Wow! Ty juz dzien po! [emoji1307][emoji1307]
Ja widzialam tylko jak „przeplywa” przez cewnik [emoji5] tak sie poczulam dziwnie...
[emoji5]
Teraz roumiem co to znaczy spiewac i mowic dobbrzuszka po transferze [emoji5][emoji5][emoji5] i jakie to uczucie miec kropeczka ze soba[emoji4] moj m krzyczy na mnie ze jest ojcem i mam nic nie robic przynajmniej dzis [emoji23] ale przeszlam sie na maly spacerek zeby sie dotlenic.
U mnie z kolei lekarz odradzil branie relanium do testu, tylko na dzien transferu wskazane. Pewnie dlatego ze to pierwsze ivf i on chyba obstawia sukces. Bo szanse powiedzial ze 40-45% mamy. Ale wiemy jak to z tymi statystykami jest[emoji6]
Co o tym myslicie?? Brac/nie brac?
Duphaston tez mam brac tylko do testu a potem w razie pozytywnej bety odstawic... to normalnie?
On twierdzi ze zdrowy zarodek poradzi sobie sam..
Moj kropek to 4BC blastocysta - to dobra jakosc?
Pozostale 3 nadal zamrozone sa podobnej jakosci ale troszke slabsze - w 6 dobie zamrozone. Podali ten najlepszy z 5 doby.[/QUO
Cudacznie
teraz odpoczynek i pozytywne myślenie