Dziś 11+5. Naczytałam się o tej chromatynie, że szanse znacznie spadają, a ryzyko wad rośnie. A wszyscy w n.ovum byli tacy pewni, że u nas to formalność, choć embriolog też musiał się naszukać. Piękne zarodki były, przetrwał jeden i jedna blastka w zamrażarce została. Chyba jednak zmuszę męża, żeby to zbadać przed 3cią stymulacją w razie czego.Dzięki Asiu, napiszę do Kaśki, bo zapamiętałam, że u niej chromatyna w kosmos jakaś była, a Igorek szaleje w brzuchu i zdrowy.
Dzięki. Właśnie u nas też dużo ładnych zarodków, a tu z efektem doopa... Na razie jeden dzielniak walczy w brzuchu.
Ja kiedyś zrobiłam w 8 dpt 3 dniowca i wyszło 37
. Co prawda potem okazało się że pozamaciczna, ale przyrosty do 1300 były prawidłowe
Surykatko, jestem. U nas chromatyna podchodzila pod 40% (32-39%). Z tym, ze M ma prawidlowy kariotyp, bez mikrodelecji w chromosomie Y i bez CFTR. Genetyk stwierdzila, ze badaniami potwierdzilismy tylko, ze mozemy podchodzic do ivf oraz, ze uszkodzenie nasienia jest na skutek przebytych chemioterapii (lub swinki ktora M przechodzil w dziecinstwie).
Przy naszej okazji genetyk zrobila tez przeglad literaturowy aktualnego stanu wiedzy na temat podwyzszonej chromatyny i mowila, ze faktycznie jestesmy w podwyzszonej grupie ryzyka poronien oraz ewentualnych wad dziecka, ale ze nie jest to jakies bardzo znaczne ryzyko.
W P.arensie w Krk mowili nam, ze mamy marne szanse, natomiast w N.ovum nasz androlog i gin prowadzacy procedure twierdzili, ze na swiecie tak sie juz nie patrzy na wartosci chromatyny, ze podobno miewali pacjentow z chromatyna ok 90% i u nich tez sie udawalo miec zdrowe dzieci. Nie wiem ile w tym prawdy. Ale staralismy sie im ufac, komus trzeba.
W naszym przypadku na 7 zapladnianych jajek, otrzymali 7 zarodkow. Z pierwszego puste jajo, a z drugim aktualnie jestem w 30t4d, poki co wszystko ok. Po 12tc oprocz badan przesiewowych (usg szczegolowe+test podwojny pappa), robilismy dodatkowo Nifty, wynik w obrebie badanych mutacji - prawidlowy.
Ale nie twierdze, ze pozostalych zamrozonych piec zarodkow okaze sie super, dr mowil, ze sa juz gorszej klasy niz te dwa pierwsze. No i istotne, ze byly zamrazane w 3 dobie, wiec nie wiem ile by przetrwalo, gdybysmy je trzymali do blastek. Takze licze sie z tym, ze Igor moze pozostac jedynakiem.
I tak na przyszlosc, tylko nie Kaska, please [emoji12] ta forma to moja zmora lat mlodosci [emoji849] dlatego zawsze prosze o niezwracanie sie w ten sposob [emoji4]
Jakby cos, pisz na priv [emoji173]
Trzymam kciuki Kochana za Ciebie [emoji110][emoji110]