reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A ja siedzę i wpierdzielam żelki moje kochane mimo mojej diety bezglutenowej....Smutno mi ,że nierealistyczno -optymistycznie napisałam:sorry::sorry::sorry2:Tylko se myślę,że jak z moich 12 niczewo niet to równie dobrze z 3 może być coś!

żeby nie było-nie potrafię się obrażać - więc spoko. I tak Was Wszystkie LOVCIAM:):):)
Murawka przecież żelki są bezglutenowe :D
 
reklama
Ja do żadnej wody nie wchodzę,oprócz pod prysznicem. Zarówno basen jak i jezioro to mnóstwo bakterii a teraz lepiej ich unikać, tak przynajmniej mówi mój lekarz. Mój a znajoma na basenie w ciazy złapała bakterie i niestety poroniła przez nią:( wiem ze jestem przewrazliwiona ale jeszcze 4 miesiące i wrócę do normalnego życia, teraz mam za dużo do stracenia
Wiem, że nie można wariować ale ja nawet w naturalnej ciąży do wody jeziornej i basenowej nie właziłam a już po in vitro to nawet wanny nie zaliczę tylko prysznic. Dziewczyny infekcje to paskudny temat, po laparoskopii przyczepiły się i nie chcą odpuścić. W ciąży dużo sie dzieje hormonalnie i pod względem ewentualnych infekcji uważajcie na siebie.
 
@dżoasia kochana jak myślisz mam ta bete jeszcze powtarzać czy dać już sobie na luz i czekać cierpliwie do wizyty 20 sierpnia ? Dzisiaj była 113,10 i jest 10 dzień a 8 dnia była 64,39 ?? Jak myślisz
 
Jestem w Bocianie. No przy drugim staraniu się o dziecko okazało się, że mam niedrożność jajowodów. Choć lekarz z Bociana nie był do końca przekonany czy to jest prawda. Parametry męża są takie sobie ale powinno być z czego wybierać. Ze względu na mój wiek i ogólne umęczenie staraniami zdecydowałam o in vitro.
Z tego co piszesz to statystycznie jesteś wymarzoną pacjętką klinik in vitro. Myślę ze już niedługo będziemy cieszyć się z twojego szczęścia. Oglądnij film, poczytaj bo naprawdę nie ma sensu analizować na tym etapie procedury. Kiedy planują punkcję?
 
Paulinko u mnie lekarz kazałby już nie robić i czekać do wizyty. Robiłaś progesteron?
Robiłam progesteron w środę i był 11,92 i nie kazal powtarzać i teraz tez już bety nie kazał powtarzać ale jak tu wytrzymać 3 tyg ??? To jest zagadka skoro teraz prawie 100% urosło to już musi być dobrze ;) nie będę już raczej robiła albo może jeszcze w poniedziałek hehe
 
Z tego co piszesz to statystycznie jesteś wymarzoną pacjętką klinik in vitro. Myślę ze już niedługo będziemy cieszyć się z twojego szczęścia. Oglądnij film, poczytaj bo naprawdę nie ma sensu analizować na tym etapie procedury. Kiedy planują punkcję?
Ogólnie punkcja powinna odbyć się w środę ale przez te małe jajka prognozują czwartek a może piątek. W poniedziałek mam wizytę u doktora M. mój jest na urlopie i to M. dokończy procedurę. Chodzę do doktora P. i muszę napisać to jest cudowny człowiek-lekarz, potrafi mnie uspokoić i ogólnie dla niego tylko przyjechałam do Białegostoku. Zdecydowałam się na procedurę pomimo jego urlopu ponieważ przekonał mnie, że jest teraz dobry moment i nie warto odkładać.
 
reklama
No właśnie nie wiem i nie rozumiem co się dzieje. Do in vitro podeszłam z marszu i niewiele wiem. Jednak 20 pęcherzyków to jest za dużo a do tego są małe i nie rosną jak należy. Co do zapładniania to mam powyzej 35 lat i mogą zapłodnić mi wszystko co pobiorą. Nie spodziewałam się takich cyrków, moje AMH wynosi 2,3 więc nie wskazuje na jakiś problem z większa ilością jajek przy stymulacji. Co do lekarza to niestety dziś wszystko w pośpiechu i w zastępstwie. Mimo wszystko to doświadczony lekarz. No nic wizyta następna w poniedziałek jeszcze u innego byle to jakoś przetrwać.
@motylek24 witamy Cię ;)
Dość dużo tych pęcherzyków i uważam że dawka nie powinna być już zwiększana ale to lekarz w sumie powinien najlepiej wiedzieć...
 
Do góry