reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć dziewczyny. jestem juz ale wynik dopiero koło 18-tej. jednak nie jest za dobrze. brzuch mnie boli mego małpowato i w dodatku przed wchwila na wkładce znalazłam beżowy upław:-(.
 
Hola jestem z Tobą myślami i mocno wierzę że w tym tygodniu obie będziemy się cieszyć..!!!Wiem że to teraz najgorszy czas czekanie na wynik..ale główka do góry...cały czas &&&&&&&&&&& i to mocno!!!!!!!
 
mocno trzymamy kciuki za nas wszystkie! Ja mam taka gonitwe mysli a jeszcze to lezenie w lozku...za duzo mam czasu na myslenie.DObrze ze jutro pierwsza beta. Leżakuje i nic tylko wsłu****ę się w swój organizm i sama nie wiem co słyszę:rofl2:
 
Magdalena
yes2.gif
za pierwszą betę
yes2.gif
❥❥☆☆☆☆❥❥ :tak:
 
Marcysiowa dziękuję, u mnie wporządku, odpoczywam sobie w domku i jak narazie czuje się dobrze;-)
hola spokojnie, czekamy do 18 na wynik betki &&&&&&&&
Magdalena noo to trzymam kciuki za jutrzejszą betke;-)

Ja właśnie dzwoniłam do mojej kliniki i okazało się że udało się zamrozić aż 3 blastusie:-D jeden zamrozili wczoraj i 2 dzisaj, niespodziewalam się aż tak dobrych wiesci, czyli w razie co mamy jeszcze trzy próby albo rodzenstwo dla maluszka, który jest w brzuszku:tak:
 
reklama
Witajcie

To mój pierwszy post tutaj - dlatego wszystkich cieplutko pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie kciuki.
Teraz parę słów o mnie...a raczej o moim invitro.
Punkcję miałam 26.10, a embriotransfer 29.10 - podali mi 2 z 10 bąbelków. Czyli jestem 7 dzień po transferze (jeżeli dobrze liczę :-)). Invitro miałam w novum, gdzie zalecili mi wykonanie hcg po 14 dniach po embriotransferu. To czekanie już mnie dobija. Wiem, że jestem niecierpliwa. Wykonałam dzisiaj test (oczywiście z moczu) i wyszedł negatywny. Wiem, że to nic nie znaczy i głupotą było wykonywać go tak wcześnie.
Teraz tak siedzę, czytam i myślę...może spróbować zrobić wcześniej hcg z krwi - np. w 10 dpt? Dzwoniłam i powiedzieli mi, że jeżeli będę między 8 a 8:30 to wynik otrzymam tego samego dnia.

Ehhh boję się że nic z tego nie będzie... tuż po podaniu mi dzieciaczków zaraz miałam silne bóle piersi i takie dziwne odczucie z podbrzusza (coś jak przy miesiączce, ale ciężko mi to określić bo okresy miałam 3 w życiu). Od soboty objawy ustępują i to napawa mnie grozą. Wiem, że zaczynam świrować, ale po 5 latach leczenia i zerowych szans na normalne poczęcie i niskie szanse na powodzenie invitro - sama już nie wiem co robić. Może Wy mi coś poradzicie, kiedy zrobić ten test ?
 
Do góry