reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Co jest w PL drogie? Uważam że mamy tanie opłaty, jedzenie w restauracjach, usługi typu fryzjer, wizyty lekarskie i ogólnie dostęp do lekarza itd. Największym minusem jest to że jak gdzieś jedziemy do krajów typu Niemcy, Wielka Brytania to na niewiele nas stać albo wydaje nam się drogo.
Dla mnie ogromnym minusem mieszkania gdzieś poza pl jest tęsknota za wszystkim co znam i kocham robić. W większości krajów nas nie bardzo chcą a jak chcą to jako tania siła robocza. Nie wiem może źle piszę bo mnie jest dobrze, niczego mi nie brakuje, jestem szczęśliwa.
Bardzo zazdroszczę Ci takiego podejścia do Polski. Ja uważam ze mamy cholernie drogie opłaty i wszystko co wymieniłaś odnosząc to do przeciętnych zarobków. Przez 8 lat prowadziłam dwa sklepy ze zdrowa żywnością w Gdańsku i nasz kraj mnie wykończył. ZUS ! Urząd Skarbowy to żywi złodzieje. Zarabiałam naprawdę dobrze. Otworzyłam działalność mając zaledwie 21 lat i gdyby nie nasze Państwo dalej bym mogła tylko się nie da. Jeden pracownik a koszt prawie 2000 zł Zusu. Obiecali 500+ na każde dziecko i w tym samym momencie ZUS wzrósł o 150 zł i pomyśleć jaki to koszt jak na się tylko 7 pracowników. Teraz pracuje u kogoś i jestem przez szczęśliwa ze ktoś placi ZUS za mnie ☺️
 
reklama
No i w zasadzie 500 zł idzie na jeden suplement :) a gdzie reszta lekow i wizyt :) Jak zyja ludzie, ktorzy zarabiaja najmniejsza krajowa, ktorych w mojej okolicy wiekszosc. Czy moga wtedy skorzystac z takiego dobra jak: in vitro ?! Watpie. Bo pewnie sporo jest tu czytajacych kobiet kotre sie do tego przymierzaja ale ich na to zwyczajnie nie stac...

I to jest bardzo przykre :( na szczęście są refundację choćby leków a to już duża pomoc. Może kiedyś będzie tak ze in vitro będzie w 100% refundowane [emoji1364][emoji1364]

Jeszcze 2 miesiące temu bym nie pomyślała ze nas to spotka i ivf będzie jedyna opcja, nawet nie przeszło mi przez myśl... a już za 2 miesiące pierwsze podejście. Życie jest bardzo przewrotne
 
Tylko mój pierwszy transfer i nie wiem jakie powinny być wartości. Dwa dni po transferze 14.4 , zwiekszona dawka luteiny z 3×3 na 3×4 i dwa zastrzyki z prolutexu. Myślisz, że to spoko ?? Jakie powinny być wartości?
Spokojnie Ci teraz urośnie pow. 20, masz teraz konkret duże dawki (ja też zawsze potrzebuję sporych dawek, więc znam to). Przy jedynym jak dotad udanym transferze miałam w kolejnych weryfikacjach 25,potem pow. 30 i pow 40, nie pamiętam już dokładnie konkretnych cyfr. Wg mnie wszystko pow. 20 jest ok i jak na mój gust to po zwiększeniu leków spokojnie dobijesz do tego poziomu. Nie masz problemu z kupieniem prolutexu? Z jakiego jesteś miasta?
 
Czytałam że ten profertil jest dość skuteczny, jak to z waszego punktu widzenia jest?
Juz pisalam wczesniej ze zaproponowal nam go moj lekarz z kliniki. Maz nie ma problemu z nasieniem ale mimo wszystko warto sprobowac. Podchodze do protokolu dopiero w styczniu ze wzgledu na wlasnie profertil, tak zebysmy mieli pelne 3 miesiace stoswania. Ja tez biore profetril feme bo mam nadzieje ze wzmocni moje komorki. sama sobie tak wysmyslilam a do tego jest przeznaczony dla kobiet z PCOS a ja na to choruje. Maz ma barrradddzzzo zwiekszone libido (czasami musze uciekac :)) Sperma tez jakby innego zabarwienia i napewno tego wiecej :) Ja po sobie nie widze nic...
 
I to jest bardzo przykre :( na szczęście są refundację choćby leków a to już duża pomoc. Może kiedyś będzie tak ze in vitro będzie w 100% refundowane [emoji1364][emoji1364]

Jeszcze 2 miesiące temu bym nie pomyślała ze nas to spotka i ivf będzie jedyna opcja, nawet nie przeszło mi przez myśl... a już za 2 miesiące pierwsze podejście. Życie jest bardzo przewrotne
No i zycie to zweryfikowało. Myslisz ze córki, wnuczki tych naszych politykow nie choruja na bezpłodność. Owszem. Lecza sie za granica :)
 
No i zycie to zweryfikowało. Myslisz ze córki, wnuczki tych naszych politykow nie choruja na bezpłodność. Owszem. Lecza sie za granica :)
Mysle, ze lecza sie w PLprywatnie, ixh stac bez problemu, a jednak koszt proxedury w PL jest nizszy.
Wystarczy spojrzec na wzor cnot Marte Kaczynska, wujaszek wszystkich by w kosciele na cale dnia sadzal. Hipokryci.
 
Mysle, ze lecza sie w PLprywatnie, ixh stac bez problemu, a jednak koszt proxedury w PL jest nizszy.
Wystarczy spojrzec na wzor cnot Marte Kaczynska, wujaszek wszystkich by w kosciele na cale dnia sadzal. Hipokryci.
Moje zdanie na ten temat wynika z tego ze znam prywatnie jednego z poslow P-u, i nie dawno spotkalam sie z jego synowa, ktora pusta opowiadala o tym jak sie leczy w Ostrawie :) i z tego co wiem koszty sa tam nizsze niz u nas.
 
reklama
@juchaa_87 kochanie dopiero nadrabiam ale jak przeczytalam o krwawieniu i skrzepach to az sie maz zapytal co sie dzieje bo taka mine zrobilam. Mam nadzieje ze wszystko jest juz dobrze. Oszczedzaj sie teraz, jesli pracujesz idz na zwolnienie.
Na razie wszystko w porządku, jutro mam wizytę w klinice także będę wiedziała coś więcej mam nadzieję :happy:
 
Do góry