reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Witajcie

Widzę, że dobra passa trwa na forum. Ciszę się waszym szczęściem i gratuluję. Niektóre już z Was po pozytywnych testach, za dziewczynki po transferach trzymam kciuki. Będą piękne prezenty świąteczne.

Ja niestety chyba się już poddam. Dzisiaj znów była wizyta. 24 dc. Endometrium nie drgnęło - 6 w porywach do 6,2. Do transferu potrzebne min. 7. Ale to też mało. Biorę 5 tabl. progynovy i 1 plaster Systen 50 co 3 dni.

Jedyną radę jaką usłyszałam dzisiaj to że mam pić czerwone wino, jeść sardynki, orzechy włoskie i brazylijskie i owoce morza. Na dodatek dostałam oeparol - czyli wiesiołek. I tyle...

Wizyta w poniedziałek, ale mam już tak mieszane uczucia, że nie wiem czy jest sens iść. Zastanawiam się już nad zmianą kliniki, bo odnoszę wrażenie że nOvum leczy, ale tylko ludzi z pieniędzy.

Dobrze chociaż, że mogę poczytać o Waszych sukcesach i nadziejach, bo inaczej byłoby ze mną już źle :no:
 
reklama
Madzialenak chyba faktycznie zaczęło się zagnieżdżanie, bo coraz bardziej pobolewa mnie brzuszek, tak jak przed @, no chyba, że sobie wmówiłam te bóle:-) Jejku jak moja szefowa usłyszy, że jestem w ciąży to padnie jak długa.. mój m się śmieje, że mam jej wtedy zrobić zdjęcie, bo ono będzie bezcenne:-) nasz zespół liczy 4 osoby, a jedna jest już na ciążowym L4.

asiex u mnie w pracy w jednym z oddziałów 4 laski na raz zaszły razem z kierowniczką :-D, musieli osoby na zastępstwo pozatrudniać. W jakiej branży pracujesz?
 
Sylwia nie załamuj się, proszę. Może rzeczywiście pij czerwone wino, 1 lampkę dziennie, ponoć naprawdę pomaga na endometrium. Twoje jest trochę za małe, ale tragedii nie ma. Zobacz ile pozytywnych informacji na forum, nam także się uda tylko musimy poczekać na swoją kolej. Głowa do góry. :tak:Zasługujesz na porządnego klapsa, nie można się poddawać, Twoje maleństwa czekają na zimowisku.
 
Ostatnia edycja:
Madzialenak pracuję w bankowości, ale nie mam kontaktu z klientami, to raczej middle office. Nie wiem dlaczego ale jakoś wcześniej nikt nie zakładał, że w zespole w którym są same babki większość świeżo po ślubie i przed 30 ktoś pomyśli o dzieciach:) No i teraz mają problem.

A Ty też pracujesz w banku skoro piszesz o oddziałach?
 
Sylwia, a może inny lekarz albo klinika to faktycznie dobre rozwiązanie? My chodziliśmy z m po wielu lekarzach i nawet usłyszeliśmy, że dla nas jedyne rozwiązanie to ośrodek adopcyjny.
 
asiex tym się w ogóle nie stresuj, każda kobieta ma prawo zostać mamą. Moja firma jest prorodzinna i nie mogę narzekać, zawsze zatrudniają osobę na zastępstwo, każda mama może spokojnie wychowywać swoje dziecię bez stresu o stanowisko i miejsce po powrocie :-)
 
Sylwia - mój A. twierdzi, że zaszłam dzięki ... koszernemu winu z Piotra i Pawła, które piłam przed transferem na poprawę endometrium. Nie poddawaj się.
Aisha - przy następnych ciążach clexan dla Ciebie :-)
Mam jeszcze ovitrele (w lodówce) i bravelle.
Ja dziś wysłałam maila do firmy. Pracuję z samymi facetami, ale i tak trudno mnie zastąpić. Przykro mi trochę, bo napracowałam się przy sprawach, a teraz nie mogę ich sama zakończyć, a moje sprawy właśnie się wygrywają - więc omija mnie to co przyjemne. Do pracy może wrócę, ale w trybie oszczędnościowym w lutym. Ja mam jeszcze swoją firmę - i tu dopiero jest problem. Dobrze, że mam pracownika i współpracowników, bo ZUS nie pozwala kobietom w ciąży nawet maili wysyłać, bo kontrolują, czy nie pracujemy w ciązy. Ale dla takiego zdjęcia z nóżkami i rączkami warto :-)
 
reklama
Sylwia - mój A. twierdzi, że zaszłam dzięki ... koszernemu winu z Piotra i Pawła, które piłam przed transferem na poprawę endometrium. Nie poddawaj się.
Aisha - przy następnych ciążach clexan dla Ciebie :-)
Mam jeszcze ovitrele (w lodówce) i bravelle.
Ja dziś wysłałam maila do firmy. Pracuję z samymi facetami, ale i tak trudno mnie zastąpić. Przykro mi trochę, bo napracowałam się przy sprawach, a teraz nie mogę ich sama zakończyć, a moje sprawy właśnie się wygrywają - więc omija mnie to co przyjemne. Do pracy może wrócę, ale w trybie oszczędnościowym w lutym. Ja mam jeszcze swoją firmę - i tu dopiero jest problem. Dobrze, że mam pracownika i współpracowników, bo ZUS nie pozwala kobietom w ciąży nawet maili wysyłać, bo kontrolują, czy nie pracujemy w ciązy. Ale dla takiego zdjęcia z nóżkami i rączkami warto :-)


Misia
oj warto, jak ja marzę o takim widoku, na razie to dla mnie coś nieosiągalnego :-( Nie przemęczaj się Kochana, maluszek teraz najważniejszy. Ciekawe czy będzie synuś czy córeczka. Na jaką płeć z mężem obstawiacie??
 
Do góry