lawendowy_sen
Fanka BB :)
Aduś, ja już sama nie wiem, gdzie leży problem. I pewnie nikt inny mi tego nie powie. Wiem, że to dopiero pierwsze nieudane IVF i może za wcześnie na badania immuno. (Badania genetyczne - kariotyp i mutacje mamy zrobione).
Ale ze względu na przebyty nowotór generalnie mam bardzo obniżony układ odpornościowy.
I nie wiem, czy przyczyna nie leży tutaj. Pogadam jutro z dr K. Całe szczęście ze z nim można otwarcie i normalnie porozmawiać.
Aduś, jeśli chodzi o stymulację, to chyba przerobiłam większość możliwych leków. I nie mam zastrzeżeń do stymulacji w Invimedzie.
Może jedyny minus, to te 2-dniowe zarodki. Sama już nie wiem.
Ale przed Inviktą bronię się jak diabeł przed wodą święcona. I sama nie wiem do kogo mogłabym tam iść.
Ale ze względu na przebyty nowotór generalnie mam bardzo obniżony układ odpornościowy.
I nie wiem, czy przyczyna nie leży tutaj. Pogadam jutro z dr K. Całe szczęście ze z nim można otwarcie i normalnie porozmawiać.
Aduś, jeśli chodzi o stymulację, to chyba przerobiłam większość możliwych leków. I nie mam zastrzeżeń do stymulacji w Invimedzie.
Może jedyny minus, to te 2-dniowe zarodki. Sama już nie wiem.
Ale przed Inviktą bronię się jak diabeł przed wodą święcona. I sama nie wiem do kogo mogłabym tam iść.