reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Powiedzcie mi dziewczyny czy stymulację do punkcji zaczyna się w jakimś konkretnym dniu cyklu czy jest to bez znaczenia ?
W krotkim protokole stymulacje zaczyna sie zazwyczaj w 2-3 dniu cyklu.

W długim protokole zazwyczaj w cyklu poprzedzajacym najpierw tabletki anty od poczatku cyklu. Od 21 dnia zastrzyki na wyciszenie a potem po okolo 10- 17 dniach zaczyna sie stymulacje.

Ty juz wiesz jakim protokolem bedziesz szla?
 
W krotkim protokole stymulacje zaczyna sie zazwyczaj w 2-3 dniu cyklu.

W długim protokole zazwyczaj w cyklu poprzedzajacym najpierw tabletki anty od poczatku cyklu. Od 21 dnia zastrzyki na wyciszenie a potem po okolo 10- 17 dniach zaczyna sie stymulacje.

Ty juz wiesz jakim protokolem bedziesz szla?

Najprawdopodobniej krótkim z tego co wiem ale wszystko się wyjaśni za 3 tyg na wizycie [emoji2]
 
U mnie zmiana planów. Musiałam odwołać jutrzejszy transfer, bo leżę w łóżku z gorączką! Grypa jak nic. Wszystko mi się przesunie :( jestem rozczarowana i zła :/
 
U mnie zmiana planów. Musiałam odwołać jutrzejszy transfer, bo leżę w łóżku z gorączką! Grypa jak nic. Wszystko mi się przesunie :( jestem rozczarowana i zła :/
Przykro mi wiem co czujesz, najgorsze zawsze to czekanie... a bylo tak blisko transferu. Nic niestety nie poradzimy. Życie kochana... my planujemy a ono swoje.
Ja tez sie przygotowuje do transferu i sie boje ze cos wyskoczy. Mnie tez gardlo zaczyna boleć ale mam nadzieję ze to tylko delikatne przeziebienie i do transferu przejdzie.
 
reklama
Przykro mi wiem co czujesz, najgorsze zawsze to czekanie... a bylo tak blisko transferu. Nic niestety nie poradzimy. Życie kochana... my planujemy a ono swoje.
Ja tez sie przygotowuje do transferu i sie boje ze cos wyskoczy. Mnie tez gardlo zaczyna boleć ale mam nadzieję ze to tylko delikatne przeziebienie i do transferu przejdzie.
No ja już czułam wczoraj, że mnie gardło zaczyna boleć, potem kaszel no i dziś gorączka. No ale co zrobię, życie...widocznie tak ma być.
A u Ciebie kiedy możliwy transfer?
 
Do góry