reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Planu na razie nie ma, w poniedzialek mam wizyte i bede cisnac, zeby jak najszybciej startowac znowu.
Teraz maja mi ozlocic te inkubatory, albo sami wysiadywac te zarodki. Szlag mnie z deka trafil bo komorki choc 2 to ponoc morfologicznie piekne, nasienie git, zarodki klasy A a zdechly. Wrrrr
Rozumiem. Myślę, że sami będą zażenowani tą sytuacją, zwłaszcza, że już na etapie stymulacji szło słabo. Jestem ciekawa, co zaproponują sami od siebie.
Oni wiedzą, że przy pierwszej stymulacji miałaś piękne blastki?
 
reklama
Planu na razie nie ma, w poniedzialek mam wizyte i bede cisnac, zeby jak najszybciej startowac znowu.
Teraz maja mi ozlocic te inkubatory, albo sami wysiadywac te zarodki. Szlag mnie z deka trafil bo komorki choc 2 to ponoc morfologicznie piekne, nasienie git, zarodki klasy A a zdechly. Wrrrr
Asiu,a u kogo masz wizytę? Na kogo się zdecydowałaś?
 
Mam wynik, 8dpt beta 21,27 progesteron 15, a dzisiaj 10dpt progesteron 17,37 i beta 54,01. Teraz będzie pytanie panikary - jest ok,prawda? Te wartości jakieś niewysokie trochę. I kolejne pytanie jaki teraz jest następny krok? Badać tą betę kolejny raz? Czy umawiać się do lekarza? Człowiek taki ciemny,ale nigdy nie doszłam do tego etapu.
Beta ladna, przyrost ponad 100% wiec ma byc dobrze :) wrozy jedno dzidzi.
Na wizyte sie umawiaj spokojnie a bete to tak czy inaczej ja bym piwtorzyla, bo jak tu tyle czasu w niewiedzy zyc:D
 
Z tymi piersiami, mdłościami, słabościami itd.to różnie bywa. Najpierw kilka dni miałam piersi tak tkliwe, że nie mogłam ściągnąć stanika bez stękania a później z dnia na dzień przestało mnie boleć. Oczywiście panika mnie ogarnęła, że to koniec, beta pewnie spada itd. Ale jest ok. To samo z mdłościami, najpierw męczą kilka dni a później dwa dni spokoju i z powrotem wracają. Tak więc nie można się sugerować niczym. ;)
Dokaldnie Justin, tak czy tak I tak nigdy nic nie wiadomo. Bylo mi troche zimno tak jak ostatnim razem wiec mysle o moze sie uda, bo w pracy ogolnie upal I wszyscy przy wiatrakach siedza, a ja momentami mam gesia skorke ;) . Ale to I tak nie ma znaczenia, ostatnio juz nawet pozytywny tescik wyszedl a I tak kij z tego byl wiec teraz to juz nawet chyba tych sikaczy nie robie bo co mi to da I tak sie bede stresowac czy dobrze przyrasta jakby wyszedl jaksi cien kreski za pare dni. Po ostatnim transferze max swirowalam, plakac mi sie chcialo I casly czas schizowalam sie. Tym razem tak umiarkowanie wariuje, troche spokojniej chyba I mniej emocjonalnie do tego podchodze, ostatnio wkrecilam sobie, ze musi sie udac, a teraz juz wiem, ze t o czasami jest gra strategiczna. Pomaga mi czytanie was :)
 
Rozumiem. Myślę, że sami będą zażenowani tą sytuacją, zwłaszcza, że już na etapie stymulacji szło słabo. Jestem ciekawa, co zaproponują sami od siebie.
Oni wiedzą, że przy pierwszej stymulacji miałaś piękne blastki?
Wiedzą wiedzą, nawet dzisiaj jeszcze baba z labo dzwonila i tez o to pytala, az bylo slychac ten moment jak ja zatkalo...
 
Cześć Megi!
Pisałam do Ciebie ale chyba zmieniłaś nicka. U mnie do przodu. Daj znaka jak tam u Ciebie - czy organizm już odpoczął? Kiedy do walki si szykujesz?
Buziakiiii!!!! [emoji4][emoji7][emoji7][emoji7]
NIK ten sam;) miałam trochę zawirowań w pracy niestety zmiany zmiany zmiany .... jak ja tego nie lubię :laugh2:
Ale wracam w poniedziałek idę do lekarza i dowiem się co robimy , bardzo bym chciała podejść w tym cyklu ale mój M jest nieugięty :szok: a te jego pytania czy dobrze się czuje kilka razy dziennie wyprowadzają mnie z równowagi :baffled:wiem ze się martwi ale ile mozna:o
Więc mój czas to wrzesień :tak:a Twój Kochana?
 
Mam wynik, 8dpt beta 21,27 progesteron 15, a dzisiaj 10dpt progesteron 17,37 i beta 54,01. Teraz będzie pytanie panikary - jest ok,prawda? Te wartości jakieś niewysokie trochę. I kolejne pytanie jaki teraz jest następny krok? Badać tą betę kolejny raz? Czy umawiać się do lekarza? Człowiek taki ciemny,ale nigdy nie doszłam do tego etapu.
Piekny przyrost :) Super!
 
reklama
Do góry