reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny nie przyznawałam sie ale bol głowy wrocil i postanowiłam dzisiaj isc do neurologa. Okazało sie ze to zapalenie nerwu trojdzielnego. Dostałam leki na tydzien. Powiedział ze to sie czeso nawraca ale nie trzeba tego drastycznie leczyc i ze uproamy sie tymi tabletkami kotre mi przepisal. ALE :) on do mnie mowi prosze pani tylko tutaj jest chyba jakas odrebna sprawa. Bo Pani ma prawa zrenice wieksza od lewej. Oczywiscie pierwsze pytanie czy nie mam chorej tarczycy bo mam duze oczy. Kazdy lekarz tak reaguje. Powiedzial ze musze isc do okulisty i zrobic badanie dna oka. JEsli sie okaze ze cos tam jest to wrocic do niego i wypisze mi skierowanie na tomografie głowy bo najprawdobodobniej jest tam jakis ucisk!!!! Wyszłam tak roztrzesiona i wystraszona. Od razuudało mi sie dostac do okulisty. Ta patrzy na mnie i faktycznie ma Pani wieksza zrenice :) Wlała mi jakies krople do oczu, zeby zmierzyc cisnienie w oczach, a ja przestalam widziec na minute. A sama byłam kierowca :-) :):laugh2: za minute sie ogranełam i po 10 minutach zaczela mnie badac. Wywrociła mi powieke fuuujjj. Pozniej znowu jakies inne krople znowu jakies badania swiatłami. Nic sie nie odzywa. Mysle sobie napewno cos jest nie tak. Dopiero po jakims czasie mi mowi ze moge spac spokojnie, ze wszystko na 6 !!! :) Ale co sie strachu najadłam.
Ależ Ty masz przygody :eek: powiem Ci, że ja to omijam lekarzy jak tylko mogę, bo zawsze któryś mi coś nowego wynajduje... a potem spać po nocach nie mogę ani jeść :szok: dobrze, że na strachu się skończyło 😀
 
reklama
Wow, ale miałaś przeżycia 😱. A ja tu stękam że choinki nie chciałam ubierać.
Też bym się bała na Twoim miejscu, dobrze że to nic groźnego
No ja to jak ide to po całości. Nie wiem jakim cudem załatwiłam jeszcze dzisiaj okuliste :-) :) ale jestem szczesliwa, ze juz wiem. Tak bym chodzila struta do piatku bo najpierw udało sie umowic u jednego dopiero na piatek.
Postaraj sie chociaz troche pocieszyc swietami i tak jak pisałam juz @Liliana87 odpusc sobie do konca roku, a w styczniu tu nas cala grupa bedzie przezywac ;)
 
No ja to jak ide to po całości. Nie wiem jakim cudem załatwiłam jeszcze dzisiaj okuliste :-) :) ale jestem szczesliwa, ze juz wiem. Tak bym chodzila struta do piatku bo najpierw udało sie umowic u jednego dopiero na piatek.
Postaraj sie chociaz troche pocieszyc swietami i tak jak pisałam juz @Liliana87 odpusc sobie do konca roku, a w styczniu tu nas cala grupa bedzie przezywac ;)
Nie martw się o mnie, jutro mi przejdzie przy lepieniu pierogów 😉
 
Ja mam na 31-go a Ty? Wtedy już będę miała wyniki czy styczniowy transfer się udał czy nie

29 stycznia, mam nadzieję, że mój transfer dojdzie do skutku za parę dni i też będę wiedziała co i jak. Najchętniej podeszłabym jeszcze w styczniu do stymulacji i zamroziła zarodki, żeby później już działać z ewentualnymi wytycznymi immunologa, ale to jeszcze do konsultacji z moim lekarzem
 
Ależ Ty masz przygody :eek: powiem Ci, że ja to omijam lekarzy jak tylko mogę, bo zawsze któryś mi coś nowego wynajduje... a potem spać po nocach nie mogę ani jeść :szok: dobrze, że na strachu się skończyło 😀
Jakbys miała taki bol głowy to tez bys popedziła. Oczywiście lekarz powiedzial ze to ewidentnie wina tego przewiania jak mylam okna :laugh2: Najbardziej mi sie chcialo smiac jak na lezaco przy zamknietych oczach musialam dotknac czubka nosa i sie bała ze nie trafie ;) W ogole kazał mi młynki robic rekami i pukał mi kolana mlotkiem. Ja sie zaczełam smiac bo bylam taka zdenerwowana i do niego z tekstem ze psychicznie wszysko ze mna ok tylko czasami tak własnie reaguje na stres. W sytuacjach, w ktorych wiem ze musze sie powstrzymac smiac mi sie chce najbardziej i czasami nie potrafie tego opanowac.
 
reklama
Do góry