reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama

Wlasnie ze wzgledu na to ze w pierwszym podejsciu mialam tylko 2 zarodki z 6. Czyli tylko 1/3 sie zaplodnila:( maz ma troche slabsze nasienie. Ja pcos i insulinoopornosc. Wiec teraz tez liczylismy na 1/3 z 14 a tu proszę. :):)
 
hej Kobietki - gratuluję pieknych widoków , rosnących bet i tule w niepowodzeniach .No więc wypoczęta, starsza o 1 rok zaczynam produkować na maxa jajków - od dziś do obiegu tłuszczu mego wkracza menopur ,quwa aż 300 jednostek codziennie do 23.08.2018 i wtedy zobaczymy ile się uchodowało.
Dziewczynki ,wujek Jarek zlecił encorton od 10 dnia cyklu ( dziś 6) z transferem. Podpowiedzcie proszę czy encorton nie osłabia jajków ? Bo chyba częściej się go stosuję przy krio ? kto pyta - nie błądzi !
 
Cześć Dziewczyny!
Do tej pory nie byłam na żadnym forum ale postanowiłam szukać tutaj informacji i rad skoro u lekarza mam wrażenie nie wszystko jest tak jak powinno być.
Postanowiłam,że opiszę swój przypadek i sukcesywnie będę studiować Wasze wypowiedzi.
Jestem po dwóch procesach in vitro. Ostatni w lipcu-przez tydzień nie mogłam się ogarnąć ale już zaczęłam funkcjonować.
Nigdy nie byłam w ciąży (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo)
Skąpy i krótki okres z 10 dniowym pms
Starania od 3 lat.
Nasiona męża w porządku.
Amh waha się między 1,2 i było nawet 1,99 ale w moim przypadku kompletnie nieadekwatne bo mam wg lekarza bardzo marne jajniki,zreszta ilosc jajek same mówia za siebie.
Przerobiłam kliniki w Krakowie- Artvimed, Parens i w sumie wróciłam do P. (Macierzyństwo)bo 3 lata temu na dzień dobry powiedział mi o in vitro-przerażona robiłam badania,drożność i 3 inseminacje ale bez skutecznie.
Allo MLr 0% -po 4 szczepieniach w tym roku u Sachy 40 %.
Kir Genotyp bx
NK 16,po podaniu II-2 39,4
MTHR Heterozygota
Wszystkie badania przeciwzakrzepowe prawidłowe.
Nie miałam laparoskopii bo bał się ze przy niskim amh nic nie zostanie z jajników.
W styczniu 2018 pierwszy długi protokół-były 3 jajeczka ,pobrano 3 ,zapłodniono 3,1 blastocysta w 5 dobie.
Zdecydowaliśmy się na badanie Pgs-zdrowe.
Transfer w maju 2018. było tylko nacięcie zarodka.
Beta w 10 dpt 0
Accofil pierwsza dawka domacicznie, pozostałe co kilka dni.

Drugie podejscie lipiec 2018 krótki protokół.
W poprzedzajacym cyklu scratching macicy-bardzo bolesny.
Było 6 jajek,1 ponoć z naciekiem -stwierdził ze to endometrioza, pobrano 5 ,do zapłodnienia nadawały się tylko 2 z czego znowu został jeden.
Tym razem zdecydował o transferze w tym samym cyklu.
nacięcie zarodka i embrio glue.
Accofil był podawany.
Podano w 4 dobie -zarodek uzyskał juz blastocyste.
w drugim i trzecim dniu miałam skurcze i bóle -kazał w 3 d po transferze zrobic bete.
Zrobiłam 2,58-moje szczęście trwało 3 dni,później zaczęłam juz miec pms.
W 9 dpt beta 0,14 .
On twierdzi ze to była ciąża,wszędzie piszą ze to przez ovitreele- dostałam 9 dni przed badaniem bety 2 ampułki.

Obecnie chodzę na akupunkturę i masaże stóp.
Biorę całą listę:
Eutyrox
Dostinex
Siofor na insulioporność od dwóch tygodni dopiero.
DHEA od dwóch tygodni 25
I całą listę suplementów.

Jestem w kropce.
Przede mną kolejna stymulacja a lekarz ogólnie nie ma pomysłu na mnie -powiedział ze mam kijowe jajka i żebym pomyślala nad adopcja komórki.
Czy któraś z Was też miała podobną sytuację?
Nie mam już pomysłu co mogę więcej zrobić ,jakieś badania?
Witam wreszcie oficjalnie :)
 
W Białymstoku nie mogę zostać jest za daleko, chcę wracać do siebie do swojego łóżka. Jeszcze transfer i zabieram dokumentację. Muszę porozmawiać też z mężem czego on chce. Może umówię się do tego Dubrawskiego.
Dziewczyny proszę napiszcie mi jak wygląda cykl z transferem mrożonego zarodka, jak zrobić aby jak najmniej jeździć do kliniki?
W Novum jedziesz na wizytę pod koniec cyklu poprzedzającego cykl w którym chcesz podejść do krio. Sprawdzają jak wygląda sprawa w środku, czy nie ma toebieli itp, dostajesz rozpiskę leków, następnie monitorujesz cykl w miejscu zamieszkania i jak będzie owulacja dzwonisz do kliniki i wyznaczają.Ci datę transferu.
Oczywiście jest to podejście na cyklu naturalnym, nie mam doświadczenia ze sztucznym. 2 wizyty. Wcześniej warto się upewnić przez konsultanta czy wszysykie badania są aktualne.
 
Przy drugim podejsciu wzielismy jeszcze dodatkowe procedury IMSI i PICSI. Protokol byl dlugi tak jak przy pierwszym podejsciu:) hmmm ograniczylam tez slodycze;) ale nie wiem czy to mialo wplyw;)

My też mieliśmy przy drugim podejściu PICSI i udało się dojść do dwóch blastek :-) gdzie wszystkie przy pierwszym odpadły w trzeciej dobie.
 
reklama
Do góry