reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja miałam histeroskopie i wyszły mi polipy (odrazu usunięte ) na macicy ale nic o endometriozie..Teraz w listopadzie mam mieć laparoskopię w szpitalu w Łodzi i kieruje mnie prof.Malinowski.Twierdzi ze wtedy dokładnie obejrzy to co w środku a przy okazji usunie torbiel w jajniku tylko ze mam niskie Amh 1,05 i boje się ze po tym jeszcze bardziej poleci.Ale profesor upiera się przy usunięciu gdyż twiedzi ze ten jajnik i tak nie funkcjonuje prawidłowo.Nie wiem co robić ??

Ja mam AMH 0,39 [emoji20]
Dlatego się boje
 
reklama
Nawet mnie nie strasz
Ja biegam do toalety nawet w nocy po 3 -4 razy
Mogę nie pic a sikam [emoji33]
Ale ja nigdzie nie pisze ze czeste sikanie jest objawem endometriozy. Spokojnie. Poza tym u mnie problemem bylo i w sumie dalej jest to ze mam w pecherzu kropelke a wydaje mi sie jakbym miala pelny

Jest cos takiego jak pecherz nadreaktywny. I on ma wiele przyczyn. Od jakiejs psychosomatyki po zmiany hormonalne w ciagu cyklu.
 
No to prawda, bez forum w trudnych chwilach byłoby strasznie ciężko. Pamiętam jak kiedyś (luty w zeszłym roku) myślałam, że in vitro się udaje... Zawsze... Jak się nie udało i straciliśmy nasze pierwsze 2 kropki to było ze mną źle. Ale dzięki dziewczynom z forum pozbierałam się do kupy i chciałam walczyć dalej. Teraz jest mi trochę łatwiej, bo mamy nasz mały invitrowy cud, który urodził się w styczniu i chcielibyśmy drugi. Mogę powiedzieć że jesteśmy gotowi na walkę o ten drugi cud. Widzę, ze mam teraz dużo więcej determinacji i to wasza zasługa. Bo in vitro się udaje, nie od razu, nie zawsze jest łatwo, ale w końcu się udaje jak się próbuje i walczy do skutku. Niech się uda nam wszystkim!!!

To prawda ze forum podnosi na duchu
Gdy tylko pojawiają się łzy w moim życiu czytam ze warto walczyć ....
Choć jestem po nieudanym ivf ... do kolejnego narazie nie podchodzę
Chce wykorzystac możliwości naturalne , porobić badania których nikt nie zaproponował
Zobaczyli niskie AMH i bum od razu ivf ....
A może nie będzie konieczne
W planach jeszcze próba monitorowania, hsg i indukcja lekami
Jak nie wyjdzie to po nowym roku podejdziemy do kolejnej procedury
Chcę wiedzieć i czuć ze zrobiłam wszystko co mogłam
 
Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.

❤
❤
❤
Trzymamy kciuki za wgryzanie się Kropków w nowe 9 miesięczne domki Mamuś
❤
❤
❤


Ruszamy do boju po nasze szczęścia.
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą :* Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!

Shake it up baby, twist and shout
Będzie sie działo


Skontrolujcie kalendarz i uzupełnijcie pod linkiem:
Link do: Kalendarz

"Masz problem z dopisaniem się do kalendarza? Masz zainstalowaną aplikację ""Arkusze Google""?"
Jeśli nie - zrób to!
Sklep Play -> wyszukaj arkusze google -> zainstaluj -> po zainstalowaniu otwórz kalendarz

❤
❤
❤
❤
❤
❤

Dziś pusto w kalendarzu Za Wszystkie, które mają dziś ważny dzień a działają zza krzaków trzymamy kciuki


2019-09-29 Pola0702 wizyta u dr Paśnika
2019-09-29 monikao777 punkcja ✊✊
2019-09-30 nieagatka beta!!!!!!!
2019-09-30 Linaaa beta!!!!!!!
2019-09-30 Netiaskitchen transfer!!!!❤❤❤
2019-09-30 Gość gość ANNA beta!!!!!!!
2019-10-02 Ero beta!!!!!!!
2019-10-02 Elizabeth68 beta!!!!!!!
2019-10-02 Riddikulus beta!!!!!!!
2019-10-03 Witamitawegaminka USG❤❤❤
2019-10-08 goffa13 wizyta serduszkowa ❤❤❤
2019-11-17 Babeczki termin porodu
2019-11-26 Mitotaj termin porodu
2019-11-28 Vinszka termin porodu
2019-12-01 pini88 termin porodu
2019-12-03 Pala termin porodu
2019-12-20 Skarbulenka termin porodu
2020-02-05 Konstancja27 termin porodu
2020-02-19 AleAle27 termin porodu
2020-03-22 anulka36 termin porodu
 
Dziewczyny zrobiłam betę już wczoraj i wynik 25 ale to dopiero był 3 dpt no i ten pregnyl. Wiem że stres nie pomaga ale jak tu się nie stresować?
 
Rozumiem

Dziewczyny. Bardzo bardzo posrednim wskaznikiem (nie chce zebyscie zaraz wpadly w szał cyferek) jest badanie z krwi czynnika Ca125. To jest marker chyba nowotworu jajnika.
W kazdym razie wskazuje on posrednio na stany zapalne w tej okolicy. I jezeli jest podniesiony to mozna przypuszczac jakies wlasnie stany zapalne m.in. endometrioze.
Ale co wazne i trzeba to podkreslic: mozna miec wyniki w normie a miec endometrioze. Mozna tez zapewne miec to podwyzszone a endometriozy nie miec.
Norma jest chyba do 30. Ja przed laparoskopia mialam cos kolo 45, a po laparoskopii kolo 60. Bo sie chyba jeszcze nie pogoilo wszystko. Lekarze mowia ze od tego badania sie juz odchodzi. Ale jezeli ktoras z Was chce to nie zaszkodzi zbadac.
Masz rację, ca125 to marker nowotworów jajnika. I tak określa stan zapalny, ale też, zawsze jak ja miałam go podwyższonego (na 3x zawsze:() to obowiązkowo lekarz kieruje na drugie badanie H cośtam, by właśnie tego raka wykluczyć. Liczy się te dwa badania wg jakiegoś specjalnego wzoru. I wtedy, gdy wykluczony jest rąk, to rejczel z 99%mozna rzec, że jest endomenda.
 
To prawda ze forum podnosi na duchu
Gdy tylko pojawiają się łzy w moim życiu czytam ze warto walczyć ....
Choć jestem po nieudanym ivf ... do kolejnego narazie nie podchodzę
Chce wykorzystac możliwości naturalne , porobić badania których nikt nie zaproponował
Zobaczyli niskie AMH i bum od razu ivf ....
A może nie będzie konieczne
W planach jeszcze próba monitorowania, hsg i indukcja lekami
Jak nie wyjdzie to po nowym roku podejdziemy do kolejnej procedury
Chcę wiedzieć i czuć ze zrobiłam wszystko co mogłam
Próbujcie, działajcie, niech się uda!!! Samo niskie AMH nie przekreśla szans na naturalną ciąże. Zresztą była tu niedawno dyskusja o poprawie AMH lekami.Trzymam za Ciebie kciuki!!!
 
Ostatnia edycja:
Próbujcie, działajcie, niech się uda!!! Samo niskie AMH nje przekreśla szans na naturalną ciąże. Zresztą była tu niedawno dyskusja o poprawie AMH lekami.Trzymam za Ciebie kciuki!!!

Oprócz niskiego AMH jest jeszcze IO i trombofilia ale działamy kiedy tylko jesteśmy razem [emoji16][emoji16][emoji16]
 
reklama
Hej.
Dluuugo mnie tutaj nie było. Po nieudanym pierwszym transferze, nie umiałam czytać o szczęściu innych par. To chyba zwykła ludzka zazdrość...
I teraz jak mam problem, to się pojawia, głupio mi bardzo :hmm:
W środę miałam drugi transfer po długim protokole. Biorę dopochwowo luteine 200 3xdziennie i doustnie też 3xdziennie.
Dzisiaj zauważyłam delikatne swędzenie w okolicy ujścia pochwy. Tak czytam i czytam... I wychodzi mi na to, że to skutek uboczny tej dopochwowej luteiny.
Myślicie, że jak powiem w aptece jakie leki przyjmuje, to zaproponują mi odpowiedni lek?
Moze któraś że staraczek reż miała taką sytuację???
Też tak miałam, myślałam że to infekcja, lekarz zmienił mi na żel crinone i wszystko przeszlo
 
Do góry