reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Prwnie jakis moherowy beret a Rydzyk ze swoją ekipa przyjedzie po nas ... zabierze w kaftanach i odizoluje od społeczeństwa . Nie rozumiem czemu ciagle panuje taka ciemnota i nie pomaga się ludziom takim jak my . Przecież bezplodnosc to choroba to quwa czemu nie ma kasy na jej leczenie ? Czadem mam takiego nerwy na te plegnące siw patologie tylko dla 500+ ze mam chęć wsiąść w samochód i jechać zrobić grandę tam gdzie trzeba . Tylko ze kto wysłucha takiego szaraczka i spojrzy na to przychylnym okiem ?
Kochana skoro sie nie opamietali po samospaleniu faceta pod sejmem, to mysle ze nic do nich nie trafi [emoji20]
 
Mam w pracy dziewczynę 27 l - zycie jej nie oszczędziło - oj nie , ale ile ona ma w sobie optymizmu , radosci - az jej zazdraszczam - tak sobie ostatnio rozmawiałyśmy o zyciu itd. Mówi do mnie "Aga ja sie za Ciebie modlę co wieczór by sie wam udało i mowi tak - pamietasz film " Było sobi zycie"? Wiem , ze to co innego ale jak jestem chora i biorę leki - to wyobrażam sobie jak ta tabletka wlatuje w moje wnętrzności ,i idzie, i jak pokonuje wszystkie te bakterie - ja walczy z nimi. Może ty wyobraź sobie jak ten zarodek podają , ze to mamy czlowieczek i on sobie idzie pomalutu. Wiesz siła perswazji dużo może." kurcze może powinnam swoją psychikę przestawić na tryb " radość"
 
Dzieki dziewczyny!!!! Krew oddalam o 8. Pewnie popoludniu beda wyniki.

@Felia moja kiecka tez szuka wlascicielkiii!!

@redferrari o matko jakie to madre co napisalas. Ja sie chyba przejde do psychologa. Bo wydaje mi sie ze znosze jakos te porazki, ze sie uodpornilam, mam jakis pancerz i dupa mni stwardniala. A moze jednak warto by z kims pogadac.
Mocne kciuki za pozytywną betę!
 
reklama
Bo właśnie ja teraz już z góry zakładam że się nie uda... Bo niby czemu mialo by się udać teraz skoro poprzednio się nie udało... I to 3 razy , gdzie za każdym razem wydawało się że wszystko jest idealnie i nic tylko czekać na pozytywną beta i za każdym razem dostawałam po dupie... Ja już nie mam sił się tak katować po prostu...
Chcę dać sobie ostatnią szansę jeśli się nie uda to trudno...
Przypuszczam, że po prostu potrzebujesz odpoczynku. I co najważniejsze, możesz sobie na niego pozwolić. Zbierzesz siły i zaczniesz znowu. A może w ogóle nie będziesz musiała? :) Życzę Ci spełnienia Twojego cudu. Sciskam.
 
Do góry