Witajcie Kochane!
Chwilę mnie nie było na forum, dziękuję za pamięć o mnie :-) nie zrobiłam kolejnej bety, chciałam się trochę wyłączyć od tego czekania i pytania sama siebie co poszło nie tak że beta spadła. Mimo że staram się o tym nie myśleć to jednak cały czas w podświadomości zastanawiam się czy jest jeszcze szansa na pozytywny wynik. Do tej pory nie miałam żadnego krwawienia nawet delikatnego plamienia, nic... ale rozsądek podpowiada że przecież biore luteinę która to może blokować. Tylko skoro ostatni wynik bety z 31 października to 49 to jakby faktycznie beta spadała to teraz byłaby już dawno zero i okres powinien już przyjść :-( Brzuch czasem przez krótki czas pobolewa na @ czasem zakłuje, w międzyczasie robiłam testy sikane, ostatni w sobote 3 listopada i jasna kreska jeszcze wtedy była, ale gdyby beta rosła to kreska chyba by była mocniejsza, prawda ...?
No i właśnie to jest to moje "nie myślenie" ... ;-) oczywiście staram się być pozytywnie nastawiona ale na razie za dużo jest niewiadomych.
Chciałam nadrobić wszystkie zaległości na forum ale to jest po prostu niemożliwe :-) kibicuje wam wszystkim, cieszę się że tyle wysokich beta hcg się pojawiło oczywiście trzymam kciuki za was wszystkie.
Hola czekam na wynik dzisiejszy i jestem pewna że maluszki zostaną z Tobą na całe 9 m-cy :-)
Agapl, Roxi super że jesteście już po transferze, teraz dzidzie będą sobie wiły wygodne gniazdko :-)
Zuzia oby pobrali jak najwięcej dobrych komóreczek i wszystkie ładnie się zapłodniły :-)
Witam też wszystkie nowe dziewczynki i życzę powodzenia w staraniach :-)
Za was wszystkie trzymam ogromniaste kciuki &&&&&&&&&&