reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Nie ma co się dziwić Ewcia... [emoji173] [emoji172] [emoji182]
Dobrze że czasami jesteście daleko bo te dzieci Wasze człowiek by zacalowal jak to babcie wszystkie robią że swoimi wnukami:p [emoji38] [emoji13] [emoji182] [emoji182]
Taaaaa jak ja nie daje nikomu na rece ha ha o całowaniu nie ma mowy !!!! Ewentualnie w noge :laugh2:
Lecimy teraz do Polski we wrzesniu na chrzest Marceliny i pokazac z daleka rodzinie hi hi hi .
Ciężarowy zapraszam na ciężarówki po in vitro .
Grubasy jedne !!!
 
Kochana, ja biorę heparyne do końca ciąży, a nawet może będę brała chwile po, zalecenie lekarki profilaktycznie :-) podobno wystarczy odstawić na 12 godzin przed, więc spokojnie. Ja bardzo chce rodzić naturalnie i na to się nastawiamy z lekarka.
Ja miałam planowane cc na zyczenie 02.styczeń brałam heparyne ( niestety ) miałam odstawić 12 h przed cc ale Marcelina postanowiła wyjść 07.12 ( 5 tyg wczesniej )
O 21 wzięłam heparyne o 23 odeszly mibw domu wody .....
Przy heparynie mozna dostać jedynie Paracetamol ha ha ha nie pomaga.
Niestety musisłam rodzić sn bez znieczulenia .......skonczyło sie cc ratujacym zycie Marceliny ( podjeli ryzyko dajac mi znieczulenie 10 h po heparynie )
Nigdy więcej heparyny do konca ciazy ! Odstawiam w 34 tc ( jak wroce po rodzeństwo )
 
Ciągle walę w brzuch I uda naprzemiennie, w sobotę 36tc zaczynam. Bardzo się bałam w brzuch, ale lekarka mnie uświadomiła, że nie ma możliwości wbić w dziecko, zrobić mu krzywdę itd. Nawet zmierzyła mi grubość tkanki tłuszczowej tam, mam też łożysko na przedniej ścianie macicy, więc nie ma obawy, wałki mam grubsze niż igła :-D
No nie da sie jakbyś się nie starała :D .
Chyba ze igle weźmiesz ta dluga i gruba :o:D:D
 
Dziewczyny rzucam temat szczepień paśnikowych. Wyczytaliśmy z mężem, że owszem pomagają one przy bezpłodności, ale głównym ich skutkiem ubocznym (o którym się podobno nie mówi) jest brak lub mocno ograniczone możliwości leczenia w przypadku zachorowania na nowotwory w przyszłości. Jest to wypowiedź dziewczyny z innego forum, która zrezygnowała ze szczepień po konsultacji z prof. hematologii. Zaczęłam się zastanawiać, bo jednak nasze stymulacje i inne choroby, np. endometrioza raczej od nowotworów nas nie oddalają niestey, a raczej zwiększają to ryzyko:no2: Czy ktoś coś wie na ten temat?
 
reklama
Ja miałam planowane cc na zyczenie 02.styczeń brałam heparyne ( niestety ) miałam odstawić 12 h przed cc ale Marcelina postanowiła wyjść 07.12 ( 5 tyg wczesniej )
O 21 wzięłam heparyne o 23 odeszly mibw domu wody .....
Przy heparynie mozna dostać jedynie Paracetamol ha ha ha nie pomaga.
Niestety musisłam rodzić sn bez znieczulenia .......skonczyło sie cc ratujacym zycie Marceliny ( podjeli ryzyko dajac mi znieczulenie 10 h po heparynie )
Nigdy więcej heparyny do konca ciazy ! Odstawiam w 34 tc ( jak wroce po rodzeństwo )

Ja to w planie porodu mam nawet ujęte, że nie chce zadnych znieczuleń :-D liczę, że moja księżna nie będzie się za bardzo wygłupiała i posiedzi chociaż do początku września w brzuchu :p spakowałam dzisiaj ostatnie rzeczy do torby do szpitala i zrobiło się jakoś poważnie :-D
 
Do góry