reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny jak wspomniałam mój pierwszy transfer z kd się nie udał. Był to transfer dwóch 3dniowych zarodków Został jeszcze jeden tylko zamrożony też 3dniowy. Teraz chciałabym zrobić wszystko żeby się udało.I mam do Was prośbe nad czym warto się zastanowić jak odzywiac, jakie badania zrobić itd. Po jakim czasie najlepiej zrobić kolejny transfer Wiem ze sa dziewczyny które jedzą cokolwiek czy się nie oszczędzają w pracy bo nie mogą i się udaje, ja natomiast nie mam szczęścia w tych kwestiach i muszę dmuchać na zimno.Z danych o mnie to endometrioza 2st, dodatkowo przedwczesne wygasanie funkcji jajników więc zaniki estradiolu i progesteronu.Tsh w normie, trochę podwyższone anty tpo. Moj partner kiepskie wyniki nasienia fragmentacja dna az 40%.Dobra ma liczebność i morfologia też w miarę bo 15%.zastanawiam się tez trochę jeżeli drugi transfer nie wyjdzie nad AZ ale jeżeli z jego nasienia były trzy zarodki wg embriologa dobrej jakości to też mi szkoda żeby jego genów chociaż dziecko nie miało
 
reklama
No właśnie tak mi się mocno wydaje. Zwłaszcza, że nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale nie ma żadnych naukowych dowodów na to, ze zażywanie sztucznego progesteronu pomaga w utrzymaniu ciąży. No, ale chciałabym zobaczyć chojraczkę, która nie będzie tego używać :)
Napewno ma znaczenie jestem w kraju gdzie leki naprawdę przypisują tylko jeśli jest tego potrzeba nawet punkcie robią na znieczuleniu żeby robic to w jak najmniej inwazyjny sposób,dzieci nie dostają antybiotyków z byle kataru no i też miałam progesteron dowcipny 3x na dzień za darmola wszystko było za darmo.Narzekam czasami na Francję ale tyle co ona mi dała to moje drugie życie mojego syna nie wzięła za to ani centa.I też nikt mnie tu nie zapraszał sama podjęłam taka decyzję.No ale jak to ludzie narzekają i ja też hehe
 
Dziewczyny jak wspomniałam mój pierwszy transfer z kd się nie udał. Był to transfer dwóch 3dniowych zarodków Został jeszcze jeden tylko zamrożony też 3dniowy. Teraz chciałabym zrobić wszystko żeby się udało.I mam do Was prośbe nad czym warto się zastanowić jak odzywiac, jakie badania zrobić itd. Po jakim czasie najlepiej zrobić kolejny transfer Wiem ze sa dziewczyny które jedzą cokolwiek czy się nie oszczędzają w pracy bo nie mogą i się udaje, ja natomiast nie mam szczęścia w tych kwestiach i muszę dmuchać na zimno.Z danych o mnie to endometrioza 2st, dodatkowo przedwczesne wygasanie funkcji jajników więc zaniki estradiolu i progesteronu.Tsh w normie, trochę podwyższone anty tpo. Moj partner kiepskie wyniki nasienia fragmentacja dna az 40%.Dobra ma liczebność i morfologia też w miarę bo 15%.zastanawiam się tez trochę jeżeli drugi transfer nie wyjdzie nad AZ ale jeżeli z jego nasienia były trzy zarodki wg embriologa dobrej jakości to też mi szkoda żeby jego genów chociaż dziecko nie miało
Wiesz, ja też miałam piękne 3-dniowe zarodki, tylko 4 transfery z nich się nie udały, a do piątego nie doszło, bo zarodek nie przeżył rozmrożenia. Udało się dopiero, gdy dohodowalije do blastocysty i podali te, które przetrwały. U nas kiepskie nasienie, które ponoć dochodzi do głosu właśnie po trzeciej dobie zarodka.
Ponadto jak masz trochę przeciwcial, to może warto by spojrzeć też na immunologię - NK itp.
 
@sssurykatka a jak ty się czujesz fizycznie? Masz jakieś objawy?
Ja czułam pokłówanie w podbrzuszu wcześniej, ale po tym intralipidzie jakoś sie uciszyło... Tak się boję, że jutro beta spadnie.
 
@sssurykatka a jak ty się czujesz fizycznie? Masz jakieś objawy?
Ja czułam pokłówanie w podbrzuszu wcześniej, ale po tym intralipidzie jakoś sie uciszyło... Tak się boję, że jutro beta spadnie.

Czyli trzymamy kciuki za jutro kochana. Wiem, ze latwo powiedziec ale cokolwiek by sie nie dzialo nie masz na to wplywu. Pomysl, ze zawsze jakby cos jest plan b i nie zostaniesz z niczym, choc ja ciagle wierze, ze moze byc dobrze [emoji173]️
 
reklama
Do góry