reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć dziewczyny!
Witam się ponownie bo po moim pierwszym poście wróciłam do starych nawyków i cały czas Was tylko czytałam a nie pisałam..ale postaram się poprawić.. ;) Cały czas Wam kibicuje i trzymam za wszystkie kciuki..
W piątek miałam punkcję i pobrali mi 27 jajeczek...dzisiaj miałam transfer,przeżyło 7 zarodków,z tym że z 5 jest coś nie tak i są bardzo słabo ocenione i trzeba jeszcze poczekać czy przeżyją.. lekarz sam mi powiedział że to dziwne co się wydarzyło zwłaszcza że jestem młoda osobą..nie opisze tego co mówił dokładnie bo było za dużo emocji.. że przez tą całą sytuację nasze szanse troszeczke zmalały..
miałam transfer 2 zarodków, nie wiem jak je opisać.. stadium: 8bl, ocena: I.. byłam szcześliwa do rozmowy z lekarzem,a potem... :( najgorsze dla mnie jest to że wyszlam z kliniki i nie mogłam przestać płakać..skupiłam się na tym co złe a nie co dobre..wstyd się przyznać ale poczułam się że się poddałam.. teraz staram się ogarnąć i myśleć o moich dwóch maleństwach które mam w brzuszku..i wrócić do pozytywnego myślenia..
przepraszam za tak długi wywód ale wiem że Wy akurat mnie zrozumiecie..

Lawendowy_sen - miałaś mieć punkcje w piątek i tak sobie myślałam że będziemy w tym samym czasie...a tu psikus i w dniu mojego transferu ;)
trzymam kciuki za Twoje maleństwa!

Dziękuje Wam wszystkim że jesteście..
 
Zaczeam brac przed stymulacja euthyrox i z 3.40 TSH spadł mi do 1.5 .. ostatnio odstawiłam euthyrox i po tygodniu nie brania zrobilam TSH i jest 1.63 Na razie nie biore. Za 2 tygodnie zapytam lekarza czy brac. TSH jest wazne ale razcej nie przy implantacji..
Gotadora a ty jaki masz wynik TSH?
 
lilonka - dziękuję za dodanie otuchy, za dwa dni badanie i wszystko się okaże, a tak nawiasem mówiąc strasznie lubię bajkę Lilo i Stich :)

różyczka - bo o to w tym wszystkim chodzi, dobre wiadomości, dają nadzieję, że w końcu się uda
 
doniemika 27 jajeczek to bardzo dużo, chyba miałaś hiperkę? Proszę nie płacz, 2 maleństwa są u swojej mamusi w brzuszku i zaczną się niedługo w nią wgryzać. Trzymam &&&&&&&.
 
Doniemika, czy ty nie bylas czasami przestymulowana? 27 jajeczek to bardzo duzo, a w któej dobie mialas podane zarodki bo jesli w 3ciej to 8B to dobry zarodek? Mieliscie IMSI czy ICSI? Nie martw sie na zapas, nie ma zadnej tragedii. Moze nastawili was zbyt optymistycznie i mysleli ze bedzie kilkanascie zarodków ale 2 zarodki 8B w 3 ciej dobie rokuje dobrze
 
reklama
gotadora 4,2 trochę dużo ja miałam powyżej 5, później 4,20, a teraz ciągle 0,7-0,9. Biorę euthyrox 88. Ponoć najlepiej, aby nie było więcej niż 1,5.
 
Do góry