reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Justynko nie kuś. Bo jak napiszę że zdycham to nie odda to sensu sprawy. Staram się być dzielna ale jakoś mi to nie wychodzi.
Oj to niedobrze. :(
U mnie też słabo ale to inny komfort psychiczny jak ma się własną łazienkę do dyspozycji i można polegiwać i marudzić pod nosem we własnym łóżku. Obyś mogła szybciutko stamtąd uciec na zwolnienie i odpocząć w domu. Trzymaj się. :*
 
reklama
Jeśli masz nadzieje na ten cykl to zawsze możesz odstawić jeśli on nie wypali - najlepiej stopniowo zmniejszając dawkę (nie wiem ile ty tam masz brac). Mi się takie rzeczy przytrafiały np miał być transfer a go nie było bo na cyklu naturalnym przegapiliśmy z panią doktor owulacje. Encorton brałam i brac przestałam, na kolejny cykl czekałam. Kropka :)
Cześć, dawno Cię tu nie było. :* Miło Cię widzieć znowu na bb. :)
 
O, jak miło... [emoji8]
Sprawa małżeństwa została juz zakończona. Pozew leży w sadzie od maja. Ale ze u nas sie czeka na termin rozprawy jak na wizytę u ortopedy na NFZ, to bedzie ona dopiero w listopadzie... Ale to formalności. Bo nasze drogi sa juz zupełnie oddzielnymi sciezkami.
Długo tu nie wchodziłam, ale wczoraj jakos tak zaczęłam znowu czytać i bach [emoji16] Jak nalog [emoji12] Fajnie ze tyle dziewczyn „z moich czasów” albo juz rodzi, albo zaraz bedzie, albo głaszcze brzuszki rosnace, albo sie cieszy z bety, albo wlasnie transferuje. Ja to tu pewnie światło zgasze jesli kiedys wroce w ogóle [emoji85]
Miło Cię tu widzieć. :) Ze sprawami rozwodowymi (i w ogóle wszystkimi) tak się niestety czeka w Polsce, ale jest ogromna szansa, że skończy się na jednej rozprawie, jeśli nie wnosicie o ustalenie winy. Inną kwestią jest podział majątku ale to się robi zazwyczaj w odrębnym postępowaniu. Powodzenia Ci życzę. :*
 
Cześć Piękne. :biggrin2:
Dzisiaj mamy w kalendarzu tylko @shaggy , więc tym bardziej z niecierpliwością czekamy na wieści, co u maluszka słychać. :) Pięknych widoków życzę oraz wzruszającego odgłosu bicia serduszka. Daj znać po wizycie. :*

Każdej z Was życzę miłego dnia i samych dobrych wieści, niech weekend zacznie się wspaniale. Buziolki. :*
Powodzenia i pieknych widokow kochana :)
 
Po czescie masz racje ale mnie wkurza ze ma wizerunek golej baby na rece! Mysle tez pod kontekstem pracy, szuka prace teraz. Niby dlugie koszule ale jak cieplo to sie nosi krotkie w dni bardziej luzne, mowi ze bedzie jakies rekawy zakladal. No ale sobie wyobrazam ze jest w pracy a tu szef widzi taki obrazek i zaraz pierwszy do zwolnien. To sa niestety realia.

Plus ma na calym piszczelu kolejny tatuaz niby to niedzwiedz czy cokolwiek to jest, to mi rybka. Najbardziej mnie drazni ta reka bo jest bardzo widoczna. O reszte nie mam zalu bo mi to nie przeszkadza, chce to ma ale patrzenie codziennie na gala babe na jego rece mnie przeraza.
To racja, mimo tego że mamy XXI wiek to często pracodawca czy szef ma źle skojarzenia z tatuażem. Niestety jest to jeden z powodów dla którego ja swój będę chciała ukryć. A druga sprawa to taka, że facet to za wasze będzie tylko facetem. Jest ubozszy emocjonalnie, zdecydowanie mniej myślący perspektywicznie i na maxa egocentryczny. Ja bym swojemu kazała wytatuowac jeszcze kutasa na czole.
 
@labelladurmiente same moje typy. Leon, Nina, Kalina, Malwina, Roza, Irmina (dzieki Tobie :*)
Co u Ciebie?

@dżoasia a to bedziesz miec atosiban? Widzisz. Mnie tak ten zarodek zaskoczyl ze jak wyprulam do kliniki to nawet zapomnialam o tym gadzecie. Trudno.
Kurcia on jeszcze nie raz zaskoczy ;-) Zaraz z beta, później na badaniach prenatalnych itd do końca życia i jeden dzień dłużej,):)
 
No to cale szczescie ze zmieniasz ta Pania na inna chodzilas prywatnie bo za takie teksty to ja bym jej wiazanke poslala. No chyba ze na nfz to juz inna bajka.
Z progesteronu ja schodze do 12 tygodnia w 12 tygodniu nie bede brala juz nic co mialam zalecone przez klinike. Od tego momentu to lozysko przejmuje funkcje progesteronu. Ale moj doktorek profilaktycznie do 16 tygodnia dal mi 3x1 duphaston
No właśnie to były prywatne wizyty... Czyli ja już chyba mogę przestać brać, bo prawie mam 16 tydz...
 
reklama
Do góry