reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A po co ty chcesz jechac na IP ? Przeciez piszesz ze to tylko brazowe plamienia. Na spokojnie czekaj na kolejna wizyte... Na IP stracisz tylko czas i bez sensu spedzisz kilka godzin. Mozesz tam sie czyms zarazic teraz jest okrez zachorowan na grype i inne takie :)
No i trochę różowe. Wizyta za 9 dni to przecież oświec można :( niby czytam że tak może być ale jednak nerwy biorą górę...
 
reklama
Dziękuję za tak ciepłe słowa, cieplejsze niż od własnej siostry...
Ja tez nie jestem pewna czy sobie poradzę, cyz faktycznie nadaję się na matkę itd. Ale zegar tyka coraz szybciej i nie mogę się już dłużej zastanawiać. I tak już pare lat się staram...
Ja myślę że nikt nie ma na początku pewności czy sobie poradzi i mimo tego że nasze dzieci będą najbardziej wyczekane i upragnione na świecie, to ja i tak boję się tego wszystkiego co będzie, tych wszystkich zmian, czy dam radę...
 
Zazdroszczę ci tej pewności co do adopcji. Ja tego wcale nie czuję bo całe swoje 35-letnie życie byłam mocno anty dzieciowa. Od małego nie chciałam mieć dzieci, nie umiałam się z nimi obchodzić, one mnie nie lubiały, po prostu nie miałam instynktu. Dopiero jak moja młodsza siostra urodziła cudownego synka, coś się we mnie ruszyło. A na początku to nawet nie chciałam być jego chrzestną, bo przecież mnie dzieci nie lubią i się nie nadaję do tego. Kocham jej synka i odziwo on mnie bardzo lubi, uwielbiam jak się do mnie przytula i całuje. Ale inne obce dzieci wcale mnie nie rozczulają i nie interesują, więc mój instynkt macierzyński drgnął ale nie działa w 100%. Dlatego adopcja na razie nie wchodzi w grę.
Wszyscy z mojego otoczenia wiedzą że ja nie chcę mieć dzieci i nikt nie wie o moim problemie. Powiedziałam tylko kilku najważniejszym osobom. Moja siostra mi wtedy powiedziała że mam za swoje, bo całe życie nie chciałam i jak ona mi to mówiła że jeszcze będę płakać to nie słuchałam. To był straszny cioś dla mnie, że ona mi takie coś powiedziała - co ja miałam poradzić na to, że nie miałam instynktu macierzyńskiego. Boję się komukolwiek jeszcze powiedzieć, żeby znowu mi nikt nie powiedział że mam nauczkę. Tak więc trzymam wszystko w sobie i mózg mi się powoli od tego lasuje. Trochę mi teraz lepiej, że Wam to napisałam, proszę nie oceniajcie mnie źle
Nikt nie powinien mówić Ci cos takiego. To jest tak indywidualna sprawa że nie wolno nikogo oceniać. Byłaś i jesteś szczera w swoich uczuciach. Masz prawo czuc inaczej i dążyć do swoich marzeń. Jeszcze się uda! Głowa do góry
 
Dziewczyny czy to prawda że niedobór witaminy B12 może utrudnić zajscie w ciążę?
Screenshot_2019-11-09-22-57-45-278_com.android.chrome.jpg
 
Ja tego nie rozumiem. Ja nie miałam żadnych badań w tym kierunku a moja gin wypisuje mi Clexane i to jeszcze w refundacji i nie robi z tego problemu. Przecież co im zależy?
Oj @Śliwka12345 to nie chodzi zależy czy nie zależy, ale jak wpisze się niezgodnie z refundacja i skontroluja a lubią to robić to lekarz placi ta kwotę którą pacjent nie zapłacił plus kara plus odsetki i wychodzą wbrew pozorom bardzo duże kwoty....
 
Oj @Śliwka12345 to nie chodzi zależy czy nie zależy, ale jak wpisze się niezgodnie z refundacja i skontroluja a lubią to robić to lekarz placi ta kwotę którą pacjent nie zapłacił plus kara plus odsetki i wychodzą wbrew pozorom bardzo duże kwoty....

Właśnie chyba chodzi o to mojej gin bo ciagle mówiła ze jakaś podkładkę musi mieć zeby wypisać ale czy to jest nie podkładka skoro zachodzę i nie utrzymuje , mam gęsta krew plus mutacje ?
 
Dziękuję!
U nas wskazaniem jest niepłodność idiopatyczna ja mam endometrioze, hashimoto, a mąż przeciwciała przeciwplemnikowe. Także narazie z nieprawidłowości to tyle zobaczymy co wyjdzie dalej. Mamy ostatni 2 BB więc nie najlepszy ale nie to jest tylko wyznacznikiem powodzenia. Dlatego myślę żeby udać się do tego immunologa, żeby nie stracić już wszystkich. No nie wiem sama... Jeszcze do podjęcia decyzji trochę czasu zobaczymy co powie moja pani dr
Wierzę w to bardzo[emoji123]
Skoro masz endometrioze, maz przeciwciala to nie jest nieplodnosc idiopatyczna chyba... Bo przeciez znacie przyczyne problemow...
 
reklama
Do góry