reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ja taka diagnostyke jak ty mialam robiona 4 lata temu i pod wzgledem ginekologicznym ze mna jest wszystko ok. A niestety prawda jest ze bardzo malo klinik wysyla na badania immunologiczne dodatkowe genetyczne ja mowie o takiej diagnostyce.
Może mało wysyłają bo odsetek par z tymi problemami jest jednak niewielki?
Ja bym poszła na taką diagnoze jeśli wszystkie zarodki z pierwszej stymulacji były słabe albo jeśli np. czwarty transfer blastocysty był nieudany.
 
reklama
To zmienia postać rzeczy [emoji51] Wynik kwalifikuje się do IUI.
Drożność miałaś badaną? Monitoringi owulacji były?
Rowno 6 tygodni od ostatniego szczepienia zaczelam stymulacje. Nic mi pasnik na ten temat nie mowil.:crazy:

Dobrze, że tylko mówią [emoji6] Obrzęk nie ma znaczenia dla efektu szczepień, na szczęście [emoji51]

@dżoasia nie mow, że ty podchodziłaś od razu po szczepieniach do stymulacji [emoji15]
Ejjj..... jak pytalam Pasnika o minusy to mowil te tylko cena bo jedno kosztuje te 6stowek. Teraz to jestem zla na niego.
A stymulacje zaczelam rowno 5tyg po ostatnim. @gosia321 to ze puste to podobno ewinentnie wina protokolu.
 
Ostatnia edycja:
W ogole, mialam Wam nic nie pisac, ale w koncu po to jest to forum zeby sie wygadac. W pon bylismy na usg w miejscu, w ktorym planujemy prenatalne. Serduszko bije 166bpm, maluch 4.3cm, troszke wiekszy niz wiek ciazy, wg Pani Dr w poniedzialek juz trwal 11tc. Podczas badania zapytalam czy z dzieckiem poza tym wszystko ok, bo widzialam ze zatrzymywala sie czesto i dosc dokladnie sprawdzala anatomie dziecka. Bardzo wymijajaco odpowiedziala, ze to nie czas na analizy (a przeciez widzialam ze sie na czyms skupiala), ze jednak woli zeby dziecko do badania mialo powyzej 5cm i wtedy bedzie mogla cos powiedziec, tzn na prenatalnych, ktore mamy w przyszlym tyg. A poki co moze mi powiedziec ze plod zyje... kurcze laski zalamalam sie, jestem pewna, ze ona cos widziala, mam nawet swoje podejrzenia.. przeryczalam noc z pon na wtorek [emoji20] ostatnio podobny poziom stresu towarzyszyl mi gdy na poczatku roku lekarz poinformowal nas o pustym jaju... musze sie czyms zajac bo calkiem zwariuje do tych prenatalnych
Kasienko, to straszne. A wiesz na ktorych obszarach dr skupiala sie najbardziej? Prenatalne macie u tej samej kobiety?
Kurka do wtorku to jeszcze cala wiecznosc... musi byc dobrze...
 
Czesc kochane, @Sol jeszcze raz kciuki za transfer!!!

Ale czlowiek jest glupi, przez te szopki z progesteronem zaczelam sobie wkrecac, ze napewno cos sie spieprzylo o juz od wczoraj mysle czy nie jechac keszcze raz na bete dzis rano[emoji31]. Wyjezdzamy na weekend i boje sie, ze bede caly czas myslec. Robic czy lepiej juz ta bete zostawic w spokoju?
 
Wlasnie liczylam ze mnie jakkolwiek uspokoi, ale ten tekst ze moze potwierdzic tylko tyle, ze plod jest zywy, totalnie mnie rowalil.. wiem ze teraz juz na nic nie mam wplywu, oby tylko jakos przetrwac do wtorku
Jeju nie martw się na zapas jeśli się da.

Może rzeczywiście idź do innego lekarza na sprawdzenie bo czekać cały tydzień w takim stresie będzie trudno na pewno. Jak już sobie coś wkrecilas to będzie ciężko się wykręcić od zmartwień. Ja tak bynajmniej mam.

Trzymaj się kochana.
 
Czesc kochane, @Sol jeszcze raz kciuki za transfer!!!

Ale czlowiek jest glupi, przez te szopki z progesteronem zaczelam sobie wkrecac, ze napewno cos sie spieprzylo o juz od wczoraj mysle czy nie jechac keszcze raz na bete dzis rano[emoji31]. Wyjezdzamy na weekend i boje sie, ze bede caly czas myslec. Robic czy lepiej juz ta bete zostawic w spokoju?
Dzięki jeszcze raz.

Jak się bardzo stresujesz to jedz na bete bo będziesz miała spokojniejszy weekend a jeśli dasz radę to jedz bez i sobie odpocznij....Oderwij się od wszystkiego i wyobraź jak to będzie we czwórkę już niedługo :)
 
reklama
W ogole, mialam Wam nic nie pisac, ale w koncu po to jest to forum zeby sie wygadac. W pon bylismy na usg w miejscu, w ktorym planujemy prenatalne. Serduszko bije 166bpm, maluch 4.3cm, troszke wiekszy niz wiek ciazy, wg Pani Dr w poniedzialek juz trwal 11tc. Podczas badania zapytalam czy z dzieckiem poza tym wszystko ok, bo widzialam ze zatrzymywala sie czesto i dosc dokladnie sprawdzala anatomie dziecka. Bardzo wymijajaco odpowiedziala, ze to nie czas na analizy (a przeciez widzialam ze sie na czyms skupiala), ze jednak woli zeby dziecko do badania mialo powyzej 5cm i wtedy bedzie mogla cos powiedziec, tzn na prenatalnych, ktore mamy w przyszlym tyg. A poki co moze mi powiedziec ze plod zyje... kurcze laski zalamalam sie, jestem pewna, ze ona cos widziala, mam nawet swoje podejrzenia.. przeryczalam noc z pon na wtorek [emoji20] ostatnio podobny poziom stresu towarzyszyl mi gdy na poczatku roku lekarz poinformowal nas o pustym jaju... musze sie czyms zajac bo calkiem zwariuje do tych prenatalnych
Dobrze, że masz czujnego lekarza ale ja bym się jeszcze nie doszukiwala wad. Maluszek jest na tyle mały, że faktycznie niewiele widać a i normy np przeziernosci karkowej są podane dla konkretnego wieku ciąży. Nie stresuj się bo to na pewno dobrze nie wpływa na dzieciątko. Trzymam kciuki. Kiedy dokładnie masz prenatalne?
 
Do góry