reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny u mnie punkcja w poniedziałek, czyli w 11 dniu stymulacji. Przypuszczałam, że jeżeli chodzi o samą stymulację to powinno być ok, bo wcześniej jak miałam USG dopochwowe w cyklu naturalnym też dość szybko miałam owulacje, pęcherzyków jest dość sporo, są duże, wydaje się być wszystko w porządku, ale teraz się strasznie boję, że ze względu na moją translokacje będą słabe zarodki i nie dotrwają do 5-6 doby. Strach mnie dopadł teraz straszny. Jak teraz pójdzie źle i mój partner się zgodzi to zrobimy następnym razem procedurę z KD.
 
Dziewczyny u mnie punkcja w poniedziałek, czyli w 11 dniu stymulacji. Przypuszczałam, że jeżeli chodzi o samą stymulację to powinno być ok, bo wcześniej jak miałam USG dopochwowe w cyklu naturalnym też dość szybko miałam owulacje, pęcherzyków jest dość sporo, są duże, wydaje się być wszystko w porządku, ale teraz się strasznie boję, że ze względu na moją translokacje będą słabe zarodki i nie dotrwają do 5-6 doby. Strach mnie dopadł teraz straszny. Jak teraz pójdzie źle i mój partner się zgodzi to zrobimy następnym razem procedurę z KD.
spokojnie... nie panikuj tylko czekaj... jajeczka sa na pewno piękne i będą z nich cudowne różowe pupcie :)
 
A mówią, że do ciasta nie dodaje się jajka hmmm... ja też na kg daje jedno całe i dwa żółtka... czyli jednak mnie okłamywali, że źle robię!
Musieli sobie jaja robić :D :D :D Ja zawsze dodaję, tak lubię i tyle ;) Bez też można ale co to za ciasto wtedy hahah
byłam w 3 sklepach - niegdzie nie ma makaronu ryżowego do tej sałatki od @dżoasia .... to teraz przyznać się, że mnie wszystkie z rana ubiegłyście i wykupiłyście!
Przegonie męża do Kauflandu tam zazwyczaj wszystko jest :)
Te makarony to bardziej na półce z tymi tajskimi rzeczami niż między makaronami jeśli już :)
Grzyby – składniki odżywcze
Grzyby w diecie kobiety w ciążywspomagają prawidłowy rozwój dziecka, są bowiem bogatym źródłem witamin z grupy B. Tiamina, niacyna i kwas pantotenowy wzmacniają centralny układ nerwowy rozwijającego się dziecka oraz sprzyjają osiągnięciu przez niego zdrowej wagi ciała.

Grzyby zawierają też witaminę A w postaci karotenu (zwłaszcza kurki). Dieta w ciąży powinna obfitować w cenne składniki mineralne, wśród których istotną rolę odgrywa znajdujące się w grzybach żelazo. Jego odpowiednia ilość w diecie ciężarnej chroni przed anemią i obniża ryzyko porodu przedwczesnego.

Też się bałam grzybków a tu taka niespodzianka więc jemy na święta i się nie boimy ❤❤❤ pozdrawiam
Ja jeszcze mam info, że grzyby są jedynym nieodzwierzęcym źródłem wit D więc tu kto nie je mięsa i nabiału to polecam :)
Dziewczęta, grzybki tak, byle nie te z lasu, no chyba, że z gąbką pod spodem. Z blaszkowych to boczniak, kurki i pieczarki ze sklepu :)
Wydaje mi się jednak, że wartości odżywczych nie mają za dużo. Trzeba spytać @dżoasia. Aczkolwiek bigosu bez nich i Wigilii bez grzybowej sobie nie wyobrażam :)
@Dgd jest moc :) Twoja historia jest niesamowita! :)

@dżoasia a jabłuszko opylić se można raz na 2 dni na tej diecie?
Jabłuszko oczywiście ale najlepiej jakieś kwaśne i nie samodzielnie tylko do posiłku. Możesz zalać jogurtem naturalnym, do tego łyżka płatków owsianych czy jakich tam lubisz i orzeszki/pestki. Z tą skrobią w orzechach co ktoś tu ostatnio pisał - bez przesady, nikt nie zje 100g orzechów naraz. Poza tym skrobia z orzechów to głównie skrobia oporna (samo dobro ;) ). Wszystkie orzechy, są bogate również w argininę której metabolit (tlenek azotu) zwiększa światło naczyń krwionośnych poprzez rozluźnienie ich mięśni gładkich. Poza tym zawarta w nich witamina E zapobiega sklejaniu się płytek krwi, a tym samym zapobiega zakrzepom (wit E gównie w laskowych).

Znowu się pomądrzyłam, przepraszam wszystkie urażone z krzaków.
Dzięki dziewczynki za dobre słówko!
@dżoasia guru nasz, to jak to jest z tymi grzybami? Bo zdania rozbieżne, a ja w kropce;)
Szczerze mówiąc ja w ogóle nie słyszałam o tym, żeby grzybów nie było można - mówię o tych jadalnych haha
Dziewczyny u mnie punkcja w poniedziałek, czyli w 11 dniu stymulacji. Przypuszczałam, że jeżeli chodzi o samą stymulację to powinno być ok, bo wcześniej jak miałam USG dopochwowe w cyklu naturalnym też dość szybko miałam owulacje, pęcherzyków jest dość sporo, są duże, wydaje się być wszystko w porządku, ale teraz się strasznie boję, że ze względu na moją translokacje będą słabe zarodki i nie dotrwają do 5-6 doby. Strach mnie dopadł teraz straszny. Jak teraz pójdzie źle i mój partner się zgodzi to zrobimy następnym razem procedurę z KD.
Sksk poschizuj sobie trosze dzisiaj a jutro pełen relaksik, poprzytulaj się do męża i w oniedziałek z uśmiechem jedź na jajcobranie :) Powodzenia!
 
@dżoasia dziękuję. Jestem Twoim wiernym padawanem ;) Mundrz się jak najwiecej! :)
W kwestii grzybów miałam na myśli ryzyko zatrucia. To wcale nie jest takie rzadkie. Sama szamię tylko te z gabka, a kanii nie tknę, choćby mnie nożem kroili, choć podobno są pyszne.
 
reklama
Do góry