Crinone brałam po pierwszym transferze i teraz go nie dostałam, no jest za słaby.Też tak miałam, myślałam że to infekcja, lekarz zmienił mi na żel crinone i wszystko przeszlo
Muszę skontaktować się z Klinika.
Dziekuje za odpowiedź.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Crinone brałam po pierwszym transferze i teraz go nie dostałam, no jest za słaby.Też tak miałam, myślałam że to infekcja, lekarz zmienił mi na żel crinone i wszystko przeszlo
Tak będzie najlepiej jak skontaktujesz się z lekarzem, powodzeniaCrinone brałam po pierwszym transferze i teraz go nie dostałam, no jest za słaby.
Muszę skontaktować się z Klinika.
Dziekuje za odpowiedź.
Trzymam goraco kciuki by to nie zastrzyk a upragniona ciaza♡♡♡♡ wystarczy powtorzyc i jak przerasta to ciaza ♡Dziewczyny zrobiłam betę już wczoraj i wynik 25 ale to dopiero był 3 dpt no i ten pregnyl. Wiem że stres nie pomaga ale jak tu się nie stresować?
Na na skutki uboczne luteiny miałam plivafem f takie mydełko. Bardzo łagodziło.Hej.
Dluuugo mnie tutaj nie było. Po nieudanym pierwszym transferze, nie umiałam czytać o szczęściu innych par. To chyba zwykła ludzka zazdrość...
I teraz jak mam problem, to się pojawia, głupio mi bardzo
W środę miałam drugi transfer po długim protokole. Biorę dopochwowo luteine 200 3xdziennie i doustnie też 3xdziennie.
Dzisiaj zauważyłam delikatne swędzenie w okolicy ujścia pochwy. Tak czytam i czytam... I wychodzi mi na to, że to skutek uboczny tej dopochwowej luteiny.
Myślicie, że jak powiem w aptece jakie leki przyjmuje, to zaproponują mi odpowiedni lek?
Moze któraś że staraczek reż miała taką sytuację???
Wspaniale!!!Jestem spokojna widziałam bąbelka i akcja serca też jest tylko nie słyszałam bo coś że sprzętem.Mam się nie martwić.Jutro tylko muszę wrócić zrobić szczepionka bo mamy konflikt
Ja mam podwyższone Ca125, może niewiele ale zawsze, a endometriozy nie mam (przynajmniej nie stwierdzono).Rozumiem
Dziewczyny. Bardzo bardzo posrednim wskaznikiem (nie chce zebyscie zaraz wpadly w szał cyferek) jest badanie z krwi czynnika Ca125. To jest marker chyba nowotworu jajnika.
W kazdym razie wskazuje on posrednio na stany zapalne w tej okolicy. I jezeli jest podniesiony to mozna przypuszczac jakies wlasnie stany zapalne m.in. endometrioze.
Ale co wazne i trzeba to podkreslic: mozna miec wyniki w normie a miec endometrioze. Mozna tez zapewne miec to podwyzszone a endometriozy nie miec.
Norma jest chyba do 30. Ja przed laparoskopia mialam cos kolo 45, a po laparoskopii kolo 60. Bo sie chyba jeszcze nie pogoilo wszystko. Lekarze mowia ze od tego badania sie juz odchodzi. Ale jezeli ktoras z Was chce to nie zaszkodzi zbadac.
To mydełko na receptę, w aptece, czy w drogerii??? Może warto spróbować...Na na skutki uboczne luteiny miałam plivafem f takie mydełko. Bardzo łagodziło.
Wspaniale!!!
Ja mam podwyższone Ca125, może niewiele ale zawsze, a endometriozy nie mam (przynajmniej nie stwierdzono).
W aptece bez recepty. Takie coś:To mydełko na receptę, w aptece, czy w drogerii??? Może warto spróbować...
Ja zawsze idealnie w normie, a endomende mam...Na na skutki uboczne luteiny miałam plivafem f takie mydełko. Bardzo łagodziło.
Wspaniale!!!
Ja mam podwyższone Ca125, może niewiele ale zawsze, a endometriozy nie mam (przynajmniej nie stwierdzono).
Dziekuje bardzoW aptece bez recepty. Takie coś:
Link do: PLIVAfem F, żel do higieny intymnej, 100 ml
Cudowna wiadomoscJestem spokojna widziałam bąbelka i akcja serca też jest tylko nie słyszałam bo coś że sprzętem.Mam się nie martwić.Jutro tylko muszę wrócić zrobić szczepionka bo mamy konflikt
Głupio to jak człowiek celowo coś złego zrobi a ty nic złego nie zrobiłaś. Miałam podobny problem i lekarz zmienił mi na lutinusa mówiąc że luteina uczula 90 procent kobiet. Niestety lutinus jest dużo droższy. Recepta od lekarza.Hej.
Dluuugo mnie tutaj nie było. Po nieudanym pierwszym transferze, nie umiałam czytać o szczęściu innych par. To chyba zwykła ludzka zazdrość...
I teraz jak mam problem, to się pojawia, głupio mi bardzo
W środę miałam drugi transfer po długim protokole. Biorę dopochwowo luteine 200 3xdziennie i doustnie też 3xdziennie.
Dzisiaj zauważyłam delikatne swędzenie w okolicy ujścia pochwy. Tak czytam i czytam... I wychodzi mi na to, że to skutek uboczny tej dopochwowej luteiny.
Myślicie, że jak powiem w aptece jakie leki przyjmuje, to zaproponują mi odpowiedni lek?
Moze któraś że staraczek reż miała taką sytuację???