reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ozis kochana ja 3 razy miałam embrioglue i zawsze beta ruszyła. Przy 4 transferze nie miałam i była lipa, nawet nie drgnęło. Więc dla mnie to póki co oczywista i konieczna.


Sol jakbyś mialaroblem to dawaj znać, ja mam kilka opakowań w domu i mogę przesłać :)


Wg tego artykułu mamyginekolog w takim razie pęcherzyk żółtkowy powinien być widoczny 35-38dc, a zarodek ok 3 dni później :)
Dziękuję kochana. Na razie bez alarmu, mam na 3 tyg. Potem będę kombinować :)
 
reklama
Ozis kochana ja 3 razy miałam embrioglue i zawsze beta ruszyła. Przy 4 transferze nie miałam i była lipa, nawet nie drgnęło. Więc dla mnie to póki co oczywista i konieczna.


Sol jakbyś mialaroblem to dawaj znać, ja mam kilka opakowań w domu i mogę przesłać :)


Wg tego artykułu mamyginekolog w takim razie pęcherzyk żółtkowy powinien być widoczny 35-38dc, a zarodek ok 3 dni później :)
No to u mnie już powinien być widoczny :(
 
Mi lekarz powiedział odnośnie embrioglue zeby nie brać , coś mi tam gadał ze przy moim endometrium to może zaszkodzić a nie pomóc ( ile w tym prawdy to nie wiem )
Mój transfer stoi pod znakiem zapytania , lekarz zadzwonił dzisiaj ale muszę ochłonąć z tej rozmowy :realmad: stanęło na tym ze to ja mam podjąć decyzję czy chcę transfer czy nie :realmad:
Byłam tez dzisiaj u endokrynologa z mojego pakietu luxmed, dała mi skierowanie na powtórzenie tsh ( powiedziała ze ten wynik może być zafałszowany ponieważ ta dawka która brałam mało różniła się od poprzedniej i nie może być aż takiego skoku tsh z 0.138 na 4 ) no nic idę jutro na badanie noi zobaczę.
Jeszcze m mnie dzisiaj wkurzył bo mu opowiadam co mnie lekarz zirytował a on mi na to żeby lepiej nie marnować tych zarodków i tak mnie dół złapał ponieważ wiem ze on mi nie pozwoli przejść kolejnej stymulacji a już napewno punkcji i musze rozsądnie się rządzić zarodkami:-p
Uważam że, nie ma reguły ja podeszłamdk transferu z tsh 2,90 i lekarz nic nie mówił endokrynolog też że ok bo w panice poleciałam. Tłumaczył mi że zwiększająć dawke eutyroxu niedoczynność zmieni się w nadcxynność, ft4 na granicy normy i musi zostać tak jak jest. W ciąże zaszłam.
 
Mi lekarz powiedział odnośnie embrioglue zeby nie brać , coś mi tam gadał ze przy moim endometrium to może zaszkodzić a nie pomóc ( ile w tym prawdy to nie wiem )
Mój transfer stoi pod znakiem zapytania , lekarz zadzwonił dzisiaj ale muszę ochłonąć z tej rozmowy :realmad: stanęło na tym ze to ja mam podjąć decyzję czy chcę transfer czy nie :realmad:
Byłam tez dzisiaj u endokrynologa z mojego pakietu luxmed, dała mi skierowanie na powtórzenie tsh ( powiedziała ze ten wynik może być zafałszowany ponieważ ta dawka która brałam mało różniła się od poprzedniej i nie może być aż takiego skoku tsh z 0.138 na 4 ) no nic idę jutro na badanie noi zobaczę.
Jeszcze m mnie dzisiaj wkurzył bo mu opowiadam co mnie lekarz zirytował a on mi na to żeby lepiej nie marnować tych zarodków i tak mnie dół złapał ponieważ wiem ze on mi nie pozwoli przejść kolejnej stymulacji a już napewno punkcji i musze rozsądnie się rządzić zarodkami:-p
A ile masz zarodeczkow?
 
Mi lekarz powiedział odnośnie embrioglue zeby nie brać , coś mi tam gadał ze przy moim endometrium to może zaszkodzić a nie pomóc ( ile w tym prawdy to nie wiem )
Mój transfer stoi pod znakiem zapytania , lekarz zadzwonił dzisiaj ale muszę ochłonąć z tej rozmowy :realmad: stanęło na tym ze to ja mam podjąć decyzję czy chcę transfer czy nie :realmad:
Byłam tez dzisiaj u endokrynologa z mojego pakietu luxmed, dała mi skierowanie na powtórzenie tsh ( powiedziała ze ten wynik może być zafałszowany ponieważ ta dawka która brałam mało różniła się od poprzedniej i nie może być aż takiego skoku tsh z 0.138 na 4 ) no nic idę jutro na badanie noi zobaczę.
Jeszcze m mnie dzisiaj wkurzył bo mu opowiadam co mnie lekarz zirytował a on mi na to żeby lepiej nie marnować tych zarodków i tak mnie dół złapał ponieważ wiem ze on mi nie pozwoli przejść kolejnej stymulacji a już napewno punkcji i musze rozsądnie się rządzić zarodkami:-p
Twój mąż najzwyczajniej w świecie boi się o Ciebie, a to bardzo dobrze ;)
Megi, ja bym chyba podeszła, chociaż nie chce Ci w żadnym wypadku "podpowiadać". Może ostatecznie poczekaj na ten wynik tsh i jeśli będzie mniejszy niż 4 to na loozie idź, skoro juz się przygotowujesz. Ja zawsze podaję przykład mojej bratowej, która "wpadła" w noc poślubną, a jak jej dr kazał zrobić pierwsze ciążowe tsh to się okazało że miała bagatela ponad 26. Endokrynolozka wybałuszyła gały jak to możliwe. A jednak. Mały zdrowy, przedszkolanki chwalą, że ponadprzeciętnie inteligentny (ale to zapewne po matce chrzestnej :D :D :D).
Co do embrioglue - nigdy nie słyszałam, żeby miało to jakiś negatywny wpływ, hmmmm:confused:
Ale ostatnio dowiaduję się różnych "ciekawych" rzeczy, więc i w tym może jednak coś jest...
 
No to u mnie już powinien być widoczny :(
Zawsze trzeba brać poprawkę te kilka dni. U niektórych dziewczyn zarodek był widoczny dopiero w 7tc. Może wina sprzętu, może lekarz nie bardzo się przyłożył, a może maluch schował sie zawstydzony w kąciku. Póki beta rośnie i tak nie można nic zrobić. Kochana, wiem jakie to ciężkie, przechodziłam to, na razie tylko spokój i cierpliwość, wiadomo, nie można sie załamywac, bo to jeszcze zdecydowanie za wcześnie ale nie ma co skakać z radości. Czas, czas, czas... :baffled:
 
No to u mnie już powinien być widoczny :(
Natalia a lekarz coś komentował o tym pęcherzyku żółtkowym? szukał i nie widział? Nie podałaś wymiaru pęcherzyka ciążowego, lekarz wykonał pomiar?
Naprawdę nie martw się na zapas, beta rośnie, masz jeszcze chwilę na USG wyjaśniające. Zarodka może jeszcze nie być i to jest jak najbardziej prawidłowe.
 
Twój mąż najzwyczajniej w świecie boi się o Ciebie, a to bardzo dobrze ;)
Megi, ja bym chyba podeszła, chociaż nie chce Ci w żadnym wypadku "podpowiadać". Może ostatecznie poczekaj na ten wynik tsh i jeśli będzie mniejszy niż 4 to na loozie idź, skoro juz się przygotowujesz. Ja zawsze podaję przykład mojej bratowej, która "wpadła" w noc poślubną, a jak jej dr kazał zrobić pierwsze ciążowe tsh to się okazało że miała bagatela ponad 26. Endokrynolozka wybałuszyła gały jak to możliwe. A jednak. Mały zdrowy, przedszkolanki chwalą, że ponadprzeciętnie inteligentny (ale to zapewne po matce chrzestnej :D :D :D).
Co do embrioglue - nigdy nie słyszałam, żeby miało to jakiś negatywny wpływ, hmmmm:confused:
Ale ostatnio dowiaduję się różnych "ciekawych" rzeczy, więc i w tym może jednak coś jest...
:-Ddomyślam się kto jest matką chrzestną :D:D;););)
Tak poczekam na wynik jutrzejszy , nie podpowiadasz mi kochana;)ja potrzebuje osób które myślą tak jak ja:tak:ta świadomość upewnia mnie w podjęciu słusznej decyzji:tak:
A jak będę potrzebowała kolejnej stymulacji to ja już coś wymyśle z Tym moim m:D
A ile masz zarodeczkow?
Mam 6 zarodków :biggrin2:
 
reklama
:-Ddomyślam się kto jest matką chrzestną :D:D;););)
Tak poczekam na wynik jutrzejszy , nie podpowiadasz mi kochana;)ja potrzebuje osób które myślą tak jak ja:tak:ta świadomość upewnia mnie w podjęciu słusznej decyzji:tak:
A jak będę potrzebowała kolejnej stymulacji to ja już coś wymyśle z Tym moim m:D

Mam 6 zarodków :biggrin2:
To ładnie :)
 
Do góry