reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, dzisiaj dotarlam juz tak daleko jak jeszcze nigdy przez ostatnie trzy lata. Czeka mnie pewno bardzo wyboista droga , blizniaki nie byly w planie, ale widocznie zycie postanowilo inaczej, schylam glowe i biore co daje[emoji173]️[emoji173]️Dla tych ktore mnie nie znaja... 3 lata walki , pieniadze jak na mercedesa luksus klasy, setki zastrzykow, tabletek, badan, dodatkowe kilogramy, dzisiatki negatywnych testow, i dzisiatki pozytywnych konczacych sie niestety , pustym jajem, brakiem serca i poronieniem. Szlam dzisiaj jak na skazanie, wychodzac nie wiedzialam gdzie zaparkowalam samochod tak mnie to zbilo z nog...dwa malenkie serduszka, ktore postanowily zyc pomimo wszystko. Nie zapomne tego widoku do konca zycia. Nie poddawajcie sie i po 5 transferach...droga jest ciezka, kamienista , raniaca ale i uczaca pokory do zycia, mi dzisiaj pokazalo ze bedzie tak jak ono chce nie jak planujemy my , ludzie.
Pięknie napisane. Gratuluję z całego serca. Bliźniaki są super:-) polecam!
 
reklama
No właśnie ja też obstawiam problem z implantacja zarodka...
Mam już za sobą 4 transfery w tym 3 transfery blastek i beta za każdym razem 0...
Juz przy ostatnim transferze bylam po poradę u wujka Jarka który zalecił mi od 2 dc encorton 15 mg ale beta znowu 0...
Heparyne również miałam za każdym razem , teraz mam wykonać kiry no i zaczynam wszytko od nowa bo nie mam już mrozakow...
Znaczyna mnie to wszystko po woli przerastac...
Nie tego się spodziewałam, miałam ogromną nadzieję że chociaż 1 z 5 zarodków zostanie z nami... :(
Jesteś po jednej stymulacji , my tu walczymy do końca. I Ty też nie możesz się poddawac.
 
No właśnie ja też obstawiam problem z implantacja zarodka...
Mam już za sobą 4 transfery w tym 3 transfery blastek i beta za każdym razem 0...
Juz przy ostatnim transferze bylam po poradę u wujka Jarka który zalecił mi od 2 dc encorton 15 mg ale beta znowu 0...
Heparyne również miałam za każdym razem , teraz mam wykonać kiry no i zaczynam wszytko od nowa bo nie mam już mrozakow...
Znaczyna mnie to wszystko po woli przerastac...
Nie tego się spodziewałam, miałam ogromną nadzieję że chociaż 1 z 5 zarodków zostanie z nami... :(
U mnie dokladnie tak samo. 3 transfery beta zero.
Wujek jarek rowniez zlecil encorton 10-5 od 2dc i heparyne i acard... Zobaczymy
 
Dziewczyny, dzisiaj dotarlam juz tak daleko jak jeszcze nigdy przez ostatnie trzy lata. Czeka mnie pewno bardzo wyboista droga , blizniaki nie byly w planie, ale widocznie zycie postanowilo inaczej, schylam glowe i biore co daje❤️❤️Dla tych ktore mnie nie znaja... 3 lata walki , pieniadze jak na mercedesa luksus klasy, setki zastrzykow, tabletek, badan, dodatkowe kilogramy, dzisiatki negatywnych testow, i dzisiatki pozytywnych konczacych sie niestety , pustym jajem, brakiem serca i poronieniem. Szlam dzisiaj jak na skazanie, wychodzac nie wiedzialam gdzie zaparkowalam samochod tak mnie to zbilo z nog...dwa malenkie serduszka, ktore postanowily zyc pomimo wszystko. Nie zapomne tego widoku do konca zycia. Nie poddawajcie sie i po 5 transferach...droga jest ciezka, kamienista , raniaca ale i uczaca pokory do zycia, mi dzisiaj pokazalo ze bedzie tak jak ono chce nie jak planujemy my , ludzie.
Ja takiej ciężkiej drogi nie miałam, choć długa Staralismy się ok 4 lat. Monitoring też przeszlam, ale do kliniki trafiliśmy dopiero w tym roku. I pierwsza punkcja jakoś maj/czerwiec. Pierwszy transfer w sierpniu i ciąża, zakończona bardzo szybko - ciąża biochemiczna. Cieszyłam się jak głupia, łzy wzruszenia, a potem informacja że nic nie ma. Ryczalam w klinice, potem chyba ok godziny w samochodzie zanim pojechałam do domu. Mąż nie wierzył. Parę dni dochodziłam do siebie. Co chwilę łzy w oczach. Do kolejnej punkcji podeszła od razu we wrześniu i od razu transfer. I póki co jest dobrze. Widziałam bąbelka i serduszko. Ale dziewczyny jeszcze nie umiem się w pełni z tego cieszyć, jeszcze nie wierzę. Chciałabym iść jeszcze raz do mojego lekarza a pani położna odwiedziła: ale pani jest w ciąży, nie ma potrzeby iść już do mojego lekarza bo on nie prowadzi ciąż. Wczoraj pierwszy raz powiedziałam nie JA tylko MY. Życie układa dla nas różne scenariusze, niestety nie zawsze te dobre. Na prawdę boję się cieszyć. Boję się kolejnego usg. Boję się nawet pokochać z mężem aby się nic nie stało. Boję się iść na zakupy, aby za dużo nie wziąść. Boję się pracować, choć chodzę do pracy, boję się tam stresów. Dziewczyny ale jesteśmy twarde i waleczne. Jak nie my, to kto? Przecież musi być dobrze. Mam nadzieję że już niedługo zacznę w pełni cieszyć się swoim szczęściem i wiem dziewczyny że Wam też się uda. Buziaki i walczcie. Każda z nas zasługuje na szczęście.
 
Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!
Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.
[emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]nie puszczamy za wgryzanie się kropków w nowe 9 miesięczne domki mamuś :* [emoji173]
PAŹDZIERNIK to miesiąc miłości, życzymy każdej z Was małej- wielkiej miłości pod sercem .
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą :):*
Shake it up baby, twist and shout :)
Będzie sie działo

Link do kalendarza:
Link do: Kalendarz

2018-10-13 Beata 4 transfer !! ✊✊
2018-10-15 Kurcia punkcja !!
2018-10-17 chlopkers usg połówkowe
2018-10-17 Voolg wizyta serduszkowa
2018-10-17 Ela86 wizyta serduszkowa
2018-10-18 Never give up wizyta pęcherzykowa
2018-10-19 redferrari usg 3D/4D
2018-10-22 Sol badanie prenatalne
2018-10-25 Megi1985@ wizyta u gin prowadzacego ciążę
2018-10-30 sunrisea badanie połówkowe
2018-11-01 mmileczkaa termin porodu
2018-11-02 ilmenau podglądanie maluszka
2018-11-03 redferrari wizyta u gin prowadzacego ciążę
2018-11-05 Netiaskitchen USG III trymestru
2018-11-29 Mieciu85 badanie połówkowe
2018-12-11 Malinka1989 termin porodu
2018-12-12 tamiza termin porodu
2018-12-18 chlopkers USG III trymestru
2018-12-19 limoncia1 termin porodu
2018-12-26 ona232 termin porodu
2019-01-01 Pat1980ka termin porodu
2019-01-04 Netiaskitchen termin porodu
2019-01-13 Gotart termin porodu
2019-01-17 Gosia892 termin porodu
2019-01-21 Koniczyna82 termin porodu
2019-02-06 redferrari termin porodu
2019-02-19 Gosia321 termin porodu
2019-02-22 Justin87 termin porodu
2019-03-04/08 chlopkers termin porodu
2019-03-04/09 sunrisea termin porodu
2019-04-08 ilmenau termin porodu
2019-04-16 lafantynka termin porodu

Masz problem z dopisaniem się do kalendarza? Pod Link do: Kalendarz - jak obsługiwać i gdzie go szukać znajdziesz instrukcję :)
 
reklama
Do góry