Ja tu bron Boze nie chce iac jakiejs paniki, niech ktos madry mnie poprawi jesli sie myle, ale kochana jestes pewna, ze duphaston mialas brac dopochwowo? ToBo jest lek doustny i nie slyszalam jeszcze zeby ltos go bral dopochwowo... zadzwon z samego rana do kliniki i zapytaj czy na pewno dobrze robisz. Chyba, ze juz tak stosowalas, ale naprawde jestem mega zdziwiona, ze tak go stosujesz
Ojezusicku!!!!! Jaaaaaaaaka beta! Na bank blizniaki, nie ma innej opcji. A krewka sie nie przejmuj jesli to nie mocne bole i nie krwotok - masz nadzerke z tego co pisalas, wiec stawiam, ze to od tego.
Moja kol z pracy jest mocno wierzaca, ale tak naprawde, jest najcudowniejszym czlowiekiem na swiecie jakiego znam, ale jesli chodzi o ivf to mi nigdy w zyciu nic nie powiedziala, caly czas kibicuje i dopinguje. Ale jesli chodzi o adopcje to ludzie ktorzy sie wypowiadaja, ze lepiej adoptowac po prostu nienie znaja realiow. Ona sama nie wiedziala jak to dokladnie wyglada, dopoki nie przytoczylam jej historii jednej dziewczyny z watku o poronieniach - nie dosc, ze trzeba byc iles tam po slubie, to trzeba byc naprawde nie wiem kim, zeby przejsc pozytywnie taka procedure. Tej dziewczynie o ktorwj pisze powiedzieli, ze nie dadza jej dziecka, bo sa w niej zbyt duze poklady milosci, w zwiazku z czym mogla by tym niechcacy wyrzadzic dziecku krzywde. To jest dla mnie chore.
A w gruncie rzeczy to domy dziecka i inne tego typu osrodki maja z tego bardzo dobre pieniazki, wiec zeruja na nieszczesciu dzieci, byle sie utrzymac. Dla mnie to niezrozumiale.
A negatywnie o ivf wypowiadaja sie debile, tak to trzeba ujac. Nie maja w ogole pojecia o co chodzi, ja takich komentarzy nawet nie czytam, bo po co sobie cisnienie podnosic.
Super wiesci! Ale tez pierwszy raz spotykam sie z tym, ze podaja 3dniowego z blastka
kciuki za bezpieczny przelot!