reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny już jestem po transferze. Z 9 zarodków zostało mi 6 w tym dwie blastocysty. Podali mi jedną klasa 3AB i jedna 1BB poszła się mrozić. Czekają co z resztą do jutra. No muszę to napisać, wracam bez majtek z kliniki, z tego wszystkiego zapomniałam założyć. Trzymam kciuki za was i waszą walkę.
:laugh2: co to sie dzieje ostatnio z tymi.majtkami:laugh2:
To teraz odpoczywaj mamuska❤✊✊✊
 
reklama
Dokładnie, ja też myślałam,że jak test wyszedł pozytywny,to już jest dobrze. Potem pierwsza beta,druga,trzecia,czwarta i dzisiaj piąta. Stres związany z przyrostem i jestem wrakiem człowieka. Nie chcę się użalać nad sobą,bo wiem,że niejedna z dziewczyn miała gorsze przejścia. Zastanawiam się w kółko czy to może przez ten polip,który widziala dr Cz. przed transferem, kiedy będę mogła podejść po moje dwie blastki i w ogóle jak to wszystko ugryźć. Ja chyba za bardzo uwierzyłam w to,że jak beta mi urosła na początku,to już musi być dobrze. Mam nauczkę od losu. :(
Nawet tak nie probuj myslec ze masz nauczke od losu!!!!! Przeciez to normalne, ze kazda z nas bardzo chce, zeby sie powiodlo, zeby to byl TEN transfer, zeby wreszcie usmiechnal sie do nas los. A skoro mialas dobre przyrosty bety, tzn, ze cieszylas sie z aktualnego etapu procedury, to normalne! Nie probowalas zaklinac rzeczywistosci i wmawiac sobie nierealnych rzeczy, tylko sie opieralas na faktach!
I nie mow prosze, ze nie masz prawa sie uzalac, bo inne osoby przeszly wiecej niz Ty. Kochana, dla kazdej z nas jej historia jest ta najwazniejsza i kazda ma prawo sie tu pozalic, wylac caly bol, zwierzyc z najbardziej smutnych mysli. Po to jest to forum. To grupa wsparcia, a nie licytacji kto ile przeszedl i czy ma juz prawo do smutku, czy jeszcze nie..
Co do bety, niedobrze ze wyhamowala[emoji20][emoji20] Jest jednak szansa, tak jak dziewczyny pisza, ze jeden z zarodkow przestal sie rozwijac i zostal tylko jeden, stad chwilowy nizszy przyrost. Bardzo mocno trzymam kciuki, zeby jednak beta ruszyla [emoji173][emoji173]
kiedy bedziesz rozmawiac z lekarzem?
Myslami jestesmy wszystkie z Toba [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
Dziewczyny już jestem po transferze. Z 9 zarodków zostało mi 6 w tym dwie blastocysty. Podali mi jedną klasa 3AB i jedna 1BB poszła się mrozić. Czekają co z resztą do jutra. No muszę to napisać, wracam bez majtek z kliniki, z tego wszystkiego zapomniałam założyć. Trzymam kciuki za was i waszą walkę.

To zaciskaj mocno nóżki, niech kropek zostanie z Toba przez 9 m-cy!
A my trzymamy ✊✊✊
 
@Dgd co masz na myśli pisząc o poszerzeniu CFTR???
Mój ma dodatni, ja ok, ale.nikt nam nie proponował.ani wizyty u genetyk ani żadnego poszerzania... stwierdzili, że skoro ja jestem ok to nie ma tematu. Słusznie?

Oni w tych pierwszych badaniach sprawdzają te najczęściej występujące znane mutacje. Jeżeli Twój ma dodatni, a Ty ujemny tzn że dziecko na 99%będzie zdrowe. Może być jedynie nosicielem mutacji w genie CFTR po tacie. Oczywiście możecie rozszerzyć badania, ale już teraz ryzyko wystąpienia choroby u dziecka jest duuużo niższe od populacyjnego, a przecież nikt nie robi nawet tych podstawowych badań przed ciąża. My po moich dobrych wynikach nie rozszerzyliśmy diagnostyki.
 
Dziewczyny już jestem po transferze. Z 9 zarodków zostało mi 6 w tym dwie blastocysty. Podali mi jedną klasa 3AB i jedna 1BB poszła się mrozić. Czekają co z resztą do jutra. No muszę to napisać, wracam bez majtek z kliniki, z tego wszystkiego zapomniałam założyć. Trzymam kciuki za was i waszą walkę.
Trzymamy kciuki za twojego okrucha :)
 
Nawet tak nie probuj myslec ze masz nauczke od losu!!!!! Przeciez to normalne, ze kazda z nas bardzo chce, zeby sie powiodlo, zeby to byl TEN transfer, zeby wreszcie usmiechnal sie do nas los. A skoro mialas dobre przyrosty bety, tzn, ze cieszylas sie z aktualnego etapu procedury, to normalne! Nie probowalas zaklinac rzeczywistosci i wmawiac sobie nierealnych rzeczy, tylko sie opieralas na faktach!
I nie mow prosze, ze nie masz prawa sie uzalac, bo inne osoby przeszly wiecej niz Ty. Kochana, dla kazdej z nas jej historia jest ta najwazniejsza i kazda ma prawo sie tu pozalic, wylac caly bol, zwierzyc z najbardziej smutnych mysli. Po to jest to forum. To grupa wsparcia, a nie licytacji kto ile przeszedl i czy ma juz prawo do smutku, czy jeszcze nie..
Co do bety, niedobrze ze wyhamowala[emoji20][emoji20] Jest jednak szansa, tak jak dziewczyny pisza, ze jeden z zarodkow przestal sie rozwijac i zostal tylko jeden, stad chwilowy nizszy przyrost. Bardzo mocno trzymam kciuki, zeby jednak beta ruszyla [emoji173][emoji173]
kiedy bedziesz rozmawiac z lekarzem?
Myslami jestesmy wszystkie z Toba [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

@Vorreiavereunbimbo dokladnie to samo mialam pisac! Nie zadna nauczka od losu, po prostu czasami nasze oczekiwania sa weryfikowane I raz sie wygrywa raz przegrywa....nic nie poradzimy. A co do weryfikacji planow to ja chyba moglabym mowic bardziej o nauczce od losu, pierwsza ciaza naturals nieoczekiwana, choc mielismy ja 27 lat, a partner 35 to panika w oczach I czulismy sie nieprzygotowani, ja nowa praca, dom mielismy dopiero zmieniac na wiekszy, zabukowana podroz do Nepalu, co to duzo gadac czulismy sie jak bysmy mieli po 18 lat, ale szybko sobie to w glowach poukladalismy, plany na podroze poodkladane itd I sie bardzo cieszylismy. Pozniej myslelismy,z e pojdzie jak z platka jak mala miala 2.5 roku zaczelismy sie starac o rodzenstwo. Starac sie to za duzo powiedziane, bo skoro za pierwszym razem bylo o malze niepokalane poczecie to tym razem od razu wyjdzie. Nawet pojechalismy na snowboard I miesiac pozniej mialo wyjsc, nawet mielismy nadzieje, ze moze sie uda tak, ze dziecko bedzie mialo pare miesiecy I nam sie uda kolejny sezon snowboardowy zaliczyc :realmad: :-D. Ale bylismy glupi I naiwni! To ja moglabym mowic o glupocie I zupelnym braku pokory, ale kto wiedzial, ze tak sie to potoczy, no I juz tak 3 rok sobie probujemy.Musimy jakos dac rade, co nas nie zabije to nas wzmocni I zawsze przeciez jest jakies wyjscie z styuacji, tego sie trzymam!
 
Dziewczyny już jestem po transferze. Z 9 zarodków zostało mi 6 w tym dwie blastocysty. Podali mi jedną klasa 3AB i jedna 1BB poszła się mrozić. Czekają co z resztą do jutra. No muszę to napisać, wracam bez majtek z kliniki, z tego wszystkiego zapomniałam założyć. Trzymam kciuki za was i waszą walkę.
To za te majtki by przez 9 miesięcy zostały na swoim miejscu i dopiero na finiszu były zdjęte:D:D:D:D

@NADZIEJA 76 Kochana podam Ci dwa numery tylko w necie sprawdź od której możesz dzwonić bo w różne dni są różne godziny rejestracji. Pracują już normalnie od 2 sierpnia:D 42-640-95-51 i komórka 696-004-043:biggrin2:
 
reklama
Oni w tych pierwszych badaniach sprawdzają te najczęściej występujące znane mutacje. Jeżeli Twój ma dodatni, a Ty ujemny tzn że dziecko na 99%będzie zdrowe. Może być jedynie nosicielem mutacji w genie CFTR po tacie. Oczywiście możecie rozszerzyć badania, ale już teraz ryzyko wystąpienia choroby u dziecka jest duuużo niższe od populacyjnego, a przecież nikt nie robi nawet tych podstawowych badań przed ciąża. My po moich dobrych wynikach nie rozszerzyliśmy diagnostyki.

Dzięki Iskra. A wyniku jest napisane, że nasze ryzyko jest wyższe od populacyjnego, ale wynosi chyba ok 0.3 %, więc po prostu dałam sobie spokój. Chyba nie bedę drążyć tematu, bo mrożaki mam, teoretycznie tylko 1 poronienie (bo jeden w ogóle nie wyszedł, a drugi to pozamaciczna). Chyba pora uspokoić umysł, podejść na spokojnie do następnego a jak nie wyjdzie ruszyć na rozpoznanie terenunpo raz kolejny...
 
Do góry