reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Sznurki, miłości, miłości i jeszcze raz miłości.
No i Dzieciątka Wam życzę, a nawet dwójki :-D

stylowi_pl_dziecko_1914186.jpg
 
reklama
Sznurki - serdeczne gratulacje !!!
I Kciuki trzymane aby dalej było z górki :)

Ja była dziś na II ciążowej wizycie - maluch rośnie, serduszko bije :-) Nadal w "spadku" po stymulacji mam torbiele, ale się zmniejszają więc OK. I mam założoną książeczkę ciążową. Kolejna wizyta za 2 tygodnie.
 
Sznurki - powodzenia na nowej drodze życia i upragnionego prezentu ślubnego.
Coleta - gratulacje!!!
Kinga - współczuję. Moja babcia w takim stanie była ok. 20 lat, a koleżanka z pracy miała ten problem ze swoją mamą.


Pamiętam, że w pierwszym cyklu po nieudanym invitro byłam płodna jak dwudziestolatka. Ja bym się nie zdziwiła, gdyby zdarzył się naturalny cud.

Pozdrawiam
 
reklama
coleta serdeczne gratulacje :-), oj co ja bym dała, aby do Ciebie dołączyć, ale może zdarzy się cud, pewnie będę testować przed wigilią :-)
 
Do góry