reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Co jest w PL drogie? Uważam że mamy tanie opłaty, jedzenie w restauracjach, usługi typu fryzjer, wizyty lekarskie i ogólnie dostęp do lekarza itd. Największym minusem jest to że jak gdzieś jedziemy do krajów typu Niemcy, Wielka Brytania to na niewiele nas stać albo wydaje nam się drogo.
Dla mnie ogromnym minusem mieszkania gdzieś poza pl jest tęsknota za wszystkim co znam i kocham robić. W większości krajów nas nie bardzo chcą a jak chcą to jako tania siła robocza. Nie wiem może źle piszę bo mnie jest dobrze, niczego mi nie brakuje, jestem szczęśliwa.

Co jest drogie? Wszytsko.
Jedzenie, oplaty, paliwo, leki, ubrania to kosztuje praktycznie tyle samo ile tu gdzie mieszkam, albo naprawde niewiele mniej, a roznica jest taka ze zarabia sie dwu lub trzykrotnie mniej.
Oprocz tego dostepu do lekarzy panstwowo prawie nie ma (specjalistow).
Nie wiem o jakiej wiekszosci krajow piszesz, zakladam ze o UK.
Ja jestem jedyna polka w swoim biurze. Nigdy nikt mnie tu zle nie potraktowal bo jestem z PL, a zarabiam wiecej niz chociazby kolezanka n tym samym stanowisku, a duzo dluzszym stazem, bo umiem o swoje zawalczyc i mam lepsze kwalifikacje.
Ciesze sie, ze jestes szczesliwa, ale wg mnie w Polsce jest baasrdzo duzo do zmienienia i ludzie, ktorzy na zachadzie nie zyli pp prostu nie rozumieja jak inaczej moze byc
 
reklama
Co jest drogie? Wszytsko.
Jedzenie, oplaty, paliwo, leki, ubrania to kosztuje praktycznie tyle samo ile tu gdzie mieszkam, albo naprawde niewiele mniej, a roznica jest taka ze zarabia sie dwu lub trzykrotnie mniej.
Oprocz tego dostepu do lekarzy panstwowo prawie nie ma (specjalistow).
Nie wiem o jakiej wiekszosci krajow piszesz, zakladam ze o UK.
Ja jestem jedyna polka w swoim biurze. Nigdy nikt mnie tu zle nie potraktowal bo jestem z PL, a zarabiam wiecej niz chociazby kolezanka n tym samym stanowisku, a duzo dluzszym stazem, bo umiem o swoje zawalczyc i mam lepsze kwalifikacje.
Ciesze sie, ze jestes szczesliwa, ale wg mnie w Polsce jest baasrdzo duzo do zmienienia i ludzie, ktorzy na zachadzie nie zyli pp prostu nie rozumieja jak inaczej moze byc
Zgadzam się z Tobą :) mam doświadczenie z Irlandią, Anglia i Norwegia akurat i polacy w UK to stereotyp... jeśli pojechało się tam z kwalifikacjami pracować w swoim zawodzie to nie da się odczuć niechęci, ja jej nigdy nie odczulam i zarabiam tak jak tubylcy... za to w Polsce pracując w korporacji doświadczyć można głównie wyścigu szczurów, na zachodzie pracując w 5 korporacjach przez ostatnie ponad 12 lat nigdy tego nie doświadczyłam i to jest też powód dla którego zwlekam z powrotem niestety...
 
W gamecie oplata wstepna 2tys, punkcja 5600 i transfer crio 1800 nie pamietam ile swiezy ale nie duza roznica. Wiec te 10 tys to bez zadnych lekow, wizyt przed podpisaniem umowy, wynikow itd. Pierwsza stymulacja z transferem, lacznie z wymaganymi badaniami i lekami to jakies 18 tys.
świeży 1400 zł ale ja zawsze crio i do tego embrioglue wiec trnasfer 2100
 
Co jest drogie? Wszytsko.
Jedzenie, oplaty, paliwo, leki, ubrania to kosztuje praktycznie tyle samo ile tu gdzie mieszkam, albo naprawde niewiele mniej, a roznica jest taka ze zarabia sie dwu lub trzykrotnie mniej.
Oprocz tego dostepu do lekarzy panstwowo prawie nie ma (specjalistow).
Nie wiem o jakiej wiekszosci krajow piszesz, zakladam ze o UK.
Ja jestem jedyna polka w swoim biurze. Nigdy nikt mnie tu zle nie potraktowal bo jestem z PL, a zarabiam wiecej niz chociazby kolezanka n tym samym stanowisku, a duzo dluzszym stazem, bo umiem o swoje zawalczyc i mam lepsze kwalifikacje.
Ciesze sie, ze jestes szczesliwa, ale wg mnie w Polsce jest baasrdzo duzo do zmienienia i ludzie, ktorzy na zachadzie nie zyli pp prostu nie rozumieja jak inaczej moze byc
Moze pisze tak dlatego bo mam swobodę finansową w sensie że nie muszę specjalnie niczego liczyć. W pL stać mnie na wygodne życie. Nie bardzo widzę sens szukania szczęścia gdzieś indziej. Już pisałam o tym największym minusem jest poruszanie się po świecie bo jednak dla nas nie jest tanio. Raz byłam w pracy w Niemczech i dziękuję za ich euro. Brakowało mi wszystkiego nawet naszego chleba:)
 
W aptekach przy klinikach zwykle są dostępne od ręki w innych roznie ale raczej mało dostepne.
Trzeba szukać aptek w których są, można sprawdzić na stronie 'gdzie po lek'.
I warto porównywać ceny bo czasem są bardzo duże różnice.

Właśnie ostatnio miałam problem dostać pro fertil men. Ceny jak z kosmosu, od 216-340zl za 60 sztuk!! Rozbieżność ogromna! Udało się tanio w doz ale za to kilka dni na dostawę musiałam czekać i finalnie leków jeszcze nie mam bo teściowa pare dni temu wysłała.
Do polski lecę na koniec grudnia na tylko 3 dni i się zastanawiam czy je zdobędę w tym czasie 🧐
 
Kobiety trochę pytanie na inny temat.Mieszkam od 11 lat we Francji.Wiadomo na początku poznała męża slub itppotem starania o dziecko i wiadomo o czym kilka lat myślałam.Teraz gdy jestem w drugiej ciąży i na zimowisku został tylko jeden skarb ciągle myślę żeby zjechać do kraju.Wiem że każda ma inną sytuację moja mieszkaniowa nie jest taka zła bo zanim wybudujemy swoje gniazdko możemy mieszka z w dużym domu gdzie mieszka Ja mi o rodzice na wsi.Maz jest bardzo dobry w budowlance ja jakiegoś wyższego wykształcenia nie mam ale wiem że praca jest i dla chcącego nic trudnego.Jak wam się żyje w Polsce ?
Nie chce tu mieszkać A szczególnie teraz już niedługo pasuje nam podjąć decyzję bo mamy za małe mieszkanie (30m2)a jak w maju przyjdzie na świat jeszcze drugi skarb to musimy albo znaleźć mieszkanie albo ...
Niby praca w PL jest ale to spawacz, kierowca C albo szwaczka :) to wszystko zalezy do jakiego punktu w PL chcesz wrócić. Doradca klienta typu igos albo bocian biora od reki :) no chyba ze chcesz isc do pracy do banku ale wtedy nie masz zycia. Bierzesz kredyty na siebie a konta zakładasz calej rodzinie :) Nie oszukujmy sie nie jest wesoło. Zycie w PL jest bardzo drogie. W przeciagu roku ceny zywnosci tak poszybowalu w gore ze jest przebitka prawie o 100 %!!!!. Jedzenie jest naprawde drogie a co za tym idzie, niektore z usług tez musialy podniesc ceny. Ja za zwyklego ginekologa place 180 zł, drozej niz wizyta w mojej klinice u doswiadczonego lekarza. Ksiązki :) malo kto korzysta z biblioteki ja tez nie ale dla mnie to zbrodnia kiedy potrzebuje troche sie dokulturowic i musze za to zaplacic 50 zl. Juz nie wspomne o cenach biletu do kina teatru czy opery ktora kocha. Cena paliwa masakra, prad masakra, dentysta nie wspomne, za wszystko płacisz, przedszkola, żlobki, w kosciele!!!!, drogi, szkoła, kursy, media oj duzo by wymieniac :( Mam z mezem duzy dom, w centrum. Maz odziedziczyl w spadku po rodzicach. Ale to tez sie wiaze z ogromnymi kosztami. Tona wegla ponad 1000 zł. Byl taki czas ze nie pracowalam bo bedac na kier stanowisku zmienil sie moj kier regionalny i nie potrafilam sie z "nia" dogadac. zrezygnowalam z pracy i utrzymywal mnie maz ponad pol roku i szczerze to bylo smutne pol roku bo musielismy sie liczyc z wydatkami. Teraz oboje mamy prace i ZAPRACOWANE pozycje wiec jest nam dobrze chociaz przy in vitro tez musimy ciagle liczyc i kalkulowac zeby czasami nie zaciagnac kredytu. Ale tak jak napisalam tutaj na dobra prace musisz zapracowac, miec doswiadczenie najlepiej dwa jezyki i ksiegowosc w jednym palcu :)
 
reklama
Zawsze coś wyłazi, ja się już nie przejmuję. Jak się bardzo martwisz o wchłanianie to pyknij sobie poziom prg jutro, zobaczysz czy jest ok.
Tylko mój pierwszy transfer i nie wiem jakie powinny być wartości. Dwa dni po transferze 14.4 , zwiekszona dawka luteiny z 3×3 na 3×4 i dwa zastrzyki z prolutexu. Myślisz, że to spoko ?? Jakie powinny być wartości?
 
Do góry