ja za radą koleżanek wypytałam o szczegóły, na kartce mi lekarz zapisał, powiedział że max 10 000 pln, więc podobnie chyba oni wszędzie trzymają te same ceny...My jesteśmy po parensie i powiem Ci ze całość wychodzi Ok 10.000 zł i lepiej tak się nastawić. Oczywiście cena jest tak jak mówią, ale ona nie obejmuje żadnych badan (krwi etc), żadnych lekow, zadnych wizyt (zwykle Ok 80 zł wizyta) przed punkcja ani po punkcji (nawet przy hiperstymulacji za wizytę typu emergency musiałam dodatkowo zapłacić), czyli te 4600 płacisz w sumie za punkcję oraz za transfer świeży, jeśli transfer jest odroczony to oddają 500 zł a następnie za crio transfer płacisz 1500 zł. Do tego dochodzą koszty mrożenia i tu znów jak masz crio to płacisz nawet za ten zarodek co go odmrażasz za niecały miesiac, pierwsza słomka 1000 zł kolejne po 500 zł (my mieliśmy 3 zarodki czyli w sumie 2000 zł). Do tego płacisz za dodatkowe procedury przy samym doborze plemników, za Ew przecięcie osłonki, za metody wspomaganej selekcji, za embroglue, inkubator całodobowego monitorowania etc (w zależności co w konkretnym przypadku uznają za przydatne). No i na koniec za przechowywanie zarodków co roku. W sumie serio zbiera się min 10k, czyli tyle co srednio wszędzie.
reklama
Justyska13
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2018
- Postów
- 2 006
No to kriotransfer + AH (nacięcie oslonki) łącznie1500zl. Bo przy świeżym transferze nie ma wliczonego AH.Szok, to ja tyle zapłacę za crio [emoji848][emoji33]
Kochane! Pierwsza wizyta umówiona i na koniec stycznia już wszystko będę wiedziała. Pozostaje mi czekać [emoji2]
Ostatnia edycja:
Justyska13
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2018
- Postów
- 2 006
Super ze juz masz wizytę trzymam kciuki i dawaj znac co i jak.Szok, to ja tyle zapłacę za crio [emoji848][emoji33]
Kochane! Pierwsza wizyta umówiona i na koniec stycznia już wszystko będę wiedziała. Pozostaje mi czekać [emoji2]
Śliwka12345
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2018
- Postów
- 1 117
A co bralas na insulinooporość? Czy zaleceniem była tylko dieta?Witaj, uważam, że w takiej sytuacji wizyta u doc Paśnika jest obowiązkowa. Coś musi być na rzeczy, bo za dużo transferów już przeszłaś. U mnie immunologia nie okazała się jakoś bardzo problematyczna, nie wyszło zbyt wiele złych wyników (ja z tego co pamiętam, to robiłam test IMK, KIR, chyba wszystkie ANA, PAI1, test LCT). Okazało się, że akurat w moim przypadku, problem był najprostszy - insulinooporność, hiperinsulinemia i podwyższona prolaktyna. Pisałam już tu kiedyś, że dopiero diabetolog się tym przejął i wskazał leczenie. W pierwszym cyklu zaszłam naturalnie w ciążę. Przypomnę tylko, że wcześniej przeszłam 4 stymulacje i 3 transfery, w tym 2 zarodki były przebadane genetycznie. Ja, oprócz immunologii, proponuję zacząć od testu OGTT i sprawdzenie prolaktyny. Chyba, że już sprawdzałaś. Przy mojej insulinooporności, lekarz diabetolog stwierdził, że szanse na implantacje zarodków były znikome. Całe leczenie kosztowało grosze. Powodzenia!
Ja biorę na insulinooporność Gluckophage 750XR. No i dieta ale z dietą u mnie to Kijowo chyba do diabetologa się udam.. znacie jakiegoś dobrego w Warszawie?A co bralas na insulinooporość? Czy zaleceniem była tylko dieta?
ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
Jestem juz prawie przed okrem więc odpada pewnie. Zobaczymy co to jutro bedzie
Ja z tego co pamiętam to też byłam kilka dni przed okresem i było ok na cześć badan
Marzycielka7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2018
- Postów
- 2 042
Dziewczyny co sądzicie o tych wynikach różyczki ?
Za te dwa?Nie trzeba się zapisywać. Koszt 700zł
Nie wiem jak jest w innych klinikach ale u mnie w 3dc musisz mieć estradiol QUOTE]
Ahaaaa no to czekamy na TEN moment![emoji1320][emoji1320][emoji1320]
reklama
Justyska13
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2018
- Postów
- 2 006
A jesteś po Parens w Rzeszowie czy Krakowie? I jak udany czy nie? No nie kojarzęMy jesteśmy po parensie i powiem Ci ze całość wychodzi Ok 10.000 zł i lepiej tak się nastawić. Oczywiście cena jest tak jak mówią, ale ona nie obejmuje żadnych badan (krwi etc), żadnych lekow, zadnych wizyt (zwykle Ok 80 zł wizyta) przed punkcja ani po punkcji (nawet przy hiperstymulacji za wizytę typu emergency musiałam dodatkowo zapłacić), czyli te 4600 płacisz w sumie za punkcję oraz za transfer świeży, jeśli transfer jest odroczony to oddają 500 zł a następnie za crio transfer płacisz 1500 zł. Do tego dochodzą koszty mrożenia i tu znów jak masz crio to płacisz nawet za ten zarodek co go odmrażasz za niecały miesiac, pierwsza słomka 1000 zł kolejne po 500 zł (my mieliśmy 3 zarodki czyli w sumie 2000 zł). Do tego płacisz za przechowywanie zarodków co roku. W sumie serio zbiera się Ok 10k, czyli tyle co srednio wszędzie.
Podziel się: