reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

To zależy na co mam ochotę. Jak chce sobie pójść to do tego gulasz ale tylko z wołowinki :) często pieczarki mniam do tego czasami jakieś gotówce czyli buraczki że słoiczek pgoreczki grzybki. Czasami robię bardzo lubię rybę parowania poszarpana, kilka razy nawet szprotki w sosie pomidorowym. Często warzywa gotowe zamrożone na patelnię. No i bardzo często zupki obojętnie jakie kupnie, pomidorowa i dwie garści kaszy. Nawet na śniadanie kasza i jogurt owoce, ogólnie kasze do wszystkiego. Wyróżnia się :) świetnie. Mam dużo energii, zgubiłam kg po stymulacji. Wyniki wszystkie mam lepsze niż ktokolwiek inny, tylko ciąży brak:) lekarz jak zobaczył moje wyniki a robiłam ich ostatnio mnóstwo to powiedział że takich wyników jeszcze nie widział :) pooddawalam swoje terminy do Paśnika na listopad bo tam nie ma czego leczyć :)
Super! Ka kasze tez uwielbiam tylko brak mi zawsze pomyslu bylo z czym je jesc[emoji4]
 
reklama
To zależy na co mam ochotę. Jak chce sobie pójść to do tego gulasz ale tylko z wołowinki :) często pieczarki mniam do tego czasami jakieś gotówce czyli buraczki że słoiczek pgoreczki grzybki. Czasami robię bardzo lubię rybę parowania poszarpana, kilka razy nawet szprotki w sosie pomidorowym. Często warzywa gotowe zamrożone na patelnię. No i bardzo często zupki obojętnie jakie kupnie, pomidorowa i dwie garści kaszy. Nawet na śniadanie kasza i jogurt owoce, ogólnie kasze do wszystkiego. Wyróżnia się :) świetnie. Mam dużo energii, zgubiłam kg po stymulacji. Wyniki wszystkie mam lepsze niż ktokolwiek inny, tylko ciąży brak:) lekarz jak zobaczył moje wyniki a robiłam ich ostatnio mnóstwo to powiedział że takich wyników jeszcze nie widział :) pooddawalam swoje terminy do Paśnika na listopad bo tam nie ma czego leczyć :)
Przepraszam za błędy szybko pisze i tel mi ustawia co chce. Miało byc"wyprozniam się swietnie" :)
 
To zależy na co mam ochotę. Jak chce sobie pójść to do tego gulasz ale tylko z wołowinki :) często pieczarki mniam do tego czasami jakieś gotówce czyli buraczki że słoiczek pgoreczki grzybki. Czasami robię bardzo lubię rybę parowania poszarpana, kilka razy nawet szprotki w sosie pomidorowym. Często warzywa gotowe zamrożone na patelnię. No i bardzo często zupki obojętnie jakie kupnie, pomidorowa i dwie garści kaszy. Nawet na śniadanie kasza i jogurt owoce, ogólnie kasze do wszystkiego. Wyróżnia się :) świetnie. Mam dużo energii, zgubiłam kg po stymulacji. Wyniki wszystkie mam lepsze niż ktokolwiek inny, tylko ciąży brak:) lekarz jak zobaczył moje wyniki a robiłam ich ostatnio mnóstwo to powiedział że takich wyników jeszcze nie widział :) pooddawalam swoje terminy do Paśnika na listopad bo tam nie ma czego leczyć :)
A widzisz ja zawsze zmeczona i tylko bym spala po pracy i mam problem z wyproznianiem. Oki od jutra wiecej kasz[emoji16][emoji16]
 
Super! Ka kasze tez uwielbiam tylko brak mi zawsze pomyslu bylo z czym je jesc[emoji4]
Nie każdy kasze lubi. Polecam np kasze z tuńczykiem w oleju z puszki. Nawet jak jem sałatkę to posypujemy kasza. Jak jem chlebek to nie smaruje niczym tylko polewamy olejem lniany z apteki. Jeśli chodzi o kasze to przekonała mnie kuzynka która przeszła nowotwór jelita i jadła głównie kasze bo kasza jest bardzo mało doceniana. Jeśli che bombę energetyczne witaminowa to polecam zupę z dyni z kasza :) to naprawdę działa tylko trzeba wytrwałości. No i czasu nie zawsze go mam ale można sobie kasze ugotować wieczorem i na drugi dzień też jest dobra. Pisałam jeszcze o pokrywie też ją pije codziennie i oprócz włosów których nie umiem złapać jedna reka to też ma ogromne właściwości.
 
Nie każdy kasze lubi. Polecam np kasze z tuńczykiem w oleju z puszki. Nawet jak jem sałatkę to posypujemy kasza. Jak jem chlebek to nie smaruje niczym tylko polewamy olejem lniany z apteki. Jeśli chodzi o kasze to przekonała mnie kuzynka która przeszła nowotwór jelita i jadła głównie kasze bo kasza jest bardzo mało doceniana. Jeśli che bombę energetyczne witaminowa to polecam zupę z dyni z kasza :) to naprawdę działa tylko trzeba wytrwałości. No i czasu nie zawsze go mam ale można sobie kasze ugotować wieczorem i na drugi dzień też jest dobra. Pisałam jeszcze o pokrywie też ją pije codziennie i oprócz włosów których nie umiem złapać jedna reka to też ma ogromne właściwości.
O pokrzywie :) dobra teraz ty mi coś poradz na poprawę endometrium :) w 7dc mam 6 mm lekarz mówi że w normie i trzeba poczekać do 12 dc ale ja i tak wiem swoje :)
 
Zadne, czekam do następnego cyklu :/


Legendę o winie widzę, że znasz :p Siemię lniane, nasiona chia, avocado, orzechy, migdały, morele, tłuste ryby - wszystkiego na tyle, żeby ci uszami wychodziło :D

Urośnie, urośnie. Moje w tym jak to lekarz określił "próbnym" cyklu było w 10dc niecałe 7mm a w 12 dc już skoczyło na 10mm

Kurcia, Kurciu, Kurcieńko tylko nie to.... Czekam na czwartek i chcę tu przeczytać, że to było nieśmiałe kurczątko i że się gdzieś schowało. Zarodek teoretycznie czas ma do 8tc, bo i takie przypadki były. Boziu daj nam siłę!!!
Ja winko mogę tylko lampkę bo codziennie kursuje dużo samochodem niestety ale myślę że w weekend nadrobię i winkiem i rowerkiem :) myślisz że coś się stanie jak bee przez tydzień brać 4x1 estrofem a nie 3x1?
 
Ja winko mogę tylko lampkę bo codziennie kursuje dużo samochodem niestety ale myślę że w weekend nadrobię i winkiem i rowerkiem :) myślisz że coś się stanie jak bee przez tydzień brać 4x1 estrofem a nie 3x1?
Z estrofemem nie szalej bo to hormon - estradiol, który jest tak samo ważny jak progesteron. Za dużo tez nie dobrze. Moja poprzednia ginka mówiła, że po estrofemie może na usg endo wygląda ładnie ale ma strukturę polipowatą. Zostaw to naturze. Na sztucznym cyklu transfery nawet w 24-25dc się robi więc twoje ma jeszcze sporo czasu.
 
Dziewczynki dostałam zielone światło na transfer w tym cyklu. Te moje bóle w pachwinie okazały się niczym bo wszystko pięknie wygląda. Tylko że jestem w 7 dc i endo mam tylko na 6mm ale podobno jeszcze jest czas za tydzień znowu mierzenie endo. Podpowiedź cię co mam zrobić na poprawę? Transfer za 12 dni :)
Mi kazali pić czerwone wino jeść orzechy i ananasa. Pomogło bo uroslo w największych miejscach do 9mm :D
 
reklama
Do góry