reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A propo ostatnio znalazłam, że kminek egipski, czyli tzw. czarnuszka jest pomocny przy takich problemach jak mamy. Widziałam na necie olej z czarnuszki, a teraz poszukam go gdzieś w sklepie ekologicznym jakimś lub na początek w Almie. Tam mają sporo różnych, smacznych rzeczy to i może to się znajdzie. Poza tym właśnie muszę uzupełnić zapasy moreli, orzeszków brazylijskich.

A propo mam pytanie, któraś z was pisała o soku anansowym, na co on niby miałby pomóc?
 
reklama
Kinga, sok ananasowy lub świeży ananas pomaga w implantacji zarodka. I powinno się go jeść lub pić od transferu aż do testowania. Tak samo jest z sokiem z buraków i czerwonym mięsem.
 
Hola trzymam mocno kciuki za dzisiejsze testowanie!!!!!!! &&&&&&&&&&

Zuzia - &&&&&&& kciuki za punkcje!!!!!!

ja testuje w piątek...to dla mnie wieczność...najgorsze że przychodzą złe myśli i...rezygnacja..mam złe przeczucia i nie mogę się ich pozbyć..słucham swojego ciała..chce coś usłyszeć..chce wierzyć..tak bardzo chciałabym żeby się udało...
 
Miłego dzionka Wam życzę :-D
Trzymam kciuki za wszystkie punkcje, transfery, testowanie i stymulowanie.

Doniemika, musisz wierzyć, że się uda. Wiem, że różne myśli kłębią się w głowie, bo ja mam tak samo, ale musimy być dobrej myśli. Do piątku na pewno bliżej, niż do następnego poniedziałku.

stylowi_pl_dziecko_maly-kochany-szkrab_208608.jpg
 
Lawendowy, sliczne zdjecie :-)

Doniemika, niestety w naszym wypadku beta , to kolejny stres i emocje. Inaczej jest przy naturalnym staraniu. Nas ta cala procedura tak duzo kosztuje, czasu, oczekiwan, zdrowia itd. dlatego podchodzimy zupelnie inaczej . Wiemy dokladnie ,ze bobaski sa w naszym brzusio i chemy ,by tam zostaly.....
 
Witajcie Kochane!
Chwilę mnie nie było na forum, dziękuję za pamięć o mnie :-) nie zrobiłam kolejnej bety, chciałam się trochę wyłączyć od tego czekania i pytania sama siebie co poszło nie tak że beta spadła. Mimo że staram się o tym nie myśleć to jednak cały czas w podświadomości zastanawiam się czy jest jeszcze szansa na pozytywny wynik. Do tej pory nie miałam żadnego krwawienia nawet delikatnego plamienia, nic... ale rozsądek podpowiada że przecież biore luteinę która to może blokować. Tylko skoro ostatni wynik bety z 31 października to 49 to jakby faktycznie beta spadała to teraz byłaby już dawno zero i okres powinien już przyjść :-( Brzuch czasem przez krótki czas pobolewa na @ czasem zakłuje, w międzyczasie robiłam testy sikane, ostatni w sobote 3 listopada i jasna kreska jeszcze wtedy była, ale gdyby beta rosła to kreska chyba by była mocniejsza, prawda ...?
No i właśnie to jest to moje "nie myślenie" ... ;-) oczywiście staram się być pozytywnie nastawiona ale na razie za dużo jest niewiadomych.

Chciałam nadrobić wszystkie zaległości na forum ale to jest po prostu niemożliwe :-) kibicuje wam wszystkim, cieszę się że tyle wysokich beta hcg się pojawiło oczywiście trzymam kciuki za was wszystkie.
Hola czekam na wynik dzisiejszy i jestem pewna że maluszki zostaną z Tobą na całe 9 m-cy :-)
Agapl, Roxi super że jesteście już po transferze, teraz dzidzie będą sobie wiły wygodne gniazdko :-)
Zuzia oby pobrali jak najwięcej dobrych komóreczek i wszystkie ładnie się zapłodniły :-)
Witam też wszystkie nowe dziewczynki i życzę powodzenia w staraniach :-)
Za was wszystkie trzymam ogromniaste kciuki &&&&&&&&&&
 
reklama
Do góry