reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Taka glikemia, to marzenie. A szczególnie po owocach. Chociaż, jak zwróciłam lekarzowi uwagę, że może z tymi owocami to nie muszę tak uważać, bo glikemia po bananie nie była tragiczna, ok. 130, to mi powiedział, żeby się nie sugerować pomiarem po godz., bo fruktoza zamienia się w glukozę po dłuższym czasie. Mówisz, że najlepsze jeszcze przede mną z tym tematem... A mi się już śnią czereśnie, które mam zamrożone w lodówce... ;)
Ja jestem totalnym fanek czereśni i tez mi się śnią po nocach! Nigdy nie mroziła, czy smakują podobnie jak świeże?
 
A po wizycie jednak gitowo ;)
Bąbelki mają się dobrze, doktorek był chyba bardziej zeschizowany ode mnie, w locie kazał mi siadać na samolot i najpierw robił przez brzuch, ale jeden nie chciał się za bardo pokazać i tak czy inaczej musiałam pokazać mandolinę ;P
Gratulacje!!! Bardzo się cieszę, ze jesteś podwojna ciężarówka! :) zdrówka Wam życzę i samych pięknych widoków na kolejnych usg ❤️
 
Z tego co słyszałam przy niskim amh powinno sie starać o mała ilość pęcherzy zeby było mało komórek ale zeby były dobrej jakości lepsze 2-3 komorki dobrej jakosci niz 10 kiepskiej
Oooo a ja nie słyszałam takiej opinii. Wydaje sie calkiem sensowna,
A po wizycie jednak gitowo ;)
Bąbelki mają się dobrze, doktorek był chyba bardziej zeschizowany ode mnie, w locie kazał mi siadać na samolot i najpierw robił przez brzuch, ale jeden nie chciał się za bardo pokazać i tak czy inaczej musiałam pokazać mandolinę ;P

Uffff to teraz mozesz zluzować troszq.
Dobrze wiedzieć ze krwawienie nawet mocne ze oznacza tego,czego sie wszystkie boimy w pierwszych tygodniach po transferze :)
 
reklama
Do góry