reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Plamienia w ciąży są czesto normalne. Nie ma co tam gmerać. Jeżeli nie krwawisz. Ja np plamiłam po stosunku, czy od luteiby gdy na początku używałam aplikatora. Potem już tylko paluchem. Lekarz powiedzial ze plamienia są naturalne bo wszystko jest mega ukrwione. Radze wyluzować bo jeszcze kilka miesięcy ciąży przed Tobą.
Może przez to że biorę Clexane to też jest tam wszystko bardziej wrażliwe?
 
@Śliwka12345 jak sie czujesz? Jak plamienia ? Wiem ze sie denerwujesz ale tak jak dziewczyny pisza musisz troche odpuścic. Musisz byc czujna ale pownnas tez popracowac nad racjonalnym ocenianiem swojej sytuacji. Wiem latwo sie mowi :) Wszystko bedzie dobrze z wizyty na wizyte bedziesz pewniejsza :)
 
Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale mam bardzo podobnie. Darzę uczuciem tylko dzieci mojego rodzeństwa, inne dzieci również nie robią na mnie wrażenia.. zazdroszczę dookoła wszystkim, ktorzy dzieci mają ale nie mam tak,że rozpływam się na widok każdego malucha.. i też uważam,ze nie właczyl mi sie instynkt macierzyński i dlatego zaczelismy się starać, lecz raczej z racji wieku. I niestety ciagle nachodzą mnie mysli,ze moze dlatego tak się dzieje,ze to taka karma.. ale ja po prostu marze o dziecku SWOIM i modle się po swojemu, abym mogła dostac szanse bycia mamą a mąż bycia tatą choć raz... jestem dobrą ciocią, dzieci mnie lubią, przytulam, całuję, do męza mego wręcz dzieci lgną.. maz mi powtarza jak widzi to jak sie zajmuje czyimis dziecmi,ze bede cudowną mamą, ja wiem,ze on będzie świetnym ojcem... placze za kazdym razem, gdy slysze, ze ktos pobil, zabil, wyrzucil wlasne dziecko.. ale bronie się instynktownie przed uczuciem do zupelnie obcych mi dzieci otoczenia... nie wiem czemu tak jest.
Tak się ucieka przed bólem i niespełnionymi marzeniami. Mózg sam zabezpiecza sie przed tym co trudno nam udźwignąć.
 
@Śliwka12345 jak sie czujesz? Jak plamienia ? Wiem ze sie denerwujesz ale tak jak dziewczyny pisza musisz troche odpuścic. Musisz byc czujna ale pownnas tez popracowac nad racjonalnym ocenianiem swojej sytuacji. Wiem latwo sie mowi :) Wszystko bedzie dobrze z wizyty na wizyte bedziesz pewniejsza :)
Pamietaj co ma byc to bedzie. Narazie jest pieknie wiec korzystaj z chwili i sie ciesz. Jestes obstawiona lekami i chocbys stanela na głowie to juz nie masz na nic wpływu :)
 
reklama
Do góry