Matko... znów poranek nieprzyjemny...
eh... brak mi słów... herbata mi nawet nie smakuje... ja wiem, że czasem emocje nas poniosą, ale po oczyszczeniu - kilku postach powinno być już jak dawniej i bardzo na to liczę kochane... jestem pełna nadziei, że świąteczny czas trudny dla nas straczek i tak bardzo, nie oszukujmy się, wyciszy sytuację i nikt do nikogo urazy nie będzie trzymał w sobie.... Miłego dnia wszystkim!
@dżoasia daj znać jak się sprawy mają
@Justin87 kochana mam nadzieję, że jednak wszystko wyjdzie dobrze i jeszcze pocieszysz się brzuszkiem w domu... jeszcze przecież macie czas - niech chłopcy rosną w najlepszym inkubatorku jakim jest brzuszek mamusi - wiem, że Ci na pewno już ciężko z takim pięknym brzusiem i ciężko na serduszku bo się martwisz o nich, ale bądź spokojna.... jesteś w dobrych rękach i to dla Waszego dobra! Trzymam kciukaski, żeby wszystko było dobrze!