reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Anno Mario - dziękuje za pamięć. We wtorek mam usg. Nie krwawię wiec może dobrze. [emoji7][emoji7][emoji7][emoji4][emoji4]
Ale ciężki dzień mam dzisiaj i wczoraj - albo zygam albo śpię i czuje się grypowo wiec dzieciaczek chyba zdrowy. [emoji4][emoji4][emoji4][emoji4]Nawet na żarcie nie mam ochoty.

Zygania ci nie zazdroszcze, ale to obiaw zdrowej ciazy ,wiec kij z tym
Mam nadzieje ze do wtorku bedzie juz wyprowadzony, ten lokator... niech spada:p
 
reklama
Ja to słyszałam przez jakieś 10 lat :) ostatnio już sobie dali spokój :) ale co roku mam ochotę gdzieś zwiac daleko z mężem :) hehehehe w tym roku podejdę do tego chłodno, wiem że już nie mam na to wpływu bo przecież robię wszystko co tylko mogę.
No tak. My rodzinie nic nie powiedzieliśmy że dla nas jedyna szansa to in vitro a takie głupie gadanie nie pomaga :( nieraz mam ochotę im to wykrzyczec :-/
 
@Sol wychodzę z krzaczorow :) @Dgd twoja historia mnie ucieszyłam ogromnie, nawet nie masz pojęcia, napewno czujesz że to wyjątkowy dla ciebie czas, który Ci ci się bardzo należy. Ja się nie odzywałam bo jestem po crio. Tak myślałam że nie będę się chwilę odzywać bo ostatnio jak nie wyszło to trochę nabrykalam na forum :) dzisiaj jestem 5 dpt i mam meeeeeegaaa kryzys. Zrobiłam sikanca i wyszedł negatywny, ostatnio już coś było a teraz nic blado biało, pustka tylko ten jeden czerwony uparty pasek. No i przestały mnie piersi boleć. To już mój 3 transfer także wiem jakie są objawy. Lekarz przed transferem miał bardzo dobry humor i mi powiedział że no teraz to już się musi udać, ucieszyłam się jakoś tak wszystko mi się dobrze składało, czułam to. A teraz to czuję już tylko że będzie porażka :(.Tęsknią za wami.Zaluje że zrobiłam to crio przed światami ... :(

@Ozis, ja sie mega super trzymalam a u mnie za to nastapil kryzys 6dpt, Kochana test 5dpt to bardzo szybko. Mysle ze powinnas bete zrobic, powinna juz cos pokazac. Zobacz ja mam 6dpt 23 i na pewno test by nie wyszedl i mialabym ju dol jak stol, a wiec nie czas na zalamywanie. Sprawdz jutro albo w poniedzialek bete i bedzie wiadomo. Trzymam kciuki.
 
Dziękuję. Taki miałam dzisiaj dzień do bani, ludzie się cieszą a ja marzyłam żeby zostać w końcu sama i sobie trochę poboczec. Już się uspokoiła. Co ma być to będzie. Ciągle przypominam sobie twoje słowa że trzeba trafić na ten dzień i na ten zarodek. Oby to był ON :)

Ozis, ja poszlam oddac krew w 6dpt i cala droge ryczalam, obudzilam sie tego dnia i zobaczymy ze mojej kuzynki corka dala posta ze beda kieli dziecko, ryczalam przez 3 godziny bo nie moglam jwierzyc, laska dosc mocno otyla, slub w sierpniu a tu juz dziecko w czerwcu. Zreszta rozmawilam z kilkoma dziewczynami, glownie na fejsie i nie moglam dojsc do siebie. A wiec nie trac nadziei, zeob bete jak najszybciej i melduj nam. Kiedya musi buc ten czas.
 
Ozis, ja poszlam oddac krew w 6dpt i cala droge ryczalam, obudzilam sie tego dnia i zobaczymy ze mojej kuzynki corka dala posta ze beda kieli dziecko, ryczalam przez 3 godziny bo nie moglam jwierzyc, laska dosc mocno otyla, slub w sierpniu a tu juz dziecko w czerwcu. Zreszta rozmawilam z kilkoma dziewczynami, glownie na fejsie i nie moglam dojsc do siebie. A wiec nie trac nadziei, zeob bete jak najszybciej i melduj nam. Kiedya musi buc ten czas.
Dziękuję kochana za wsparcie. Wiem że się trzymała bo cały czas cię obserwowałam. Ja jak zaczęłam przygodę z in vitro to moja sąsiadka zaszła w ciążę z trzecim dzieckiem. Też byłam po cichu wsciekla!!!! Wstyd się przyznać :) tak sobie myślałam i się pocieszylam że ja też zaraz będę a tu ona zaraz rodzi a ja dalej przez to przechodzę. Jeszcze chce mnie na chrzesna wziąć, no mowie ci paranoja. Ludzie czasami nie mają poczucia empatii. Betę robię we wtorek. Tylko że wiesz cały czas coś tam czuje. Za każdym razem ciąża biochemiczna co miało dobrze zwiastowac a jest jak jest. No ale tak jak piszecie nic jeszcze nie wiadomo na tym etapie a nadzieję mam ogromną :) i tego się właśnie boję.
 
No tak. My rodzinie nic nie powiedzieliśmy że dla nas jedyna szansa to in vitro a takie głupie gadanie nie pomaga :( nieraz mam ochotę im to wykrzyczec :-/
Może i dobrze że nie powiedzie liście nie macie presji. Ja byłam z rodzicami :) na badaniu droznosc jajowodow bo mój nie mógł i wtedy już wszystko było wiadomo... Zresztą ja nie mam potrzeby ukrywania in vitro, mogła bym to wykrzyczec całemu światu jeśli by się tylko udało :)
 
reklama
Kiedy bete robisz ? Mi lekarz powiedział żebym 15 zrobiła, ale chyba zwiariuje do tego czasu :)
Mówiła mi p. dr że 14dpt. Czyli wypadnie 20.12. I chyba tak zrobię. Przy dwóch wcześniejszych podejsciach nie robiłam nigdy wcześniej. ostatnio zrobiłam wcześniej że względu na dużo oznakow które wróżyły ciążę. No i lipa była oczywiście. W tym podejściu myślę, że też zrobię dopiero 14dpt. Tak bardzo boję sie zawsze tego wyniku ;(
 
Do góry