ale zaczelo sie chyba w 37dc dopiero.. czyli bardzo późno.. czekam na okres jak na zbawienie. Po prostu kluje mnie na dole brzuch.. myślę,że chyba nie robią transferu przy torbieli.. Nie wiem. Albo sprawdzają czy jest groźna i może robia.. Nie mam pojecia. Zawsze karze przyjechac maks 3dc i robi usg czy czysto. Jak czysto to przepisuje leki do transferu. Mowie Wam dziewczyny. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie. Nienawidzę swojego ciala;( nigdy nie może być dobrze, nic nie mozna zaplanowac. To jest straszne;( wyć mi się chce..
no to dzisiaj jestesmy DWIE 😭 kurcze to faktycznie te torbiele daja ci w kosc :baffled: ja to bym dopiero panikowala jak bym miala cos takiego. A moze juz jestes troszke przewrazliwona przez te torbiele a tak naprawde okaze sie ze nic tam nie ma. Wbijaj szybciutko do gina w poniedzialek. Moze sie jeszcz uda wizyta. Tak zebys chociaz na swieta byla spokojniejsza.
 
Do góry