reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tak mi się wydawało, że jak nie masz gorączki to powinno być ok, ale raczej nie bierz leków na przeziębienie tylko może naturalnie - cytryna, imbir itp.
Jak możesz to weź też wolne w pracy (L4 powinien ci rodzinny wypisać), bo teraz jesteś podatna na infekcje. No i staraj się unikać słońca przez czas brania leków.
Powodzenia! U mnie ten magiczny zestaw zadziałał cuda :)



Motylku, my tobie reż dziękujemy za wsparcie, dzieliłas się z nami swoja wiedzą i też nas wspieralas! Powodzenia dla was i odwiedzaj nas czasem na ciężarówkach, bo tam są same mamuśki!



Hehe, u nas bez zmian. Księżniczka nie chce wychodzić, za wygodnie jej w brzuchu ;)



Mi też w szczęśliwym cyklu słabo rosło endo i transfer miałam w 18 dc. U mnie było zalecenie, żeby jedna tabletkę estrofemu (wieczorem) stosować dopochwowo i to zadziałało.



Te limfocyty też mi wujek Jarek jakoś interpretowal i niektóre jak były za wysoko ponad normę to było dobrze, ale niestety nie pomogę bo na moich wynikach jest mnóstwo strzałek i dla mnie to czarna magia...
To u mnie jesli cos to tez bedzie 18 dzien jesli dojdzie do transferu.. Boje sie
 
Hej dziewczyny wracam do was ze smutna wiadomością :( serduszko u mojego Aniołka przestało bić... odstawiam leki i czekam az organizm sam sie oczyści. Wczoraj cały dzien przepłakałam ale dzis juz czuje sie duzo lepiej. Długo nie śledziłam forum ale mam nadzieje ze u was sytuacja wyglada duzo lepiej...
 
Hej dziewczyny wracam do was ze smutna wiadomością :( serduszko u mojego Aniołka przestało bić... odstawiam leki i czekam az organizm sam sie oczyści. Wczoraj cały dzien przepłakałam ale dzis juz czuje sie duzo lepiej. Długo nie śledziłam forum ale mam nadzieje ze u was sytuacja wyglada duzo lepiej...

Nie!!!!!!!!!!![emoji33][emoji27][emoji27][emoji27]
Żadne słowa nie ukoją bólu ale przytyłam Cię mocno !!!![emoji173]️
A jeszcze dziś myślałam co u Ciebie ....
Przykro mi [emoji8][emoji27]
 
Hej dziewczyny wracam do was ze smutna wiadomością :( serduszko u mojego Aniołka przestało bić... odstawiam leki i czekam az organizm sam sie oczyści. Wczoraj cały dzien przepłakałam ale dzis juz czuje sie duzo lepiej. Długo nie śledziłam forum ale mam nadzieje ze u was sytuacja wyglada duzo lepiej...
Tak mi przykro
Życie jest takie niesprawiedliwe :-( :(
Trzymaj się ciepło Maleńka :-( :-*
 
Hej dziewczyny wracam do was ze smutna wiadomością :( serduszko u mojego Aniołka przestało bić... odstawiam leki i czekam az organizm sam sie oczyści. Wczoraj cały dzien przepłakałam ale dzis juz czuje sie duzo lepiej. Długo nie śledziłam forum ale mam nadzieje ze u was sytuacja wyglada duzo lepiej...
O Boże [emoji3525] który to był tydzień ? Tak mi okropnie przykro.
 
Tak mi przykro
Życie jest takie niesprawiedliwe :-( :(
Trzymaj się ciepło Maleńka :-( :-*
Kilka dni temu jak zajrzałam to akurat było zdjecie twojego testu i sobie pomyslalam jak ja jej zazdroszczę tego dnia bo pamietam jak sama niedawno zobaczyłam swoj i jaki to był cudowny dzien a u nas ciąża juz teraz była taka normalnościa. A tu proszę jaki cios, cała rodzina załamana. No trudno trzeba sie pozbierać. Moj dr mega mnie naładował pozytywnie (powinien dorabiać jako psycholog) jak mu napisałam co sie stało to chyba tylko czekał az pacjentka mu wyjdzie z gabinetu bo po 5 min do mnie zadzwonił i przez 20min mi wszystko tłumaczył co mam zrobic i Ze to napewno była wina zarodka wiec lepiej teraz niz pozniej bo ciało ma szanse na naturalne oczyszczenie co jest najzdrowsze dla mnie i najlepsze dla przyszłych ciąż.
 
reklama
Kochana ktory to byl tydz.?
Kilka dni temu jak zajrzałam to akurat było zdjecie twojego testu i sobie pomyslalam jak ja jej zazdroszczę tego dnia bo pamietam jak sama niedawno zobaczyłam swoj i jaki to był cudowny dzien a u nas ciąża juz teraz była taka normalnościa. A tu proszę jaki cios, cała rodzina załamana. No trudno trzeba sie pozbierać. Moj dr mega mnie naładował pozytywnie (powinien dorabiać jako psycholog) jak mu napisałam co sie stało to chyba tylko czekał az pacjentka mu wyjdzie z gabinetu bo po 5 min do mnie zadzwonił i przez 20min mi wszystko tłumaczył co mam zrobic i Ze to napewno była wina zarodka wiec lepiej teraz niz pozniej bo ciało ma szanse na naturalne oczyszczenie co jest najzdrowsze dla mnie i najlepsze dla przyszłych ciąż.
 
Do góry