reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Akatombo, u mnie poprzednia stymulacja tez wypadła podczas urlopu (tzn tak planowałam urlop, żeby właśnie go wykorzystac na odpoczynek i błoga hodowlę jajec) ale nie wypaliło. A teraz tyrałam po 12-16h, na monitoringi nieraz jechałam z językiem na brodzie, musiałam do roboty jechać czasem na 6ta (normalnie zaczynam od 7-8) żeby się wyrobić, raz zaliczyłam nawet stłuczkę:p no ale efekt dooooobry :) tylko czekać na transfer mi sie juz znudziło, ale co zrobić. Mam nadzieję, ze u Ciebie stymulacja też przyniesie takie efekty :)
Dzięki, @dzoasia, pamiętam te twoje przeboje. Zobaczysz, szybko zleci. Mnie po stymulacji jeszcze immunosupresja czeka. O ile oczywiście wszystko pójdzie dobrze
 
Ilonka, betę miałaś <5... Czyli nie wiadomo, czy coś się zadziało, czy nie :(
Ale właśnie to jest to, dlaczego podchodziłabym od razu, nie czekając na nic. Jeśli teraz miało by się okazać coś nie tak to nie stracisz cennego czasu, nie wiem sama co ci powiedzieć, ja nigdy nie lubiłam czekać, zawsze tylko to minimum, kiedy coś jest/było nie tak :/ Teraz też chciałam podchodzić jak najszybciej, a tu doopa, musze kiblować :ninja2:
Asiu ale ja nie mam z czym podchodzić żadnych wspomagaczy nie wiem co i jak żadnego planu...
 
Cześć Dziewczyny,
@Beata 4 mocne kciuki za dzisiejszy transfer. ✊✊✊
Właśnie zwalnia się brzuch jednej z naszych forumowych koleżanek @Maryanka. Tak więc Beatka łap brzucholka. ;) A pozostałe pomyślcie o dziewczynie ciepło, żeby poród był szybki i jak najmniej bolesny. :) :*

Miłego dnia. :*
za Maryanka i spokojny transfer Beata 4

Justynka, dopisz mnie do kalendarza na 17.10 na pierwszy podgląd jajek podczas stymulacji ☺️
 
Jesteś po jednej stymulacji , my tu walczymy do końca. I Ty też nie możesz się poddawac.
Ale ja nie chcę się poddawać ...
Tylko po prostu chodzi mi o to że ja nie miałam świadomości że in vitro to taka ciężka walka... Ja podchodząc do in vitro byłam przekonana że to pewniak , że właśnie teraz będę w ciąży i nic już tego nie zmieni , po prostu nie sądziłam że coś może pójść nie tak... Nie dopuszczałam w ogóle myśli do sobie że może się nie udać ... Dopiero jak trafiłam tutaj na to forum , a było to dopiero po 2 nie udanym transferze zrozumiałam z czym tak naprawdę sie mierze... Przedewszystkim wzrosła moja świadomość tego jak naprawdę wygląda in vitro z czego jestem bardzo zadowolona i bardzo wam dziękuję , bo nigdzie indziej nie czuje się tak swobodnie mówiąc o moich problemach jak tutaj , dalatego też szukam dalszych rozwiazan moich problemów i nie zamierzam się poddać póki starczy mi tylko pieniędzy , bo siłę zawsze będę mieć prędzej czy później... Ja mam dwa marzenia , jedno to zostac mama a drugie to zostać mamą bliźniaków , i jestem pewna że któreś z nich napewno kiedyś się spełni .
Jeszcze raz bardzo wam wszystkim dziękuję za wsparcie , naprawdę jestescie nie zastąpione ❤️❤️❤️
 
reklama
Do góry