reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Coś się dzieje, ale ja bym skonsultowala z dr zwiększenie progesteronu bo cos niski chyba?
Z tym progesteronem to na dwa razy. Ja na początku miałam ok 15 i lekarz mówił że to i tak super jak na cykl sztuczny i crio nic nie zmienial ja pozniej nie badalam ciąża zdrowa i donoszona. Dziewczyny kiedyś pisały, że duphaston nie wychodzi we krwi
 
Z tym progesteronem to na dwa razy. Ja na początku miałam ok 15 i lekarz mówił że to i tak super jak na cykl sztuczny i crio nic nie zmienial ja pozniej nie badalam ciąża zdrowa i donoszona. Dziewczyny kiedyś pisały, że duphaston nie wychodzi we krwi
Jestem po transferze crio i biorę 3 x duphaston i 2x po 2 lutinus. Dziś dosyć mocno boli mnie brzuch wiec to raczej nie wróży dobrze
 
Dla mnie chyba tez najgorsze jest to rozczarowanie czy się uda czy nie
Mąż jest nastawiony ze uda się za pierwszym razem ja nie chce się tak nastawiać bo wiem ze różnie bywa a boje się porażki
ciezki temat nadzieję musisz miec i myśleć pozytywnie chodź dopuścić do siebie mysl ze moze sie nie udać u mnie było tak samo chodz i tak bardzo bolało i boli do dzis
 
reklama
Dziewczyny jakiś sposób na opryszczke? Męczę się z tym paskudztwem przez święta. Niestety do lekarza dopiero w styczniu. Nie chcę się denerwować bo mi to nie pomoże. Kiedyś miałam coś niepokojącego na wardze ale szybko zeszło. Teraz to jest katastrofa! Opryszka pierwszy raz w ciąży to niedobrze dzisiaj 7tc
Polecam maść Hascovir, smarowałam opryszczkę 5 razy dziennie i zeszła po kilku dniach a wyszła mi w trakcie stymulacji.
Groźna opryszczka byłaby gdyby wystąpiła "pierwszy raz w życiu". A ta na ustach jest niegroźna.
 
Do góry