reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, nie wiem od czego zacząć. Chyba od tego, że jakoś mi trudno, udaje, że jestem silna, niezniszczalna staram się mało przyjaciołom i rodzinie mówić o tym jak mi jest ciężko.
Jestem po pierwszym ICSI, 6dpt 3 dniowej larwy.
Problem u nas leży po stronie męża, mi w Klinice powtarzali jaka młoda jestem...
Z 5 zarodków 3 obumarly, 1 mi podano, 1 mamy zamrożony.
Od 3 dni mam delikatne bóle brzucha i kręgosłupa, kręci mi się w głowie. Denerwuje mnie to czekanie, jak sobie z tym poradzilyscie? Zastanawiam się czy by jednak nie pójść do psychologa.
Kurde ja chyba nigdy nikogo tu nie negowałam. Ale jak można swoje przyszle dziecko określić larwą. Chyba ze jestes z jakiegos obszaru Polski gdzie to nie jest negatywne określenie ale mnie to az boli od samego czytania... I chcesz zeby ta larwa z Toba została..yhm.
 
reklama
O matko @dżoasia ja pamietam jaka droge przebyłaś i jak Ci sie udało. Potem tu nie zagladalam. Zrobilam sobie przerwe. Jakos pod górę w ciazy? Cos sie dzieje? Trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie:)
Dziewczynki od 3,5 tygodnia są już na świecie. Pospieszyły się bidule i urodziły się w 25+1tc.
Najgorsze jest to, że w szpitalu zrobili mi mnóstwo badań i wczoraj byłam też na wizycie u mojej gin i nikt nie może doszukać się przyczyny. Miała być niewydolność cieśniowo - szyjkowa, ale moja szyjka wczoraj wyglądała, jakbym nadal była w ciąży, twarda, zamknięta i długa, bez oznak skracania się. Nie wiem co jej odwaliło, bo do szpitala trafiłam z pełnym rozwarciem w 24+4. To tak w mega skrócie.

A co u Ciebie?
 
:( warto się uświadomiać :(
Nie znałam Szymonka ale 3dzien płaczę jak widzę jego zdjęcia :(
Miałam taaaką nadzieję że jednak mu się uda świat zadziwić
Tylko dlaczego musiał sam odchodzić :(
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, nie wiem od czego zacząć. Chyba od tego, że jakoś mi trudno, udaje, że jestem silna, niezniszczalna staram się mało przyjaciołom i rodzinie mówić o tym jak mi jest ciężko.
Jestem po pierwszym ICSI, 6dpt 3 dniowej larwy.
Problem u nas leży po stronie męża, mi w Klinice powtarzali jaka młoda jestem...
Z 5 zarodków 3 obumarly, 1 mi podano, 1 mamy zamrożony.
Od 3 dni mam delikatne bóle brzucha i kręgosłupa, kręci mi się w głowie. Denerwuje mnie to czekanie, jak sobie z tym poradzilyscie? Zastanawiam się czy by jednak nie pójść do psychologa.
Witamy..
Niestety czekanie jest ciężkie i żadna z Nas tego nie może przyspieszyć ani ominąć.
Ja jestem po dwóch nieudanych procedurach z których miałam po 1zarodku i mimo że to może wydawać się niewiele w porównaniu z przejściami innych staraczek to jednak dla mnie to ogromny ciężar psychiczny i też myślę o psychologu żeby ciut oczyścić głowę przed kolejna próbą.

Pamiętaj że do wyniku bety myślimy pozytywnie :) powodzenia:)
 
Kurde ja chyba nigdy nikogo tu nie negowałam. Ale jak można swoje przyszle dziecko określić larwą. Chyba ze jestes z jakiegos obszaru Polski gdzie to nie jest negatywne określenie ale mnie to az boli od samego czytania... I chcesz zeby ta larwa z Toba została..yhm.
Nie wydaje mi się żeby specjalnie było tak napisane.
Wyluzujmy ludzie są różni nasza mowa z każdej części Pl też i wszystkie gramy do jednej bramki i Walczymy!!!!
 
Cześć Dziewczyny. Chciałabym żebyście pomogły mi troszkę w wyborze... jesteśmy po dwóch procedurach, 6 transferach. Ostatni transfer miałam w 08/18. I wielkie nic. Obie procedury w Invimedzie w Poznaniu. Chcemy zmienić teraz klinikę i spróbować znowu. Zastanawiamy się nad Bocianem w Poznaniu a Polną. Co byście polecily? Czy jednak zrezygnować z Poznania i pójść gdzieś dalej? Problem u nas po stronie męża. Bardzo słabe nasienie. Moje badania jak narazie wychodzą ok. Poza tym że mam jeden jajowod niedrozny. Ale jednak dziwne że aż 6 razy porażka... może jednak coś u mnie jest... nie wiem już.. może nie ta klinika...
A nie powiedzieli jaka może być przyczyną? Ja lecę się w Med Art w Poznaniu
 
reklama
Do góry