reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@chlopkers super, że miałaś to szczęście i się udało. I oczywiście to nie jest tak, że na pewno kaplica i że nie wyjdzie przy takich wysokich wynikach. Jeżeli nie wyraziłam sie jasno, to teraz napisze, chodziło mi o to, że szanse są ale bardzo małe. I odsetek żywych urodzeń jest niski. Jeżeli tylko chromatyna leży to można coś tam jeszcze kombinować, ale statystki nie są powalające. Poza tym jeszcze jeszcze morfologia, dojrzałość plemnikow, badania genetyczne, ogólna ilość nasienia etc. Przeczytaj sobie pierwsze lepsze badania na ten temat.
A co do Krakowa, byłam tam raz, może dwa razy w życiu [emoji23] i nie wiem o jaką klinikę ci chodzi ale nie mam z nią nic wspolnego. Wypraszam sobie. [emoji49]„Leczę” się, chociaż ja nazwałabym to jak robieniem invitro, i jestem u szefa w Nov/um, i mam za sobą 5 stymulacji w tej klinice. On optymistą nie jest, i z takimi wynikami nie daje nam wogole szansy. Nie będę się oczywiście targować bo nie o to mi chodzi. Mam trochę pojęcia o tym wszystkim bo z niepłodnością walczę 9 lat.... także ten teges...
 
reklama
Oni w tych pierwszych badaniach sprawdzają te najczęściej występujące znane mutacje. Jeżeli Twój ma dodatni, a Ty ujemny tzn że dziecko na 99%będzie zdrowe. Może być jedynie nosicielem mutacji w genie CFTR po tacie. Oczywiście możecie rozszerzyć badania, ale już teraz ryzyko wystąpienia choroby u dziecka jest duuużo niższe od populacyjnego, a przecież nikt nie robi nawet tych podstawowych badań przed ciąża. My po moich dobrych wynikach nie rozszerzyliśmy diagnostyki.
Dokładnie [emoji51]
Moj ma pozytywny, ja negatywny.
 
Nawet tak nie probuj myslec ze masz nauczke od losu!!!!! Przeciez to normalne, ze kazda z nas bardzo chce, zeby sie powiodlo, zeby to byl TEN transfer, zeby wreszcie usmiechnal sie do nas los. A skoro mialas dobre przyrosty bety, tzn, ze cieszylas sie z aktualnego etapu procedury, to normalne! Nie probowalas zaklinac rzeczywistosci i wmawiac sobie nierealnych rzeczy, tylko sie opieralas na faktach!
I nie mow prosze, ze nie masz prawa sie uzalac, bo inne osoby przeszly wiecej niz Ty. Kochana, dla kazdej z nas jej historia jest ta najwazniejsza i kazda ma prawo sie tu pozalic, wylac caly bol, zwierzyc z najbardziej smutnych mysli. Po to jest to forum. To grupa wsparcia, a nie licytacji kto ile przeszedl i czy ma juz prawo do smutku, czy jeszcze nie..
Co do bety, niedobrze ze wyhamowala[emoji20][emoji20] Jest jednak szansa, tak jak dziewczyny pisza, ze jeden z zarodkow przestal sie rozwijac i zostal tylko jeden, stad chwilowy nizszy przyrost. Bardzo mocno trzymam kciuki, zeby jednak beta ruszyla [emoji173][emoji173]
kiedy bedziesz rozmawiac z lekarzem?
Myslami jestesmy wszystkie z Toba [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Nie wiem jak to rozgryźć z lekarzem,bo na wtorek miałam umówioną wizytę pęcherzykową,więc mogłabym się wtedy skonsultować co dalej robić,ale jak mi beta zacznie w czwartek spadać,to chyba nie ma sensu się faszerować do wtorku.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A to ciekawe, bo ja mam napisane niższe od populacyjnego i wynosi 1,2% :)
U mnie jest napisane, ze prawdopodobieństwo nosicielstwa u mnie jest niższe od populacyjnegoni wynosi 1,2%.
Niżej jest napisane, że prawdopodobieństwo posiadania dziecka chorego na chorobę CFTR-zależną wyliczone na podstawie wyniku mojefo i męża jest wyższe od populacyjnego i wynosi 0.31%.
 
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Nie wiem jak to rozgryźć z lekarzem,bo na wtorek miałam umówioną wizytę pęcherzykową,więc mogłabym się wtedy skonsultować co dalej robić,ale jak mi beta zacznie w czwartek spadać,to chyba nie ma sensu się faszerować do wtorku. Ja mam problem z Ciechocinkiem taki,że nie miałam jednego lekarza prowadzącego i teraz nawet nie mam do kogo napisać.
@dżoasia te przeciwciała,nk i krzepliwość trzeba u Paśnika robić,tak?
A jakbys zadzwonila di lekarza dyzurnego tj. Do czerwinskiej
 
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Nie wiem jak to rozgryźć z lekarzem,bo na wtorek miałam umówioną wizytę pęcherzykową,więc mogłabym się wtedy skonsultować co dalej robić,ale jak mi beta zacznie w czwartek spadać,to chyba nie ma sensu się faszerować do wtorku. Ja mam problem z Ciechocinkiem taki,że nie miałam jednego lekarza prowadzącego i teraz nawet nie mam do kogo napisać.
@dżoasia te przeciwciała,nk i krzepliwość trzeba u Paśnika robić,tak?

Zawsze mozesz na rejestracji poprosic o przelaczenie do poloznych, one napewno Cie dalej pokieruja, np dadza numer do odpowiedniego lekarza zeby skonsultowac. Ja mam nr do dr M jesli chcesz.
 
Właśnie jestem po wizycie i odpoczywamy w domu, bo ta temperatura Nas wykończy! :-D u Małej wszystko dobrze, dzisiaj się nie denerwowała, ma już 2240gram (czyli średnia wychodzi jej 500gram na dwa tygodnie) :-D szyjka trochę się skróciła 3cm, ale zamknięta :-)
A od jutra znowu fala tego gorąca:/ O to male rosnie ladnie :) i całe szczęście że już taki nerwus nie jest bo jakby Cię ciagali po tym słońcu na badania to lipa.
 
reklama
Właśnie jak na 34tc to taka mniejsza, więc mamusia się cieszy, bo marzy by rodzić naturalnie :p zapytaj @shaggy ile ma jej duży skarb hihi
w 32 tc 2.5 kg :D przewidywania do porodu 4.5 kg. ide teraz 17.08 nq wizyte to zobacze ile przytyl przez 3 tygodnie . też chcialam naturalnie rodzic.... ale pocieszam sie ze cięższy i wiekszy to łatwiej mi bedzie go dotknąć:D
 
Do góry