reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Kto ci takich rzeczy naopowiadal? Jesli chodzi o badania na czczo to nie mozesz pic wody bo rozcienczysz krew i wyniki wyjda niemiarodajne. Na bete nie trzeba byc ma czczo ale jak rozcienczysz krew to tez moze wyksc niszy poziom i bedzie stres, ze za niski przyrost. Najlepiej nawodnic siesię dobrze na wieczor i rano nic nie pic, ewentualnie jesli ktos ma duza potrzebe to 1-2 lyki przegotowanej wody (plyn najbardziej obojetny dla organizmu).
Mi babeczka w punkcie poboru krwii Diagnostyki też mówiła, żeby wcześniej wypić szklankę wody. No i w sumie nie/picie wody może działać w dwie strony: rozrzedzić krew i zaniżyć wyniki, lub zagęścić i je zawyżyć. Jak ktoś czuje pragnienie, lub ma problemy przy oddawaniu krwii to myślę, że zdecydowanie powinien pić przed pobraniem.
 
reklama
A mi panie na pobraniach mowia zeby wypic pol szklaneczki przegotowanej wody. Zeby bylo "cisnienie" w zylach... bo tak to mi nie leci nic z zyl...
pół szklaneczki jak się ma taki problem z ciśnieniem to nie pół litra ;)

W Ciechocinku się chyba szykują na podbój krk pełną parą - qźwa nawet ceny podnoszą dranie jedne - za intra płaciłam kiedyś 350 a dziś 400:eek: Mamie nie chceiałam zawracać gitary bo poszli na wesele, nawet logistycznie nie miałabym za bardzo jak tego zorganizować i trza bylo zabulić :/
 
Mi babeczka w punkcie poboru krwii Diagnostyki też mówiła, żeby wcześniej wypić szklankę wody. No i w sumie nie/picie wody może działać w dwie strony: rozrzedzić krew i zaniżyć wyniki, lub zagęścić i je zawyżyć. Jak ktoś czuje pragnienie, lub ma problemy przy oddawaniu krwii to myślę, że zdecydowanie powinien pić przed pobraniem.
Mi jedna kiedyś tam tez tak powiedziała, a innym razem druga kręciła nosem, jak powiedziałam że pociągnęłam w domu 2 łyki (a pobierała mi wtedy 9 probówek:o)
 
Iskierko, ale to na kaszel i na flegme? Tantum w sprayu dawali mi na gardlo kiedys, plukanie sola tez.

No ale flegma to stan zapalny, a tantum verde leczy stan zapalny. Ja psikałam od razu jak pojawiał się ból. Flegmy nie miałam, ale kaszel super łagodził:)
Najlepiej zapytaj w aptece lub idź do lekarza rodzinnego.
 
Mialam pobrana na 1 wizycie u lekarza prowadzacego w 6tc mimo brania utrogestanu
I bralam wtedy acard i heparyne plamien ani krwawien nie bylo
Ok. Tak sobie myślę, że w dniu wizyty będę już drugi dzień bez acardu.
Drugie pytanie, jak często badacie mocz, morfologię, tsh, itd.? Jak na razie robiłam raz i doktorek jeden ani drugi nie kazał powtarzać ale zrobię sama dla siebie. Może ja jakaś przewrażliwiona jestem?
 
W Ciechocinku się chyba szykują na podbój krk pełną parą - qźwa nawet ceny podnoszą dranie jedne - za intra płaciłam kiedyś 350 a dziś 400:eek: Mamie nie chceiałam zawracać gitary bo poszli na wesele, nawet logistycznie nie miałabym za bardzo jak tego zorganizować i trza bylo zabulić :/
Heh, tyle się ostatnio pisało o niskich cenach w ciechocinku, że dźwigli. Macie za swoje;)
A tak na poważnie, to wcześniej wcale nie było tanio. Aż strach się bać ile będą liczyć za transfer jak wrócę po mrożaki:eek:
 
Ok. Tak sobie myślę, że w dniu wizyty będę już drugi dzień bez acardu.
Drugie pytanie, jak często badacie mocz, morfologię, tsh, itd.? Jak na razie robiłam raz i doktorek jeden ani drugi nie kazał powtarzać ale zrobię sama dla siebie. Może ja jakaś przewrażliwiona jestem?
A kazali ci juz odstawic acard ?
 
Ok. Tak sobie myślę, że w dniu wizyty będę już drugi dzień bez acardu.
Drugie pytanie, jak często badacie mocz, morfologię, tsh, itd.? Jak na razie robiłam raz i doktorek jeden ani drugi nie kazał powtarzać ale zrobię sama dla siebie. Może ja jakaś przewrażliwiona jestem?
Tsh robiłam raz, ale ja nigdy nie miałam problemów z tarczycą. Morfo i mocz raz w miesiącu. To nie są drogie badania. Lepiej kontrolować niż potem pluć sobie w brodę.
 
reklama
Do góry