reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

K@$$#@ dziewczyny a ja jutro na ta punkcje pojadę, chyba, ze śliwą, guzem i w siniakach [emoji35][emoji35]
Schodzilam na dół po koszulę na jutro i tak zawalilam w drzwi, że mam na pół czoła już guza, nad zębami i na nosie czerwone jak cholera, cipka zabolała, a kolano całe zdarte :(
Nigdy nie sądziłam że rzeczy martwe mają taką moc :( :(
Hahahha sory ze sie smieje ale niezle wywinelas. Ale to zapewne na szczescie. To chodzilo o to zebys te nerwy i strachy sobie wybila z glowy:D
 
reklama
Hahahha sory ze sie smieje ale niezle wywinelas. Ale to zapewne na szczescie. To chodzilo o to zebys te nerwy i strachy sobie wybila z glowy:D
glupoty wybilam z głowy, z buzi jezyk i zeby, z cipki jajka na jutro, a z kolanem znalazłam pretekst do tego aby mąż mnie na rękach nosił ....
Może następnym razem zapale światło :p
Ale żeby to rzeczy martwe miały w sobie aż taka moc...? :p
W klinice powiedza że M mnie leje :D
 
Bardzo chciałam podziękować za trzymane kciuki. To bardzo miłe i bardzo potrzebuje takiego wsparcia. Niestety w kurniku za dużo się nie zadziało, jajka jakieś tam rosną, ale bez szału, jajniki nadal ciężko znaleźć, endometrium 4-5mm. Mam zmienić miejsce dziabania "szczykawkami", więc wieczorna porcja poszła już w uda. Mam pobrany estradiol, wynik ok. 24:00, więc sprawdzę dopiero rano jak się obudzę i od tego zależy czy widzimy się z ginką w pt na podgląd czy dopiero w poniedziałek. Trochę mnie to zbiło z tropu, bo liczyłam na lepszy efekt przy tak dużej dawce, no ale widocznie trzeba cierpliwości. Może faktycznie mam złą redystrybucję z brzucha i teraz wszystko ruszy.
Gratuluję bet, jajek i wszystkiego, co fajnego się wydarzyło, bo cały czas jestem z Wami myślami, choć ciałem niestety nie mam jak i mam tylko jakieś wycinki pojedynczych stron i nie jestem na bieżąco :( Nie mam jak nadrobić nawet i pewnie do transferu nadal będę taka zakręcona - taka sytuacja, bo nie jestem u siebie, mąż akurat daleko, więc zamiast czytać forum to wiszę ne tel i przyjedzie dopiero na punkcję, więc wszystko jest na głowie postawione...
 
Bardzo chciałam podziękować za trzymane kciuki. To bardzo miłe i bardzo potrzebuje takiego wsparcia. Niestety w kurniku za dużo się nie zadziało, jajka jakieś tam rosną, ale bez szału, jajniki nadal ciężko znaleźć, endometrium 4-5mm. Mam zmienić miejsce dziabania "szczykawkami", więc wieczorna porcja poszła już w uda. Mam pobrany estradiol, wynik ok. 24:00, więc sprawdzę dopiero rano jak się obudzę i od tego zależy czy widzimy się z ginką w pt na podgląd czy dopiero w poniedziałek. Trochę mnie to zbiło z tropu, bo liczyłam na lepszy efekt przy tak dużej dawce, no ale widocznie trzeba cierpliwości. Może faktycznie mam złą redystrybucję z brzucha i teraz wszystko ruszy.
Gratuluję bet, jajek i wszystkiego, co fajnego się wydarzyło, bo cały czas jestem z Wami myślami, choć ciałem niestety nie mam jak i mam tylko jakieś wycinki pojedynczych stron i nie jestem na bieżąco :( Nie mam jak nadrobić nawet i pewnie do transferu nadal będę taka zakręcona - taka sytuacja, bo nie jestem u siebie, mąż akurat daleko, więc zamiast czytać forum to wiszę ne tel i przyjedzie dopiero na punkcję, więc wszystko jest na głowie postawione...
Hej, a ktory masz dzis dzien stymulacji, jakie leki i jakie dawki?
 
glupoty wybilam z głowy, z buzi jezyk i zeby, z cipki jajka na jutro, a z kolanem znalazłam pretekst do tego aby mąż mnie na rękach nosił ....
Może następnym razem zapale światło :p
Ale żeby to rzeczy martwe miały w sobie aż taka moc...? :p
W klinice powiedza że M mnie leje :D

Kochana ja ostatnio tak sobie wypolerowalam szklane drzwi na patio i byly takie przejrzyste, ze nie zauwazylam, ze sa zamkniete i pelnym impetem dupnelam (jak to sie u nas ma slasku mowi ;) ) wiec znam ten bol, nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac ;) tak jak ci mowia, na szczescie bedzie! [emoji1]
 
Hej, a ktory masz dzis dzien stymulacji, jakie leki i jakie dawki?
Biorę gonapeptyl codziennie cały rano, wieczorem menopur 2 pierwsze dni po 300, a dalej 225, metypred 12mg, clexane 0.6. Dzisiaj 6 dzień stymulacji. Ginka ewidentnie nie zadowolona i rozczarowana, więc kupiłam to od niej i wyszłam smutna i zmartwiona z gabinetu.
 
Kurde to może od ciąży taki objaw zamiast wymiotów? Masz wymioty bo ja nie?
Ja tez nie i nawet nie mam mdłości.. próbowałam znaleźć na ten temat jakieś informacje ale zawsze na takie dolegliwości skarzyly się dziewczyny, które wiedzialy ze sa już w ciazy.
Jeżeli tak by było to jestem w stanie to zniesc[emoji4]
 
K@$$#@ dziewczyny a ja jutro na ta punkcje pojadę, chyba, ze śliwą, guzem i w siniakach [emoji35][emoji35]
Schodzilam na dół po koszulę na jutro i tak zawalilam w drzwi, że mam na pół czoła już guza, nad zębami i na nosie czerwone jak cholera, cipka zabolała, a kolano całe zdarte :(
Nigdy nie sądziłam że rzeczy martwe mają taką moc :( :(
to na szczęście zdecydowanie :) makijaż już masz. Będzie dobrze. 3mam kciuki
 
reklama
Do góry