reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kurciu ja mam endometriozę otrzewnową stwierdzoną po laparoskopii w listopadzie 2017, jak poszłam na wizytę kontrolną po operacji lekarz zapisał mi visanne na wyciszenie i brałam 3 miesiące. Taka sztuczna menopauza bo nie miałam @ przez 3 miesiące. Potem były starania naturalne, stymulacja. Ale między czasie okazało się że u męża z wynikami kiepsko.
Ja biore visanne od wrzesnia, miala byc alternatywa dla laparoskopii, ale od miesiaca mam nieustanne bole brzucha, dlatego na 21.01 szykuje sie na zabieg, mimo to nadal kazali mi brac visanne. @Kurcia dlaczego twoj lekarz uznal ze to bez sensu?
 
@Akszeinga dziękuje za [emoji110][emoji110] . Czuję się w miarę dobrze, ale niestety za względu na cienkie endo transferu w sobotę nie będzie [emoji852]️[emoji852]️
Nie będzie? A jakie masz endo?
I tak najwazniejsze na razie aby zarodeczki sie ładnie rozwijały!!!
Na transfer można poczekać. Ja tez po stymulacji mialam slabe endo ryzyko hiperki i odroczony transfer.
 
Od wczoraj tu jestem więc mało co jeszcze ogarniam ale bardzo chciałabym nawiązać kontakt z którąś z Was która choruje na endometriozę i podchodziła do in vitro albo ma zamiar tak jak ja. Chętnie wymianiłabym się doświadczeniem. Jestem jeszcze nie do końca zdecydowana więc tym bardziej chcialabym poznać Wasze doświadczenie, obawy... Myślę o Krk Parens.
Hej witaj! Ja mam endometriozę otrzewnową. Podchodziłam do ivf w Poznaniu. Przez 7 lat nie mogłam zajść w ciąże, pomimo że miałam 2 laparoskopie, 4 inseminacje. Na początku stymulacji jajka mi słabo rosły i bałam się że nie będzie z czego wybierać ale potem było lepiej. Punkcję miałam 5 grudnia, pobrali mi 8 komórek, z czego 2 zdegenerowane. 4 nadawały się do zapłodnienia i mam 2 zarodki zamrożone w 5 dobie.
 
reklama
Do góry