reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

A dlaczego grzyby zabronione w ciazy? Pierwsze slysze

Gratulacje kochana! Bedzie pieknie :)
Dziękuję:) Teraz byle do środy.
Z grzybami, to taka obiegowa opinia chyba. Jakoś tak mi utkwiło w głowie. Chyba chodziło o to, że jest ryzyko zatrucia. Jak się jest pewnym zbieraczem grzybów lub pochodzą z certyfikowanego źródła, to nie ma problemu.
GRATULACJE!!!! Ogromnie się cieszę, kochana!
Dziękuję. Czekam, aż po przygotowaniu immunologicznym ruszycie z kopyta:)

Cześć @BiedronkaBiedronka, ja jestem w trakcie pierwszej stymulacji, zaczęłam 7 grudnia, a punkcję mam w poniedziałek, czyli już na końcówce.

Dziewczyny wiem, że ten temat był tutaj już nieraz poruszany, czy w dzień po punkcji dam rade isc do pracy? Muszę to sobie zaplanować, bo akurat wtedy ludzie przychodzą specjalne dla mnie, a jak im w ostniej chwili dam znać to zmarnują czas. Nie na caly dzien, ale na 10.30 na dwie godziny, i pozniej nastepnego dnia mam to samo, myślicie, że odwołać?
U mnie pierwsza stymulacja była najgorsza. Po wyjściu z kliniki wymiotowałam i myślałam, że nie dojadę do domu. Na szczęście to był piątek, więc w weekend doszłam do siebie. Po drugiej było ok., chyba zmodyfikowano dawkę usypiacza i dostałam lek przeciwwymiotny. Pojechałam od razu na zakupy;) Po trzeciej i czwartej stymulacji na drugi dzień byłam normalnie w pracy 8 godz. Choć to raczej tak na przetrwanie, bo samopoczucie nie było rewelacyjne. Brzuch bolał i czułam się jak po dobrej imprezie, ale do przeżycia;) Jak miałaś histeroskopię robioną, to jest podobnie.
 
reklama
No wlasnie u nas tylko ilosc ponizej 1mln i pojedyncze plemniki o ruchu a, b,c, i nie ruchliwe d. Lekarz mowil by zrobic iui musi byc ilosc o przynajmniej 1 mln wiecej a to marne szanse bo jedno badanie robione w sierpniu drugie w listopadzie i zsdnej poprwy. Wiec decyzja zapadla ivf

Ja miałam robione badania genetyczne CFTR, FMR1 i kariotyp
 
Dziękuję dziewczyny, to decyzja podjeta, pojde do pracy, mialam narkozę przy łyżeczkowaniu i w sumie następnego dnia byłam ok, taka przyćmiona, ale ok. W gruncie rzeczy to po niecałych 24 godzinach-jakis 18 pojechalam do siostry do szpitala jakieś 60 km dalej- wtedy nikt mi nie powiedzial ze mam nie prowadzic..... wiecie czlowiek na haju nie mysli, a nikogo akurat do powstrzymania mnie nie bylo- bo wiecie nieszczęścia chodzą parami i wtedy obie pojechalysmy do szpitala tego samego dnia pierwszy raz w życiu. Teraz też pewnie będę jak mlodby bóg, bo stres o zaplodnienie i rozwoj zrobi swoje..... Także nowy przyplyw fizycznej energii będę mieć :) hm, świata ida, pasuje posprzątać, no to już mam cel.
Dziewczyny jesteście niezastąpione, uwielbiam Was.

Ps. A w pracy nie będę tak latac jak zawsze, pozwolę im więcej popracować samodzielnie, a resztę mogę w domu.
 
@dżoasia daj znać kiedy ten transfer. Muszę potrzymać kciuki :)
U mnie trochę kicha, odstawiłam metforminę, bo i tak średnio ją lykałam przez mdłości (kazali do posiłķów, a ja nic nie jadłam, a jak jadłam to rzygałam, więc tabletkanteż szła out). Jak odstawiłam i minęły mdłości, to zaczęły się wilcze napady głodu. Więc pożyczyłam glukometr i badam cukier no i głód jest przy hipoglikemii - 2 godziny po posiłku mam spadki do 60 :/.
Mój endokrynolog będzie w poniedziałek, na razie wróciķam do.metforminy i zgłębiam dietę z niskim indeksen glikemicznym...
Boję się, że te spadki zaszkodzą maluchowi. Boję się, że od 4 dni nie rzygałam, pewnie beta spada.
Niby ma prawo spaść, bo chyba fizjologicznie tak się dzieje w 10 tygodniu, a do tego jeden bliźniak już jej nie dostarcza... ale we łbie i tak sajgon.

Jakby któraś miała jakieś złote przepisy przy tej diecie to się nie krępujcie. @dżoasia - sałatka z kalafiorem i koperkiem meeeega!

A tak w ogóle, czy któraś używa thermomixa? Zastanawiam się czy nie wziąć na raty, 3 kolezanki mają i zachwycone...

Ja mam coś ala termomix ale lidlowdkiej produkcji. Fajna rzecz. Jak tego się nie używali wcześniej to trzeba się przestawić. Mi np łatwiej jest zetrzeć jedna marchewkę na tarce niż uruchamiać maszynę bo nie chce jej potem myć. Ale np do gotowania zup. Robienia koktaili. Placków ziemniaczanych. Jest niezastąpiony :-)
Ma wiele fajnych funkcji.


Dziewczyny a jak to jest po punkcji? Jest jakieś krwawienie? Powinan coś zabrac ze sobą z domu? Albo czy na punkcję powinnam się jakos sprcjalnie przygotować?
Podlaska albo wkładka się przyda. Mi po pierwszej punkcji praktycznie nic nie było. Ale po drugiej miałam krwawienie i to spore w dzień punkcji.
 
Hej. Dziewczyny, mam pytanie ....zaczęłam brać antyki , tak będę podchodzić do krótkiego protokołu , dziś 10 dzień cyklu i ciągle krwawię... Zaczynam się już martwić, tym bardziej że w tym tygodniu muszę zrobić cytologię bo skończyła mi się ważność a bez tego nie podejdę....i nie wiem, czy to normalne to krwawienie? Czy dzwonić do lekarza? Jeśli możecie, powiedzcie jak wygląda krótki protokół rozpoczęty antykami? Jak to po kolei wygląda?
 
Cześć @BiedronkaBiedronka, ja jestem w trakcie pierwszej stymulacji, zaczęłam 7 grudnia, a punkcję mam w poniedziałek, czyli już na końcówce.

Dziewczyny wiem, że ten temat był tutaj już nieraz poruszany, czy w dzień po punkcji dam rade isc do pracy? Muszę to sobie zaplanować, bo akurat wtedy ludzie przychodzą specjalne dla mnie, a jak im w ostniej chwili dam znać to zmarnują czas. Nie na caly dzien, ale na 10.30 na dwie godziny, i pozniej nastepnego dnia mam to samo, myślicie, że odwołać?

Ja po pierwszej punkcji pracowałam normalnie, ale nie ukrywam ze czułam podbrzusze, bo drugiej chwile byłam w pracy ale potem niestety szpital.
Wszystko zależy jak się będziesz czula i czy mocno będziesz miała przeciążone jajniki.
Dzisiaj powiem obiektywnie ze głupia byłam ze polazlam do pracy po tej 2 punkcji.
 
Cześć Dziewczyny,
Jestem nowa w temacie. Od 13 grudnia przechodzę stymulacje, punkcję będę miała prawdopodobnie w Wigilię. Jest to nasze pierwsze podejście do in vitro. Staram się nie nastawiać mocno ale to trudne.
Chciałam zapytać czy może któraś z Was jest na podobnym etapie ? Może w trakcie stymulacji?
Miło by było z kimś pogadać, znajomym nie mówiliśmy

Witaj siostro! ;))))
Powodzenia w namnażaniu ludu birdronkowego!!!
 
Dziewczęta podczytywałam Was jakiś czas temu ale sie nie udzielałam. W lipcu podeszłam do ivf ( 10 transfer) i obecnie jestem w 21 tc. Jako że jesteście skarbnicą wiedzy zwracam się do Was z pytaniem czy mozna odstawić Clexane 0,6 w 21 tc ?- tak zalecił mi lekarz i od czwartku już nie biore. Boje sie czy może to w jakiś sposób zaszkodzić dzidzi. Miałam badane przeciwciała antyfosfolipidowe- wynik ujemny poza tym innych badań nie miałam robionych. Bardzo się denerwuje czy jest to bezpieczne może któraś z Was ma na ten temat jakąś wiedzę. Trzymam kciuki za wszystkie z Was i pozdrawiam w ten przeświąteczny czas.

Hej. Miałaś badane wszystkie trombofilie, czy tylko pod kąem zespołu antyfosfolipidowego? Bo należałoby zrobić jeszcze mutację V Leiden, białko C, bialko S, mutację w genie protrombiny. Jeśli one są ujemne, a Clexane bylo tak sobie od czapy, to nie ma wskazań i powinno być bezpiecznie. Jeśli nie miałaś robionych tych badań, to taka naprawdę nie wiadomo, czy masz wskazania i trochę ryzyko, choć wiadomo, ze te choroby nie są bardzo często spotykane.

W ogole to przepraszam ze sie nie udzielam. Czytam Was. Ale jakos wena mi uciekla.
Musze sie wykaraskac z tego poronienia, pozniej swieta, pozniej trzeba wrocic do kliniki. Glowa mi sie od tego zmeczyla...

Trzymaj się Kurciu. Przetrwasz ten czas i następny transfer Ci to wynagrodzi :******

Cześć @BiedronkaBiedronka, ja jestem w trakcie pierwszej stymulacji, zaczęłam 7 grudnia, a punkcję mam w poniedziałek, czyli już na końcówce.

Dziewczyny wiem, że ten temat był tutaj już nieraz poruszany, czy w dzień po punkcji dam rade isc do pracy? Muszę to sobie zaplanować, bo akurat wtedy ludzie przychodzą specjalne dla mnie, a jak im w ostniej chwili dam znać to zmarnują czas. Nie na caly dzien, ale na 10.30 na dwie godziny, i pozniej nastepnego dnia mam to samo, myślicie, że odwołać?

Ja bym nie szła w dniu punkcji. Nie wiesz jak się będziesz czuła i lecieć z wywieszonym jęzorem do roboty po znieczuleniu ogólnym kiepska sprawa. Jak Cię bedzie brzuch bolał to będziesz musiała odwolywać na ostatnią chwilę. Następnego dnia szłam do pracy i było do wytrzymania.

Mam pytanie odnośnie zostawiania swoich komórek ... lekarz dał nam książeczkę w której odgórnie zaznaczył ze nie zostawimy ich dla innej kobiety ...
Czy on wie coś czego nie chce powiedziec? Czy po prostu chce zabezpieczyć nas ?
Nie zapytałam go a nurtuje mnie to

Trzeba go zapytać. Powinien dać Wam opcję: mrozicie, wyrzucacie, czy oddajecie. Może wywnioskował jakoś z rozmowy, że nie chcecie oddać? Raczej na tym etapie nie wie, jakie są komórki więc chyba nie chodzi o jakość.
 
Część Baby Jagi :p Miłej niedziel życzę - kto w pracy , łącze się w bólu ;) kto w domku niech pośpi troszku za mnie. Dziewczynki z Ciechocinka @dżoasia @Kurcia - i Wszystkie pozostałe - czy ja u nich zrobię genotyp kir ? Jeśli tak - proszę wiecej info - oczywiście jeśli wiecie :tak: , a myślę ( tak, tak czasami i mnie się udaję myśleć:szok:) , że wieta coś :rofl: napewno. Miłego Dzionka :)
 
reklama
Trzeba go zapytać. Powinien dać Wam opcję: mrozicie, wyrzucacie, czy oddajecie. Może wywnioskował jakoś z rozmowy, że nie chcecie oddać? Raczej na tym etapie nie wie, jakie są komórki więc chyba nie chodzi o jakość.[/QUOTE]

Na wejściu nas zapytał czemu tak późno przychodzimy ... ale kto wiedział ze wyniki będą takie a nie inne
Teraz tylko czekać do połowy stycznia na genetykę i decyzja o stymulacji
 
Do góry